Wkurza mnie kumpel,wręcz mnie szantażuje

Nie widzielismy sie od matury,czasem pisaliśmy smsy.Nagle mu cos odbiło i koniecznie chce sie spotkać.Ja szczerze mówiąc nie mam na to ochoty,nie chodzi o niego,tylko dawno juz nie wychodziłam z domu,odzwyczaiłam się i dyskoteki czy wypad na piwo do zadymionego baru mnie już nie kręci.Mówiłam mu o tym,ale on sie uparł,prawie się obraził.Twierdzi,że to dlatego że nie chcę sie Z NIM spotkać,nic do niego nie dociera.Jak sie z nim nie spotkam to wygląda na to że będzie to koniec naszej znajomości,ale z drugiej strony nie chcę sie zmuszac i wkurza mnie to,że on nie bierze pod uwagę tego co ja chcę (a raczej nie chce).Co robić?

nie może wpaść do Ciebie? albo spotkać się w jakiejś kawiarni po południu, niekoniecznie w zadymionym barze? na jego miejscu też bym pomyślała, że nie chcesz się ze mną spotkać...

na spacer idzcie:)

idz na policje pozdr.

Na spacer teraz jest za zimno,popołudniami pewnie nie może.Zreszta on mnie sie nie pyta gdzie ja chcę ani kiedy,ma być w weekend i to w jego ulubionym barze mimo że mi sie tam nie podoba.Do tego chciałam żeby poszła z nami nasza koleżanka,ale on się do tego nie pali,mam wrazenie,że koniecznie chce byc ze mną sam na sam,a ja ne chce bo sie będziemy nudzić :O

jejcia, nie dziwie sie, ze on tak reaguje bo ty pewnie jestes na kazda jego propozycje negatywnie nastawiona. szukasz dziury w calym. to o co ci chodzi? chcesz sie z nim spotkac czy nie?

W sumie to nie mam takiej potrzeby,nie widzieliśmy sie tyle czasu i jakoś było ok.Ale nie chce też od razu kończyć z nim znajomości.No ale powiedzcie,czy ja mam sie zmuszać? :(

On miał tylko jedna propozycje a na moje tlumaczenia że sie odzwyczaiłam od wychodzenia odpowiedział "To sie przyzwyczaj".Co to w ogóle za ton :O

z kolega

CHetnie :P Powiedzcie lepiej jak mu odmówić stanowczo,ale żeby się nie obraził

odp... sie, ale bez obrazy

Zaproś go od razu do łłóżka :)

Widać że czubek:P.Przecież gdyby był porządny to by nie ciągnął do komory gazowej.

No bo on lubi takie klimaty.Najbardziej mnie wkurza to że nie słucha co do niego mówię,że nie chce mi sie wychodzić i że na pewno nie tam gdzie on chce.I strzela fochy normalnie jak baba :O