Jak to wyliczyć...

Miesiączke mam średnio co 28 - 32 dni.Ostatnio miałam 31 pażdziernika a 14 poszliśmy na całość :) Jest ryzyko zaciążenia? Niby teraz powinnam dostać 28 listopada ale jeszcze nie ma .Objawy mam okresowe ale pół roku temu też objawy były okresowe a byłam w ciąży.

14 dzień cyklu prawdopodobnie wtedy miałaś owulacje. Bardzo duże prawdopodobieństwo ciąży.

A biorąc pod uwage że czasami spóźnia się 4 -5 dni dalej istnieje ta możliwość ?

Prosze odpowiedzcie bo sie zestresowałam aż płakać mi sie chce jeśli mimo spóźnienia pare dni dalej jest taka możliwość to ja kupuje dzisiaj test bo nie wytrzymam napięcia...

Duże prawdopodobieństwo, nawet jeśli miesiaczka Ci się czasem spóźnia, bo wtedy tak na prawde nie wiadomo kiedy byla owulacja :) Kup sobie test jeśli nie możessz wytrzymać tego napięcia. Polecam bobotes, nigdy mnie nie zawiódł :)

a nadal nie umiesz się zabezpieczać ?! chyba nie rozumiem kobiet mam nadzieję że nie stosujesz stosunku przerywanego zamiast antykoncepcji....

Ja już mam 9 letnią córke :) Marzyłam o drugim dziecku ale poroniłam w maju i nie zrezygnowaliśmy z chęci posiadania drugiego dziecka . Z tym że nie podeszliśmy do tego by wyliczać płodne itd postawiliśmy na los.Ale teraz myśl że mogłabym zaciążyć niby cieszy bo to szczęście ale z drugiej strony jakoś czuje niepokój ogólnie jakieś dziwne samopoczucie chyba przez tą strate w maju ...sama nie potrafie tego wytłumaczyć - no nic kupie dzisaj test

a ja stosowałam przerywany i jakoś nie zaszłam!! (to bylo kiedyś, teraz sie staram o dzidzie) wolałam to niż faszerować się hormonami!!

To czekamy na dobre wieści :)

Ja też stosunek przerywany od 12 lat i mam zaplanowaną córe 3 miesiące po ślubie zaszłam w ciąże . Jak już nie będe chciała zdecydowanie dzieci to wówczas napewno będe stosować antykoncepcje nie będe liczyła na cud że nie zajde. No nic ....popołudniu sie przekonam.Prawda jest taka że 50% chce 50% nie chce a tego podejścia nie potrafie wytłumaczyć....

Jordan, to że nie zaszłaś nie znaczy wcale że mogłaś ....może wcale nie jesteś płodna ? może nie masz owulacji....niby skąd masz to wiedzieć ? czasem kobiety mają infekcje intymne i przez to nie zachodzą w ciążę lub ją tracą w pierwszym miesiacu nawet nie wiedząc że były w ciąży a ty od razu podajesz za argument że stosunek przerywany jest skuteczny bo Ty w ciążę nie zachodziłaś o ciąży decyduje wiele czynników, nie tylko sam akt seksualny ale też to czy ma się owulację, drożne jajowody, odpowiednie ph w pochwie, odpowiednie poziomy hormonów, jakoś nasioenia partnera itd czasami wystarczy jedno zapalnie przydatków i w efekcie ma sie zrosty w jajowodach które uniemożliwiają ciążę

Pomogłyście mi - nie byłam sama jak pytałam was w swojej sprawie rano .Więc odpowiadam : zrobiłam test i wyszedł negatywny - jestem szczęśliwa chyba nie byłam jednak gotowa psychicznie po majowym poronieniu.Dzieci kocham, męża też mam super - planujemy trójeczke - ale jak widać nie zawsze jest dobry moment - człowiek jest tylko człowiekiem .Jestem szczęśliwa że nie teraz choć tak bardzo chce...

Hmmm test negatywny był. Ale od 28 listopada minęło i miesiączki nie ma ...spóźnienia już 6 dni :( Choć zdarzało mi sie 7 dni opóźnienia... Bajam sie :(

Durna jestem.Ten test co robiłam w poniedziałek powinnam zostawić na drugi raz....Choć jak ostatnio kupiłam test w maju i też miałam wątpliwości to pokazał dwie krechy dobitnie za pierwszym razem że ciąża ....Testy sie mylą ale chyba nie tak często ? Wiem że okres dostane bo jestem zła - swojego dziecka nie lubie właśnie - z mężem sie pokłóciłam dlatego tu siedze to sygnał ....nadchodzi ....

do już zaszłaś: środkowy palec