jaki dobry uczynek zrobiliście dla drugiego człowieka ?

po pierwsze slowa sponsoruje oj nie bulwersuj sie tak:P ja czasem widząc żebraka kltóy ma karteczke (jestem głodny) albo z dzieckiem jest i to dziecko mówi że jest głodne to..zamiast dac kase złośliwie ide kupić pare bułek, albo chleb lub pączka i daje temu dziecku...oczywiście żebrak zadowolony nie jest ale dziecko przynajmniej zje..

co mysle. Mam to juz we krwi :P

www.wiktor.netoh.pl

biedne dziecko :-(

"nie ma bezinteresownych uczynków" Pod kątem psychologii owszem, ale co z tego? Lepiej robić dobre uczynki z powodu tego, że się lepiej poczujesz, niż złe uczynki z powodu tego, że się lepiej poczujesz... Zawsze jest jakiś powód cokolwiek by się nie zrobiło. Ale co to zmienia? Taka natura ludzka

ja robiłam kiedyś mnóstwo dobrych uczynków i czerpałam z tego radość,dopóki te osoby nie zaczęły "rąbać mi tyłka" z jakiejś chorej zazdrości.Odechciało mi się robienia dobrych uczynków

nie ma bezinteresownych uczynków ---> i co z tego, lepiej jeśli ludzie robią dobre uczynki z takich czy innych powodów, niż żeby wcale mieli ich nie robić :) powody nie są ważne, liczą się skutki :)

Anyżówka napisała - "powody nie są ważne tylko ich skutki" "Bez miłości na nic się nie przyda uczynek zewnętrznie nadzwyczajny; cokolwiek zaś z miłości czynimy, chociażby było małe i liche, wszystko staje się bardzo owocne. Albowiem Bóg więcej ceni pobudkę działania, niż czyn wykonany" "O naśladowaniu Chrystusa" Roz.15