Seks analny w małżeństwie

Witam, mam taki problem jestem meżatką od 15 lat, mam dwójkę dzieci. Ostanio mój mąż zaczął wieczorami znikać przed komputerem. Jak go zapytałam co robi to pokazał mi jakieś obrzydliwe strony porno. Pokłócilismy się, nierozmawialismy przez pare dni. Zauwazyłam że zaczął się odemnie oddalać. Zwykle seks rozwiazywał nasze kłótnie, jak chciałam abyśmy się kochali powiedział dobrze ale analnie... Bardzo bolało ale nic nie mówiłam - miałam nadzieje że będzie lepiej. Nie było, mąż zażądał codziennych stosunków analnych, nie chce tego robić ale obawiam się że znajdzie sobie kochanke. Co robić ?!

Popracować nad prowokacją 1/10

ja mam meza dla ktorego seks analny jest obrzydliwy i ja tez tak uwazam,ale jakby on lubił,mto kazałabym mu innej wsadzacx w dupe a mnei zostawic w spokoju.

Nie zmuszaj się do czegoś co ci kompletnie nie sprawia satysfakcji. Będziesz się z tym czuła co raz gorzej i za jakiś czas może ci mąż obrzydnąć. Chyba, że chcesz sspróbować nauczyć się czerpać przyjemność z tego rodzaju seksu to pomyślcie o nastroju, troszkę winka na rozluźnienie, długa gra wstępna i przede wszystkim dużo żelu nawilżającego. Nie jest źle. da sie polubić :) Ja byłam kiedyś totalną przeciwniczką ale już od dłuższego czasu polubiłam anal. Mój Mąż jednak zawsze dba o "przygotowanie mnie".

wyjść z forum...na spacer :o i pierdnąć porządnie

Azolza, kochaj się z nim analnie. Jednocześnie staraj się go stopniowo przekonywać w rozmowach do powrotu do normalnych stosunków waginalnych.

a czego on nie chce normalnie? taka rozciagnieta jestes?

wkońcu ci tylek tez rozwali i co wtedy????????? heheheh w dziurke od nosa??????????? glupia jestes ja bym go olala niech spieprza

00:34 caly w oblokach Wiesz z tym ze on tego chce a ty mu pozwalasz na to,to powiem ci z punktu widzenia tego chcacego tego samego ze swoja Z,ale probujemy dalej i to moja w tym glowa zeby to mojej KOCHANEJ sie spodobalo a jesli nie to chyba cos zemna nie tak.oprocz tego to mozna rozmawiac i czasem znalezc kompromis,moze nawet ciekawszy .

Azolza, jeżeli ten post z 09:09 jest na serio, to twój mąż przesadził. Weź rozwód.

0/10 :o

ten wyższy post to podszywacz Porozmawiałam z mężem, ustaliliśmy że będą te stosunki ale na specjalne okazje. Dziękuje wam wszystkim za pomoc Azolza

A moja żona, 3msc po ślubie zaskoczyła mnie, dałem jej link na se.xshop online by zrobiła zakupy. Seksi bielizny, żele itp. :) Do czegoś dostała gratis, korek analny. Jechaliśmy analnie nieraz ale rzadko, z wibro DP, ale ostatnio temat zszedł tylko na comiesięczne odwiedziny pupy w trakcie okresu. Ostatnio zaskoczyła mnie w łóżku obecnością korka w tyłku i chęcią zastąpienia go bolcem :) normalnie odlatuje po ok 5min zabawy guziczkiem tak z korkiem wystarczyło tylko zacząć :p a potem korek na bok, wibro w słuszną dziurkę i heja. Lubię te ciasność, wyuzdanie od czasu do czasu jak owoc zakazany ale ona polubiła i chciewa coraz częściej :) odpływa niemal momentalnie aż cała drży, heh, po kilka razy pod rząd nierzadko.