Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mąż swojej zony

jak to jest z orgazmem

Polecane posty

Gość mąż swojej zony

drogie panie czy po alkoholu macie problem z osiągnięciem orgazmu czy dostajecie go prędzej, ostatnio moja zona wypiła kilka lampek szampana i jak ją lizałem bardzo długo musialem to robic zanim doszła, mówiła, że to wina szampana, a Wy jak macie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehhehehehhhe
ja tam nigdy nie mam przy lizaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mąż swojej zony
myslicie, ze przyczyna moze byc to, ze lizlalem jej lewa piete?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autor ma racje
tez mi ciezej sie dochodzi po alko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani_na_bani
jak wypila kilka lampek to byla na niezlej bani ;) pewnie, ze poziom alkoholu ma wplyw na osiagniecie orgazmu, jak ty za duzo wypijesz to tez pewnie mozesz sie kochac i kochac i dojsc trudniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja po pijanemu w ogole nie dochodze...odczucia sa ogromne,wrzaski rozkoszy,ale orgazmu osiagnac sie nie da...caly czas mysle,ze to juz juz prawie,a tu nic..pol godziny wrzaskow,gardlo zdarte,ale finalu nie ma...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mąż swojej zony
moja doszła ale trochę to trwalo, normalnie to dochodzi tak moze po ok. minucie, dwóch ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i zebys
to wszystko dlatego ze mięsnie są bardziej zwiotczałe po akoholu jednak na trzezwo bardziej sie odczuwa niektore bodzce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tam zawsze mam problem po % i mój facet musi duzo sie napracować jezyczkiem żebym miała orgazm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koteczek 1984
ja po alkoholu napewno szybko nie dochodzę, mąż mu si się długo napracować i bez lizanka nie ma w ogóle takiej możliwości żebym osiągnęŁA ORGAZM.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokładnie. jestem napalona jak jasna cholera. i myślę, że będzie zajebiście, a tu muka! dlatego się już wycwaniłam i jak wiem, że będę coś spożywać to biorę wcześniej mojego w obroty :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×