Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lkadmvn

ON MI MOWI ZE JAK Z NIM NIE BEDE TO SIE ZABIJE!!!!

Polecane posty

Gość lkadmvn

tak jak w temacie.co robic??!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość acccca
wyręcz go..po co ma się trudzić. hm..proponuje pozycje na jeźdzca i jak bedzie miał ograzm uduś go pończochą. przynajmneij przyjemna smierć..chyba:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takieo
OLAC GO, BO INACZEJ CALY CZAS CIE BEDZIE SZANTAZOWAL,ZE SOBIE COS ZROBI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bzdura..d mojej kumpeli tez dzownil,ze jedzie w rozpedzonym aucie i zaraz wjedzie w przepasc po czym sie rozlaczyl...jakos dalej zyje...nie3 daj sie zastraszyc,bo bedzie tak caly czas cie meczyl...powiedz mu,ze nie i koniec.badz spokojna,nie reaguj,to sie odwali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
osoby ktore mowia o samobojstwie tak na prawde nigdy tego nie zrobia, chce Cie nastraszyc, sprawdzic jak bardzo go kochasz, nie daj sie bo wpadniesz w sidla szantazu i manipulacji. Z psychologicznego punktu widzenia samobojcami sa ludzie, ktorzy nigdy o tym nie mowia, to po prostu siedzi w glowie. Wiec jak nie chcesz z nim byc to nie badz. Nic na sile.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie zabije się na 99,9%. A nawet jeśli, to będzie to jego decyzja :o Nie pozwól sobą manipulować :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkadmvn
chce z nim byc,a przynajmniej chcialam dopoki nie zaczelo sie psuc i on nie zaczal tak mi mowic:( to szantaz emocjonalny wiem o tym,ale gdyby na prawde to zrobil to nigdy bym sobie nie wybaczyla;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malakontaa
Jest dorosły jego wybór. Najgorszy z możliwych sposobów walki o kobietę. Szantaz to podły sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkadmvn
tlumacze mu ze w ten sposob niczego nie osiagnie i nie zatrzyma mnie przy sobie ale jak bym mowila do sciany.zaczyna mnie to przerazac i przerastac.to dorosly czlowiek a zachowuje sie jak dziecko.mial tak ktos?jak sobie z tym poradzic? jak wyjsc z tej sytuacji.dodam ze kocham go i chce z nim byc,ale na pewno nie dlatego ze on bedzie mnie szantazowal.mowie mu ze chce z nim byc,ale on nie dowierza i dalej tak dla pewnosci,zeby bylo juz "zaklepane". jak mnie nie pokochasz - to sie zabije!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkadmvn
odświeżam i prosze napiszcie cos bo jestem zalamana:( to powazna sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drobna i uśmiechnięta
wezwij szpital psychiatryczny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadzwoń na policje
i powiedz że pedofil cię straszy, ta w wyebią , że się posra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkadmvn
liczylam raczej na innego rodzaju posty ale dzieki i za takie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie bierz do siebie i nie słuchaj....ja żyłam w takim związku wiele lat...jak próbowałam odejść był szantaż...ciągle do obłędu ..:( Myślałam podobnie jak Ty..że nie chcę mieć go na sumieniu..jaki efekt? Facet zmarnował mi życie...Bo pewnego pięknego dnia jak próbował swoich sztuczek..coś we mnie pękło...powiedziałam że mogę mu pomóc jak chce tak bardzo coś sobie zrobić..wybiegł z domu krzycząc że znajdę go na drzewie.... Oczywiście nie pobiegłam za nim..a on za kilka minut wrócił. Człowiek który stosuje takie zagrywki ...żal Uciekaj od niego Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkadmvn
ciicha dzieki za odpowiedz.dalej pewnie bede sie zastanawiac ale tak jakos latwiej jak sie to komus powie.tylko czemu on to robi i psuje nasz zwiazek.tego to nigdy nie zrozumiem.wiem ze nie moge pozwolic sie szantazowac.musze byc stanowcza.a dawno temu myslalam ze jak sie ma ta druga polowke to wszystko jest takie piekne:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polanna86
To niech sie zabija :) Droga wolna. Nie twoja sprawa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój też mnie szantażował i to nie raz...przeżyłam prawdziwe piekło przez niego...a dzisiaj nie jesteśmy razem od 8 miesięcy a on żyje i ma się dobrze...żałuje że wcześniej nie zglosiłam tego faktu uniknęłabym koszmaru (powiedz jego starym, swoim rodzicom, kolegom, wszystkim na około) ośmiesz go bo to pieprzony szantażysta jest i gra na Twoich uczuciach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlaczego on to robi?...bo chce mieć nad Tobą przewagę..wie że jesteś wrażliwa i dlatego stosuje ten szantaż. Nie będę więcej pisała..nie chcę być rozpoznana. ale nie daj się..w takim związku nie da się żyć. Nic na siłę...nic szantażem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krówka ..
to niech się zabije-jednego porąbańca mniej:O a ty się nie daj szantażować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krówka ..
Z psychologicznego punktu widzenia samobojcami sa ludzie, ktorzy nigdy o tym nie mowia, to po prostu siedzi w glowie. to akurat nie jest prawda-większość ludzi którzy próbują się zabic mówi o samobójstwie lub w jakiś inny sposób daje znak-po prostu ludzie ich nie słuchają lub nie wierzą co nie zmienia faktu że ten akurat koleś prawdopodobnie blefuje-to zwykły szantaż

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem w takiej samej sytuacji, tylko że mój facet już kilka razy próbował się zabić (pokazywał mi blizny). Poza tym każdej swojej dziewczynie mówił, że się zabije, jeśli ta go zostawi... Szkoda mi go, bo ma naprawdę pecha w życiu (jest ciężko chory), ale nie mogę dłużej znieść tego, że on mnie szantażuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tacy ludzie z całą pewnością bardzo kochają siebie samych, ale nie Was:-(, nie róbcie niczego, żeby ich powstrzymać. Pozdrawiam🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość POLISZUDKO
MÓJ JEST LEPSZY:MÓWI,ŻE JAK GO ZOSTAWIĘ,TO MNIE ZNISZCZY,ZNAJDZIE MNIE WSZĘDZIE I PRZEZNACZY NA TO WSZYSTKIE OSZCZĘDNOŚCI I CAŁY SWÓJ CZAS.MAM GDZIEŚ TAKIE DURNE GADANIE,BO JAK BĘDĘ CHCIAŁA GO ZOSTAWIĆ,TO NIC MNIE NIE POWSTRZYMA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zerwałam z nim... żyje dalej, ma się dobrze, nie zerwał konktaktu ani ze mną ani z \"moim otoczeniem\" jak mnie zapewniał wcześniej... dziewczyny nie dawajcie się!!! pzdr;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×