Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość frustra

czy mieliscie okres że nawet w łóżku sie wam nie układało?

Polecane posty

Gość frustra

jakos jeszcze nikt nie odpowiedzial na innym forum wiec moze tutaj ktoras sie podzieli dosiwadczeniem? :( chodzi o to, że dotad mielismy bardzo udany sex, pare razy w tygodniu od 3 lat praktycznie ale ostatnio przytyłam od hormonalnych tabletek i on jakby nie mia na mnie ochoty tak jak kiedyś. odchudzam sie ale to mnie boli, poza tym klocimy sie i jak sie zaczynamy kochac to jest tak jakos inaczej niz wczesniej, jakby to mialo polepszyc wszystko ale tego nie robi i jestesmy sfrustrowani nie wiem co mam zrobic poza tym nie umiem dominować i on o tym wie i uwaza ze jak nie umiem to nie umiem wiec mam mu nie przeszkadzac kiedys zmienia pozycje itd bo jak ja cos chce to mi nie wychodzi... a teraz nie ma na mnie ochoty to juz w ogole kiszka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Schudnij świnio, to wszystko wróci do normy :o Nie usprawiedliwaj swojej tuszy wieprzaku :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frustra
moze ty wygladasz jak swinia niedowartościowany warchlaku ? w zyciu ci nie wyszlo ze masz taki zaczerniony nick i zabijasz czas siedzac na forum piszac glupie komentarze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>> Zrób raz coś szalonego w łóżku, może sie miło zdziwi Nooo :oNiech mu nasra na przescieradło :o Jest tłusta i dlatego koleś ją olał, to proste 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Slovvakia
Ja własnie teraz tak mam. Zaczęło się psuć między nami na co dzień.... to i w łóżku się przestało układać, choć przedtem było super. Juz mnie ten kryzys przerasta i zastanawiam się, czy się nie rozstać na jakiś czas ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polejka
pogadaj z partnerem tak od serca...niekoniecznie dla niego musi byc inaczej, moze Ty siebie teraz nie akceptujesz i wydaje Ci się, ze na seksie tez sie to odbija, a odbija sie bo Ty w koncu do tego doprowadzasz i powstaje takie bledne kolo ? Powiedz mu, ze źle sie czujesz w swojej skorze i masz wrazenie, ze on Ciebie tez zle odbiera, pwiedz ze czujesz sie niepewnie i jest Ci z tym strasznie zle ale chcialabys miec w nim wsparcie. Pamietaj, ze to jest Twoj facet nie jakas obca osoba :) I przede wszystkim zaakceptuj siebie, dobrze, ze cos robisz z tym jak wygladasz i jak sie przez to czujesz, ale nie czekaj na idealna figure by w konsu sie sobie podobac, pracuj nad tym juz teraz od razu inaczej na wszystko spojrzysz i zaskocz partnera czym niecodzinennym w lpzku, zobaczysz ze to Was tez zblizy spowrotem do siebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frustra
nie jestem tłusta tylko nabrzmiała woda moge ci podac moje wymiary chujku, ty bys nawet o takiej kobiece mogl tylko sobie pomarzyc biust 93 cm talia 65 cm biodra 88 jestem ciezsza od plynow ktore zebraly mi sie w organizmie aha i nie tlumacze ci sie tylko po prostu chce zebys sie ODPIERDOLIŁ :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frustra
rozmawiałam z nim, dla niego jest dziwnie bo jestem cięższa i zaczyna sie meczyc przy niektorych pozycjach a to przeciez nie moja wina prawie nic nie jem a woda mi sie zbiera w organizmie. razz mam swoja figurke a raz jestem taka napopmowana. wroce do SWOJEGO plaskiego brzuszka niedlugo itd ale chodzi o to ze boli mnie, ze on tak pod to wszystko podpisuje skoro dobrze wie, ze tak czy siak bede wygladac jak dawniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×