Zwiazek na odleglosc 24 km

JA MAM CHŁOPAKA W INNYM MIEŚCIE, NIE WIEM ILE JEST KM...ALE JEDZIE DO MNIE KOŁO GODZINKI. ŻADNE Z NAS NIE WIDZI PROBLEMU, WIDUJEMY SIĘ KILKA RAZY W TYG. SA PRZECIEŻ TEŻ TEL., SMSY, GG W TYGODNIU...A WEEKENDY SĄ NASZE :P DZUBASKU, KOCHAM CIĘ

No to chyba jasne że mało kto ma taki komfort by ukochany/a był/a blisko...w sensie mieszkania. nawet jeśli jest to samo miasto, najczęsciej trza dojechać pół godz. lub więcej. Jakby tak mysleć jak autorka, prawie nikt nie byłby w związku ;-)

RACJA

JESTEM Z MOJĄ IZĄ PONAD 2,5 ROKU. MAMY DO SIEBIE PONAD 100 KM. WIDUJEMY SIĘ W WEEKENDY. SĄ GG, SMSY... JAKOŚ DAJEMY RADĘ. A MYŚLĘ, ŻE ZA JAKIŚ ROK BEDZIEMY MAŁŻEŃSTWEM I JUŻ 100 KM NIE BĘDZIE PROBLEMEM. LUDZIE, DACIE RADĘ. CO TO JEST 100 KM... A TE WASZE MARNE 24, 30 TO NIC. KOCHAJCIE SIĘ :p

PODNOSZĘ :p

A cóż to jest taka "odległośc" jak komuś zależy na drugiej osobie :o Co wy znowu wymyślacie za powody? Związek na odległośc to związek na 200, 300 i tysiące km...a nie 20 czy 50...to tak jak przejechać z jednego końca miasta do drugiego...czyli chyba wszyscy są w związkach na odległość

a ja sie wlasnie pakuje w zwiazek na \'odleglosc\' , niby te 53 km to zadna odleglosc ale dla pary 16 latkow duza kiedy nie ma sie samochodu i czasu a na nocowanie rodzice sie nie zgadzaja :(

Ale za 2 lata będziecie pełnoletni i jesli to coś poważnego to przetrwa. A 53 km, nie przesadzajmy...godzina dojazdu i już się jest ze swoim ukochanym Przecież to nie jest jakaś wielka odległość. Jak się coś czuje do drugiej osoby, to 53 to NIC :-)

COŚCIE SIĘ TAK UCZEPILI TYCH KM...20 CZY 30! :o A CÓŻ TO ZA ODLEGŁOŚĆ JEST W OGÓLE?! MYSLICIE ŻE BĘDZIECIE MIEĆ DRUGĄ POŁÓWKĘ Z KLATKI OBOK ;-)?

No cóż..ludzie są naiwni :p Są też głupi, skoro uważają że związek na 24 km to związek na odległość :o

podnoszę :d

JAK KTOŚ MA PROBLEMY, ŻE JEGO LASKA MIESZKA 25 CZY 50 KM I MÓWI, ŻE TO DALEKO I ZWIĄZEK NA ODLEGŁOŚĆ...TO JEST TO ZWYCZAJNY DEBIL I NIE WARTO SOBIE NIM ZAPRZĄTAĆ GŁOWY!!! DO 50 KM, NIE PRZESADZAJMY ŻE TO JAKAŚ WIELKA ODLEGŁOŚĆ. A CO MAJĄ ZROBIĆ CI CO MAJĄ SWOJĄ POŁÓWKĘ, 100 LUB WIĘCEJ KM...A JAKOŚ DAJĄ RADĘ; JEŚLI KOCHAJĄ TO LUZ!

ja 2 lata temu poznalem przez net sliczna dziewczyne bardzo chetna i co... gowno bo sie mi nie chcialo jechac do niej 10 kilometrow w jedna strone, w koncu musialbym 10 zl na benzyne wydac bo wtedy mialem fure co palila 12/100 :D a bylem bezrobotny :P

kkadkakkad bo jestes niemyta ciota:) i to tego leniwa ...10km to z palcem w dupie czolgajac sie mozna przejsc:) na nozkach ehh ale ty widac wolisz chlopcow z podworka:P hahahahaha

blelelee czyli masz ciekawe doświadczenia z wojska skoro wiesz, że czołganie się 10km z palcem(swoim?) w dupie to łatwizna...

No właśnie to są debilni faceci :o 10 km, już miał problem... Ja wolałabym dyskutować z normalnymi ludźmi a nie poprańcami czy też smarkaczami, bo tak chyba mozna powiedzieć o tym kolesiu.

do 50 km to nie jest odległość!

JASNE, ŻE DO 50 KM TO SPOX. BEZ PRZESADY, NIE ZYJEMY NA ODLUDZIU A JAK SIĘ KOGOŚ KOCHA, TO TE 20 CZY 50 KM BARDZO SZYBKO MIJAJĄ.

PEWNIE, ŻE 20-30 KM TO NIE JEST ZWIĄZEK NA ODLEGŁOŚĆ! CHYBA NIKT TAK NA SERIO BY NIE POMYŚLAŁ :p

Robilam test osobowosci wg dalay lamy - wyniki sa niezwykle (z trzech tylko pytan) tu : http://sk9.pl/testosobowosci.html