TWARZ NAJWAZNIEJSZA

http://kopalniawiedzy.pl/twarz-ocena-atrakcyjnosc-Uniwersytet-Zachodniej-Australii-Marianne-Peters-kobiety-mezczyzni-figura-cialo-muskuly-plec-przeciwna-2539.html okazuje sie ze twarz najwazniejsza, nie wzrost czy sylwetka :) no i co wy na to?

ot mi nowina, zawsze to powtarzałam, bo tak wynikało z moich obserwacji :) zobacz np. joanna liszowska, ładne, klasyczne rysy twarzy i to wystarczy by wszędzie pisali i mówili, ze zgrabna, seksowna. no, ze seskowna to jeszcze zrozumiem, bo każdy inaczej to ocenia, ale jej ciele nie ma nic ładnego, zgrabnego. mam też koleżankę, śliczna buźka i bardzo przeciętna budowa ciała [brak wcięcia w pasie, niezbyt zgrabne, troche toporne nogi, nie za duzy biust, generalnie nic co przykuwałoby większą uwagę], ale facet, któremu sie podobała stwierdził, że ma 'super twarz! i figurę' a znam też taka, co jest zgrabna, proporcjonalna, ma super nogi i biust, ale jakoś tego nikt nie dostrzega, bo nie jest tak ładna jak ta piersza i nikt nie mói jej komplementów n/t jej ciała. zresztą, żeby zwracać uagę na sylwetkę trzebaby widzieć kogos nago :P a tak widzimy tylko twarz i na tej podstawie oceniamy atrakcyjność.