Czy można usprawiedliwic zdrade małżeńską

Według mnie nie , i nie ważny jest tutaj wiek , ani płec . Twoja żona może zdradzic ciebie z twoim bratem , a twój mąż z twoją siostrą . Jak człowiek powinien zachowac się w takiej sytuacji .

Uważam że jak żona zdradza swojego męża , to on jest głównie wszystkiemu winny . Bo nie spełnia oczekiwań swojej kobiety . MĘŻCZYŹNI SĄ WSZYSTKIEMU WINNI

Dodam, że wieczorami chodzę do parku miejskiego. Rozbieram się do naga i biegam na czworakach z watahą bezpańskich psów. Walczę z nimi o wyschnięte zdechłe wrony, pożerając je łapczywie szczególnie smakując tłuste białe gąsienice. Piór ogonowych używam jako wykałaczek.:)

Widze że ktoś się tutaj próbował podszyc podemnie [Dodam, że wieczorami chodzę do parku miejskiego. Rozbieram się do naga i biegam na czworakach z watahą bezpańskich psów. Walczę z nimi o wyschnięte zdechłe wrony, pożerając je łapczywie szczególnie smakując tłuste białe gąsienice. Piór ogonowych używam jako wykałaczek.] I nie wiem czy to miało byc takie zabawne , puknij się człowieku w łeb .

Nie można. Podszyw.. :D

mnie ojciec od najmlodszych lat tłukł w leb regenerowanym mechanizmem roznicowym od Skody 120,stąd moje watpliwości co do zdrad małzenskich

Do głupiego Santosa Tic Taka [mnie ojciec od najmlodszych lat tłukł w leb regenerowanym mechanizmem roznicowym od Skody 120,stąd moje watpliwości co do zdrad małzenskich] Przestań bawic się głupotami . Lepiej odpowiedz na kongretne pytanie .

Elizabeth_33>>>> w ten wlasnie sposob kobiety usprawiedliwiaja zdrady :)...nie tylko przed mezem, ale przed sama sobą ........

--> Kabel.. ;) Ależ nie warto komentować takiej wypowiedzi, jeszcze ktoś pomyśli że reprezentujesz ten sam poziom. :>

E tam ! Głupoty , gdyby mężczyzna był dobrym mężem kobieta by go nigdy nie zdradziła . Wszyscy mężczyźni to dranie .

Elzabeth 0/10 ;)

czasami zdejmuje stringi i przegladam sięw lustrze i mam watpliwości... :o chyba tez jestem mężczyzną :(

Masz racje Myrevin :)....wracam na swoj level :D

zdrady nie da się usprawiedliwic ale istnieje cos takiego jak przebaczenie

Zdrade może przebaczyc tylko mąż żonie , a żona mężowi już nie .

aha, usprawiedliwić chcesz zdradę żon tym że ich mężowie nie spełniają ich potrzeb? (to najbardziej idiotyczny i nieprawdziwy sposób usprawiedliwiania zdrady). Pytanie: o jakie ci potrzeby chodzi i konkretnie odpowiedz czy mąż to jest zaspokajacz potrzeb? Jakąś umowę podpisał na obowiązki zaspokajacza czy jak? A te potrzeby były wyszczególnione w jakimś dodatkowym kontrakcie? Czy moze mężuś jest jasnowidzem i powinien wiedzieć że żonce pojawiła się nowa potrzeba - typu,,potrzebuję gwiazdki z nieba albo świeżego mięska w postaci nowego faceta? Ja protestuję , aby kogokolwiek traktować jako zaspokajacza potrzeb innej osoby , obojętnie czy to dotyczy żony czy męża. Nikt nie ma obowiązku być czyimś zaspokajaczem i nawet nie powinien. To co otrzymujesz od innej osoby jest DAREM i żadnym obowiązkiem,

Moim zdaniem mężczyźni są wszystkiem na tym świeci winni . Nie umieją za spokoic żony , chcieli by tylko brac , a dawac z siebie nic . Kobiety też mają swoje potrzeby seksualne i mają prawo je za spokoic , a czasem okazuje się że jej mąż jest impotentem .

:D