jak zdobyć chłopaka, który nie ma uczuc...?

jest lekko z nich "wyprany", nie wiem czy to strach, ale każdy ma uczucia, więc me pytanie jak do niego trafić ?:)

a moje pytanie: po co trafiać do takiego pustaka?

nkogo do milosci nie zmusisz

kręci cię tylko to że on jest taki niedostępny w rzeczywistości to pewnie jakis poprapraniec emocjonalny z którym długo nie wytrzymasz wiem, bo sama tez tak mam a on jest taki nieczuły

ahhh panowie...

Lepiej daj sobie spokój... Potem będziesz płakała, że Twój mężczyzna jest bez uczuć... Smutne jest życie z kimś takim... Wiem to (NIESTETY) z własnego dośwadczenia...

ja takim facetem jestem i radze ci - daruj sobie.taki ktos nie da sobie wejsc na swoje terytorium,staniesz sie dla niego wrogiem.nie wierzysz ale tak bedzie

greq ale dlaczego taki jesteś? boisz sie bliskości czy jak?

raczej niechec.strach tez ale w mniejszym stopniu.ciezko to zdefiniowac,ale czlowiek przez cale zycie odrzucany sam zaczyna odrzucac i nie dopuszcza do siebie mysli ze po raz kolejny ktos go odrzuci.nie moze sobie na to pozwolic bo nie ma tyle w sobie sil by sobie z tym poradzic.najwazniejsza jest wlasna osoba,inni sie nie licza.no mozna powiedziec nawet ze wyparl sie Boga,bo w koncu Bog to milosc

ale jak bede blisko niego i pokaze mu ze nie skrzywdze, ze po porstu jestem...:)

długo się aktywni męczyć może to coś da a może i nie

Spróbuj go wybadać, może po prostu nie otwiera się tak łatwo jak inni i chce mieć pewność, że warto... Często takie osoby trzeba "oswoić", a później oswajać nadal nawet przez baaaardzo długi czas, ale zdarza się, że warto być cierpliwą, bo może się okazać, że to będzie ktoś naprawdę wyjątkowy...

Rozsądny 1 .... co ty za głupie rady dajesz koleżance?:D Ile można czekać az ktoś się zadeklaruje,otworzy tak do końca.....cierpliwość ma też swój kres...albo rybka albo pipka jak to sie mówi:D;-)

skrzywdzisz go tym ze bedziesz blisko i bedzie czul sie osaczony

a czy on jest wolny? nic nie napisalas na ten temat

dziewczyno! też wierzyłam, że moja miłośc go zmieni... że taki biedny, zamknięty w sobie, smutny, niedoceniony.... że na pewno ma dobre serce tylko boi się tego okazywac.... że musiał ktoś go bardzo skrzywdzic a ja stworzę mu raj w nagrodę za te wszystkie cierpienia.... a to był zwykły PSYCHOPATA!!!!!!!! znęcał się nade mną i dziecmi... UCIEKAJ!!!!!!!!

Morandi save me - jak komuś naprawdę zależy, to będzie cierpliwie kruszyć ten mur(często jest tak, że to także rodzaj takiego testu, jak komuś zależy, w jakim stopniu), więc wiem co piszę w tym temacie

Dlaczego sie pode mnie podszywasz? :P

a po cholerę zdobywać :( takiego ćwoka, dla ciebie może nie mić a dla innej nadmiar, ;) puść w trąbnę beznadziejniaka:D:D:D:D

a po co zdobywac??? :O

To pewnie schizofrenik, oni zwykle nie mają/nie okazują uczuć. Drugi przypadek to to że może być właśnie taki że taki "biedny, zamknięty w sobie, smutny, niedoceniony" haha to brzmi jak wstęp do piekła nienawiści. Samotne niedźwiadki okazują się wściekłymi niedźwiedziami i agresywnymi osobnikami, przecież muszą ten żal do świata na kimś odbić, kipi w nich agresja, a co wy myślicie? :P

Autorko, możesz się nawet ogolić na łyso, pociąć do krwi i nago tańczyć na rurze, a I TAK NIE ZROBISZ NIC, JEŚLI ON NIE ZECHCE SIĘ ZMIENIĆ.

Nie wiadomo, z jakiego powodu jest taki "nieczuły", ale, jak słusznie zauważył Greg, istnieją osobniki, które czując, że ktoś ich kocha, czując, że ktoś się zaangażował, nie potrafią sobie poradzić z całą tą sytuacją, ze zdrowymi uczuciami, bo nie są do nich przyzwyczajone, i robią wszystko, żeby to zniszczyć, wracając do znanej sytuacji - ranią, zdradzają, kłamią, oszukują. Tak czynią na przykład niektore osoby z syndromem DDA. Czasem potrzeba 20 lat, żeby kogoś z tego wyciągnąć, czasem w ogóle się nie da. Co ryzykujesz? Zdrowie psychiczne swoje i ewentualnych dzieci. Ja uważam, że nie wartol, ale wybór jest Twój.

Radzę ci zostaw go w spokoju. O ile ma trochę oleju w głowie, to nie stara się nikogo skrzywdzić, a tym bardziej siebie i lepiej nie burzyć jego spokoju. Nie chcesz chyba zburzyć tego muru który go dzieli od świata? Za nim jest potok lawy który może cie zalać. Tacy ludzi potrafią pozabijać parę osób w amoku, to np zdarzyło się jednemu strażnikowi więziennemu, takiemu "spokojnemu" i "twardemu". To się nazywa BERSERK.

"ruszyć ten mur" tylko weźcie pod uwagę, że za murem może być WIELKIE NIC jak u mnie żeby potem nie było płaczu nad wyimaginowanymi skarabami... a raczej ich brakiem :(

potwierdzam wszystko, co napisali powyżej... nigdy nie zapomnę spojrzenia pełnego nienawiści, gdy "mój chłopak, który nie miał uczuc" bił mnie wiedząc, że jestem w 4 miesiącu ciąży.... chcesz takiego losu??????????

Nie rób mu tego i sobie też nie. Zostaw go w spokoju. Jakbym był na jego miejscu to wiesz jak bym się zachował? Wycofał bym się przy pierwszej twojej akcji zdobywania mnie. A wiesz czemu? Bałbym się ciebie skrzywdzić, bałbym się że stracę kontrolę, nienawidziłbym siebie za to że jestem takim mięczakiem. Nienawidziłbym tego, że świat mnie nienawidzi i ja w zamian nienawidzę świat, itd, itp. Napewno bym nie chciał się z tobą spotykać z jakiegoś ważnego powodu. :)

ale to nieprawda, że "nie ma uczuć", każdy człowiek ma uczucia. tylko może nie do Ciebie? albo może jakies upośledzenie, ubogi ten świat uczuć? Albo powierzchowny człowiek?

greq: a jaki jest sposób na Ciebie?

Ludzie opanujcie się!! Zrobiliście obraz psychopaty z najczarniejszego koszmaru! Przecież ludzie są różni, a chłód i nieokazywanie uczuć o niczym nie świadczy! Czyli jak chłopak będzie otwarty, rozrywkowy itp. to będzie z niego lepszy partner czy jak? Srogo bym polemizował... Dajecie przykłady z własnego życia, co nie znaczy, że taki los ją spotka, no ludzie! To, że ktoś źle trafił nie znaczy, że każdy podobny facet to taki podły typ. A wy tylko o jednej stronie medalu... Napisałem, niech wybada chłopaka-przecież nie planują ślubu...