Histerie dwulatka-jak opanować???

Córka ma dwa latka. Miewała już histerie, ale powiedzmy chwilowe epizody. od kilku dni ma napady ryku, szczególnie wieczorem jak ma iść spać. do tej pory nie było z tym problemu, kapiel, do łóżka,po 5 minutach zasypiała. Teraz potrafi wyć 2 godziny i nie idzie jej uspokoic. Zaczyna też trenować to w ciągu dnia, jak cos nie jest po jej mysli. Juz nie mam siły, jak ją opanować. Pomóżcie.

Nie będę oryginalna- ignoruj. Po prostu. Nic innego nie działa. Ja już to przerabiałam i nic innego nie pomogło. Jak sie na chwilę uspokoi to jej powiedz, że nie będziesz na nią zwracać uwagi kiedy tak się zachowuje.

ja moją pannę ( 19 m-cy) sadzam w takiej sytuacji na podłodze i mówię żeby przyszła do mnie kiedy się uspokoi i wychodzę do drugiego pokoju lub kuchni. Ona za chwilę przychodzi skruszona a ja jej tłumaczę że nie wolno tak się zachowywać.

ostatnio wieczorem tak mialam z moim synkiem ma 2 latai 3 m-ce, ryk taki ze nikt w domu nie mogl isc spac i co chwile mu chodzilo o co innego najpierw zeby tatus przyszedl,potem babcia potem zeby swiatlo zaswiecic,potem zeby drzwi otworzyc do pokoju,potem mnie na siku bral zeby,m mu pozwolila zejsc z lozka i siedziec na nocniku ale nie sikal itd itd itp itp ale ja sie zawzielam i postanowilam ze bede tam siedziec przy nim i czekac az przestanie,nie odzywalam sie,ani nawet nie patrzylam w jego strone tylko siedzialam i myslalam ze padnie ze zmeczenia i z ryku az tu po jakiejs godzinie sie uspokoil poprosil zebym sie polozyla obok przytulil i poszedl spac

chyba przyjol do wiadomosci ze wygralam i ze nic nie wskura i histerie narazie od kilku tygodni sie nie powtorzyly