jaki imię proponujecie dla mojego chomiczka-dziewczynki?

Kupiłam już wczoraj, na razie jest przestraszona i siedzi ciągle w swoim domku. Jest malutka i jasno szara. Uwielbia jogurt. Na razie wiem o niej tyle. Macie jakieś propozycje imion? :)

Krasula

pizda

niki,maja,fifi

brunhilda

jak uwielbia jogurt to jogobella

Jasnoszara?To nie jest przypadkiem chomik dżungarski?Jesli tak to nie możesz trzymać jej samej,musi miec towarzystwo. Obie moje dzungarki nazywały się Pulpa :P

kundalini

kiedyś miałam masę chomików..... chomik - głupie zwierzątko... ale jedna była zaprzeczeniem reguły :P Zuza - chomik franca jakich mało, w nocy otwierała klatkę przychodziła do mnie do pokoju, wchodziła na segment ( bo to jeszcze segmenty do sufitu były wtedy :P) i tam coś do gryzienia znajdowała, żeby mnie obudzić.... potrafiła tak robic kilka razy w ciągu nocy.... jak otwierała klatkę? nie mam pojęcia (biorąc pod uwagę, że "zaciskałam zamknięcie coraz bardziej").... dlaczego wchodziła na segment ? Tym bardziej nie mam pojęcia :) Fajna chomiczka z niej była :)

Ebichu - jedyne słuszne. :)

ja bym nazwała bullet ;) szybkie są ;)

zawsze sie sprawdzają

moze kasia

naprawde cudowne zwierzatka, mialam dwa, teraz mam jednego wspanialego syryjskiego misiaka dlugowlosego. ma juz poltora roku i posiwial ... :( ale nazywa sie Łobuz - bo ciągle psoci a pozniej wymusza slicznymi oczkami i rozowym noskiem jogurtówkę albo inne ciacho :)

hmmm dzięki ladaco :D na to nie wpadłam:P

czaruś(moj tak ma)

może jak szara to,, SZERI'' ja miałam kiedyś,, kropke...''

dziękuję za propozycje, ale jeszcze musze się zastanowić. Własnie przed chwilą moja chomisia wzięła ode mnie z ręki orzeszka i troszkę sie dała pogłaskac :) Ona jest taka grzeczniutka :)

Szarik!

JA JAK MIALAM CHOMICZKA TO SIE NAZYWALA BALBINKA :D:D

Nazwij go Ruderyk

odświeżam ten topik sprzed dwóch lat, bo wkrótce zakończy się życie mojego chomiczka :( Perełka, bo tak ją ostatecznie nazwałam, jest ciężko chora od 4 miesięcy i żadne leczenie nie daje rezultatu :( postanowiłam ze w sobotę dam jej odejść :( :( :(

chomika ktory otwieral klatke, kiedys przylapalam go jak to robi skubany. Miał "drzwiczki" otwierane do góry i normalnie brał do zębów i podnosił, tak to śmiesznie wyglądało że później sama go do tego "namawiałam" kładąc jakiś smakołyk przed klatką :) Wyciągał zębiska i podnosił drzwiczki do góry :)