Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość list do f

czy po takim fragmencie czytały byście dalej??

Polecane posty

Gość zbigniefff
hehe, pisz pisz! nie zdziwie sie, jak za rok bedzieszm iala licnzy fan klub na kipmi :D. nie jest zle ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość soł kul
dialogi to nie tylko rozdwojenie osobowosci i rózne poglady. mozesz gadac chocby z jabłkiem, wazne zeby to było interesujące:O ja wlasnie umiem pisac dialogi, ale nie umiem opisywac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość the rembraand
Jak ktoś powiedział - czasami ciekawe, czasami nudnawe. Ale każda książka ma to do siebie, że taka jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak już wcześniej napisała
oszczędna- stylistyka wypracowania gimnazjalnego. Powtórzenia, błedy. Treść taka sobie- nie doczytałam do końca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość list do f
właśnie tego najbardziej się obawiałam - że pisze zbyt dziecinnie i prosto jakas rada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wannabe
Spróbuj wyrobić swój styl, bo choć czyta sie lekko i przyjemnie, to jest to trochę nijakie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość you c l
hmmm...Trudno tak ocenić. Może dodaj jeszcze jakiś fragment? Niekoniecznie z samego początku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nessa3000
Droga LIST DO F. Nie ma chyba sensu pisac jaki jest Twoj styl. Jesli myslisz powaznie o pisarstwie sama to wiesz. Nie pytaj ludzi czy ktos by czytal, bo zawsze znajdzie sie ktos (prawdopodobnie duzo ktosiow) by powiedziec, ze piszesz dziecinnie, prosto, ze duzo powtazasz (jak kilka osob napisalo). Nikt nie krytykuje Tolkiena za jego 40 stronnicowe opisy- to jest jego styl. Nit nie krytykuje Coelho za trudnosc i czesto niezrozumialosc swoich prac - z tego zaslynal. Pisz co czujesz, a czas pokaze jak Twoja ksiazka sie przyjmie. Mi osobiscie fragment bardzo sie podobal. Lekko sie czyta, ale doglebne opisy pozlawaja poczuc ze siedzisz razem z nimi na przystanku gdzie pada snieg. Zycze powodzenia, mam szczera nadzieje ze Ci sie uda. Milo by bylo jakbys mogla mi podeslac cos wiecej... wiem ze glupia prosba, ale bardzo mnie zaciekawilas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na litość boską, nie piszemy 28 październik, bo październik jest tylko jeden! jeżeli już chcesz pisać słownie miesiąc, to tylko i wyłącznie 28 PAŹDZIERNIKA!!!!!! z -a na końcu.. chodzi o 28 DZIEŃ października przecież

