jak powiedziec ksiedzu ze....

nie bylam od ponad roku u spowiedzi /?? :O

"oststni raz byłam u spowiedzi rok temu"

też mi problem. nie byłaś i tyle

"siema klecha ostatni raz bylam w kosciele rok temu i się kurwa głupio nie pytaj czemu "

wprawdzie jestem starą poganką, ale chyba w katechizmie było zalecenie, żeby sie spowiadać p r z y n a j m n i e j raz w roku, najlepiej w czasie wielkanocy? wiec w czym problem? :o

w tym ze w czasie wielkanocy tez nie bylam : Otak naprawde to jakies poltora roku bedzie :O a jak sie zapyta czemu ??:O

raz w roku czyli jak byłaś w 2007, to teraz mamy 2008 i jest git Powiedz, ze nie czułaś takiej potrzeby, nie wiem, bo ja u spowiedzi byłam raz w życiu jako 8-latka, jak tam skrupulatnie wypytują :o

ja tez rzadko chodzę do spowiedzi i jak przychodzi "ostatni raz bylam u spowiedzi (cicho bardzo ) rok temu...:)

no i jak poszłam - to powiedziałam. Po prostu. Że nawet nie pamiętam kiedy byłam. Ale byłam u mądrego księdza i nie pytał dlaczego - zreztą to wynikło z dalszego ciągu spowiedzi.

ja ostatnio bylam w 7klasie a mam 31 lat wiec troche czasu minelo

Mój syn chodzi do gimnazjum i ma co miesięczną spowiedź , to jest potwierdzane w specjalnym jakby indeksie który otrzymują dzieci wraz z rozpoczęciem roku szkolnego , tam też są wpisywane , wszystkie co niedzielne msze , co uważam ,że jest totalnym idiotyzmem ,takie sprawdzanie obecności . A tuż przed spowiedzią , to syn rozrabia niesamowicie tylko dlatego aby miał się z czego wyspowiadac. Czy to jest normalne . Ja sama przez to co wyrabiają w mojej parafii nie chodzę już do kościoła od ponad dwóch lat , wszędzie karteczki potwierdzające obecnosc w kościele .

w parafii koles nie byl chyba 8 lat uy spowiedzi... i co przyznal sie:D:D:D a prawo koscielne mow :wszyscy wierni zobowiazania sa przynajmniej raz w roku do spowiedzi na Wielkonoc.

moja historia ze spowiedzia i calym kosciolem zakonczyla sie po tym jak powiedzialem ksiedzu (proboszcz), ktory wowczas mnie spowiadal, ze nie bylem u spowiedzi przez 2,5 roku... on na to ze nie udzieli mi spowiedzi, wiec go pozegnalem slowem spierdalaj i juz mi sie nei chce chodzic do tego skorumpowanego budynku.