brak ochoty na SEX

czy ze mna jest cos nie tak? Mie mam wogóle ochoty na kochanie. Oczywiście jak już dochodzi do kochania sie to oczywiście mi sie podoba.. ale zdarza sie, że zawsze musze coś zepsuć, czasami to nawet WMAWIA mi, że go zdradzam! a nigdy przenigdy tego bym nie zrobiła i nie zrobie.. Nie lubie takich sytuacji.. np. dzisiaj .. przyjechał do mnie.. powiedziałam mu że jestem zmeczona bo niedawno przyjechałam ze szkoły i czy mogę na godzinke sie położyć a on jak chce to może wejść na kompa.. o 20 zaczyna mnie budzić .. zaczyna mnie pieścić w różnych miejscach a ja oczywiście sie od niego odsuwałam i mówiłam mu że nie mam ochoty, ze musze sie rozbudzić. Że nie lubie tak .. jak jestem zaspana itp.. No to znowu się zaczęło .. i mówi .. " z innym to byś od razu sie kochała " " innemu to byś wszystko mogła dać a osobie którą kochasz to nie chcesz " i sie zaczyna .. nie wiem co mam z tym zrobić, ale na prawde rzadko sie zdarza, żebym to ja miała pierwsza ochote:( czy ja jestem oschła ?:D

nie wiem ja tez tak mam

no to ujowo. :(

ja też nie chce współzyć to przez środek anty który zlikwidował u mnie popęd :-(

pomocy :( sądze, że kazda kobieta nie chce sie klocic przez sex :(

ja dopiero zaczynam brac te tabletki.. ale ja juz tak od pol roku mam :(

zBuNtOwAnAaAa- czy zauważyłaś, że założyłaś topik w niewłaściwym dziale?

ja jestem tu pierwszy raz .. wiec sie nie znam :) wybacz

beraja-to czym predzej zmien, przeciez tyle teraz jest tego dostepnego na rynku.. masz widocznie zle dobrany, to się często zdarza

niestety ale mam zastrzyk anty na pół roku, już nic sie nie da :-( nie chce współżyć :-(

a czy u mnie to moze byc przez spirale??

ojoj... :( to współczuje, ale przynajmniej masz nauczke, zeby juz nie powtarzac tej metody anty...;/ naprawde wspolczuje.. u mnie bylo wrecz na odwrót, miałam jakies mocno wyostrzone fantazje, a bralam zwykle tabletki :)

spirala może też jakieś hormony wydziela

ja nie mam ochoty na sex zawsze inicjuje go maz w trakcie jest przyjemnie ale jakos najgorzej jest zaczac zawsze bylam aktywna w tej dziedzinie a teraz jak cnotka niewydymka

pomyśleć że kiedyś byłam taka chętna do miłości z chłopakiem :-( teraz jest to dla mnie wstrętne :-( metoda będzie trwać do 1 marca albo 15 :-(

dzisiaj mnie pytał czy będziemy sie kochać a ja powiedziałam żeby spadał :-( będę musiała się zmusić a pewnie mam minę podczas tego odstraszającą i marzę kiedy skończy :-( wy też się zmusicie ? :-(

ja nie wiem czy sie zmuszam chyba nie ale zachowuje sie dziwacznie jakos dotyk mnie gilgocze albo denerwuje

I w ciągu kilkunastu lat bycia razem tylko dwa razy mnie głowa bolała:P:D lubię się bzykać:)

idz do seksuologa...