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiaty we włosach potargał kot
"robisz dość dużo błędów stylistycznych, gramatycznych," Błędy poprawiają w wydawnictwie "Nie obraź się, ale masz dość infantylny styl pisania. " Każdy lubi co innego. Jestem pewna, że znajdzie się wiele ktosiów kto prezentowany przez Ciebie styl polubi, i wiele, którzy nie doczytają nawet do końca rozdziału. A co do moich odczuć - podoba mi się to tak piszesz, i wcale nie uważam, że jest dziecinne i niedojrzałe. Dobrze, lekko się czyta, a tak czyta lubię najbardziej Zresztą popatrzmy na taką Emily Griffin albo Cecelie Ahern...można o nich też powiedziec, że 'infantylnie piszą' ale sprzedały miliony swoich książek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
otóż to. Każdy lubi co innego. Ja nie czytam romansideł, ale są ludzie, którzy czytają i może kupią Twoją książkę.. a poza tym, no właśnie. jest coś takiego, jak korekta..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -/- ...Aniol... -/-
Brawo.. Ciekawe i dobrze napisane ( w sesie ,ze wciaga ) ; ).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość list do f
Dziękuję Wam wszystkim, za te miłe słowa, ale za krytyke również:) Myślę, że naprawdę długa drogą przede mną, a właśnie takie komentarze - z jednej strony podnoszą na duchu, z drugiej pokazują nad czym powinnam popracować i tym samym przybliżają mnie o parę kroczków do celu. Mi samej sobie trudno wskazać błąd, nie oceniam siebie dobrze i nie jestem obiektywna w stosunku do tego co piszę. A nie mam nikogo innego - oprócz Was - kto mógłby mi w tym pomóc. Znaczy mam, ale TA OSOBA jest baaaardzo daleko i na jakis czas została mi odebrana. Chociaż wiem, ze się z nią wcześniej czy później spotkam:) Nesso - nie mam pojęcia ile mi zajmie napisanie czegokolwiek. Pomiędzy codziennością i rzeczywistością musze znaleźć trochę czasu, aby w ogóle coś popisać. Piszę, kasuję, piszę, poprawiam, znowu 3/4 kasuję. Idzie mi to baaardzo trudno, nie jestem dobrą pisarką i chyba nie będę. Mimo, że moja, nasza historia mogłaby sie spodobac naprawde wielu, to jednak napisanie tego w lekkiej, ciekawej formie zajmuje mi bardzo dużo czasu. I dalej mam poczucie, ze to nie jest dobre i chociaz staram sie z całego serca, nie wychodzi mi to tak jakbym chciała. Mam nadzieję, że zawsze jest tak na początku - i potem już będzie łatwiej. W każdym razie gdy coś napiszę, przynajmniej bardziej zaawansowany szkic, skopiuje go tutaj, pokaze Wam i poproszę o ocenę:) A teraz mam do Was pytanie - znacie jakies ćwiczenia pisarskie (o ile takie istnieją)? Całe to moje 'pisanie' wychodzi mi bardzo dziecinnie i w formie wypracowania - jak zresztą zauważyłyście, z czym nie moge sie pogodzic i są momenty, w których bezsilna nad moim beztalenciem, mam ochote sie poddac. A tego chyba bym sobie nie wybaczyła. Ogólniej - czy macie/znacie jakies rady na temat pisania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ćwiczenia? to chyba przede wszystkim pisanie, pisanie, pisanie... ja mam obsesję pisania. piszę pamiętniki, listy, opisy czegokolwiek, słowa same płyną, to takie przyjemne, obserwować literki, sama czynność pisania sprawia mi dużo zadowolenia, więc chyba to też jest ważne, aby to, co robisz, sprawiało Ci przyjemność. Ale nie da się zaprzeczyć, ze ważne są ćwiczenia, praktyka, na pewno są jakieś książki o tej tematyce, poszukaj w księgarniach, albo w internecie, poza tym trzeba duzo czytać, to rozwija słownictwo, poszerza wiedzę, ale to chyba oczywiste. warto zawrzeć w tekście odwołania do innych dzieł, do znanych lub mniej znanych artystów, pisarzy, malarzy.. to naprawde urozmaica czytany tekst.. powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie lubie romansow
i nie lubie historii opisanych w formie listow czy wspomnien. Nie lubie retrospekcji. Ale masz bardzo dobry styl, ktory mi odpowiada i mimo wszystko doczytalam do konca ;) Napisz ta ksiazke. Kazda ksiazka oparta na faktach poruszy czytelnika, a z takim stylem to i moze uda Ci sie ja wydac. Chociaz wiem, ze to bardzo trudne i sma talent pisarski nie wystarczy :( Ale moze zaczniesz od sprzedawania ebookow na allegro :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie lubie romansow
ktos napial, ze "infantylny styl". Widocznie ja taki lubie i napewno nie tylko ja ;) Jakby wszyscy pisali tak samo to by bylo nudno :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie lubie romansow
moja rada: dalej pisz dziecinnie i prosto. Jeszcze sie taki nie narodzil, ktory by wszystkim dogodzil. A styl pisania to nie jest cos co mozna ot tak zmienic. A jak bedziesz zmieniac na sile - to wyjdzie jeszcze gorzej, bo sztucznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najgorsze
szczerze? daj spokój! To jest FATALNE. Uwierz, nie mam powodu, żeby Cię obrażać, ale znam się na literaturze, zajmuję się tym zawodowo. Może robienie zdjęć wyjdzie Ci lepiej? albo malowanie na szkle? albo muzyka? Bo z literaturą nie ma to nic wspólnego, nawet jak na czytadło jest kiepskie. Podziwiam tylko odwagę... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie lubie romansow
najgorsze ---> O tym czy "czytadlo jest kiepskie" decyduja wlasnie czytelnicy :) Moze ty zajmij sie czyms innym w zyciu, bo ktyryka Ci nie wychodzi, znawco! ;) Krytyk i eunuch jedna chodza droga. Obaj wiedza jak lecz niewiele moga :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość memore
ja tez nieznosze romansów, wnerwiają mnie i uwazam je za podrzedna literature jednak twój styl mi sie podoba:D najlepsza mieszanka - kryminał + styl jaki prezentujesz:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×