MROCZKI-kto je ma i jak sie ich pozbyc?

Juz mnie to wykancza,nie wiem od czego(chociaz pewnie od komputera(spedzam przy nim okolo 7-8 godzin dziennie) i niewyspania(spie po 7 godzin dziennie a ja musze duzo spac,najlepiej to z 9 godzin,dopiero wtedy jestem wyspana).Mam ciagle mroczki przed oczami,ale czasami szybkie jasne,wygladaja jak plemniki ;) albo male swietliste robaczki,tak sie wija...Czasami mam tez duze czarne plamy,ktore powoli opadaja i sie unosza,zalezy w ktorym kierunku sie patrze a czasami tez "przezroczyste",wygladaja jak jednokomorkoce,pantofelki np.A ostatnio,najlepsze,to sa jak wesole buzki,jak ta zolta morda z czarnymi oczkami i usmiechem...Juz mi chyba wali Moze opis smieszny,ale postaralam sie je dokladnie opisac.Mam juz tego dosyc,oczy mnie wiecznie bola a od nich glowa.Jak sie tego pozbyc?Wiem,powiecie wysypiac sie i nie przemeczac,ale ja nie moge dluzej spac-wstaje o 7-8 do pracy,do domu wracam kolo 18-19,potem musze jeszcze pozmywac,poprasowac,posprzatac,zreszta chyba jak kazdy...;) Macie jakies pomysly,jak Wy sobie z tym radzicie?

nie oglądać M jak Miłość :D !

nie mam tv...tzn mam telewizor,ale kupuje tylko dvd,te ktore mi sie podobaja,takze nie ma u mnie czegos takiego,ze leze przed tv godzinami i ogladam co leci,tylko wieczorami,zdarza sie,puszcze sobie film na dvd... moze jakies krople dobre znacie? kupilam sobie jakies bzdetne,do zmeczonych oczu,ale to chyba krople do dupy a nie do oczu,bo nic nie pomogly...

też mam te cholerne mroczki i to we wszystkich opisanych przez Ciebie postaciach :O też dużo czasu spędzam przed komputerem, czasem nawet po 10 do 12 godzin, sypiam po 5-6 godzin :O

mycha,a nie bola Cie oczy? bo mnie strasznie,wygladam po calym dniu przed komputerem jakby mi ktos oczy kwasem podlal,takie czerowne,zastanawiam sie nad okulista,sa podobno specjalne okulary do komputera...kurwa,szlag mnie trafia,bo dopiero 11.30 a mnie juz pieka te slepia i wesole robaczki zapierdalaja przed oczami...mam dosc!!!!

a macie te mroczki szczegolnie dokuczliwe W NOCY?

tak,ja mam tez w nocy,mam tez przy zamknietych oczach,nie moge zasnac,bo czuje sie jakbym byla w kinie na filmie sensacyjnym-ciemno tylko te jasne blyski i cale stada mroczkow.Wieczorami,jak na dworze jest juz ciemno i pali sie sztuczne swiatlo tez mam...wykancza mnie to

mroczki- ja mam tak samo. nic okulisci mi w oku nie znalezli niestety. moze to jest cos na poziomie nerwów. w kazdym razie przyzwyczailem sie ze z tym sie chyba umiera...

mnie generalnie w dzien nie przeszkadza, zaczyna sie jak sie ciemno robi no i w nocy

no tak,nerwy....a mnie szlag trafia jak na kazda moja dolegliwosc slysze diagnoze: "nerwy" i zaraz hop siup tableteczki leca...w zyciu nie wezme zadnych prochow,juz wole te mroczki 24h na dobe...eh

mroczki- nie zrozum mnie źle. ja myślę ze to nerwy wzrokowe są TRWALE uszkodzone, rozumiesz? nie wyleczysz tego niczym przy obecnym stanie medycyny, rozumiesz mnie?

ja to mam juz conajmniej 15 lat i nigdy nie bylo poprawy...

nerwy wzrokowe... no jeszcze tego brakowalo,zebym oprocz "normalnych" nerwow jeszcze nerwy wzrokowe miala poszarpane...haha,zart oczywiscie,choc wcale to smieszne nie jest....

mroczki są w 80% efektem zwężenia sie żył i zyłek min w oczach. przyczyna to cholesterol. Sprawdzcie sobie jaki macie poziom jak za wysiki to jesteście w tych 80%:( Szukałem przyczyny ze 2 lata aż trafiłem na dobrego okulistę.

Miałam mroczki jak paliłam papierosy. Teraz nie palę od 4 lat i mroczków się pozbyłam. To może być wina niedotlenia wiadomo nikotyna zwęża naczynia krwionośne.

ja na tomiałam przepisane krople vitreolent i c rutin nic nie pomogło :( mi najbardziej dokuczają jakpatrze na jasne tło albo jak swieci słońce nie nawidze tego:(

http://infobot.pl/r/1Sns

tak własnie zmetnienie ciała szklistego czy jakos takpodobnolaserem mozna usunąc ale nie jestem pewna.

muchozolem!

Ja tez usłyszałam od lekarza ze to może być na tle nerwowym, ale po wizycie u dobrego okulisty, potwierdził z eto można leczyć, i naprawdę widzę już efekty. Polecam okulistę z ul. Rocha w Białymstoku.