jaka sukienka na duży biust?

i jak zakryc troche brzuszek. prosze o porady :)

prosta najlepsza lub z ewentulanymi drobnymi zdobieniami, w postaci perełek przysztych do sukni lub białymi, satynowymi szarfami wszystymi w talii.

prosty materiał uwypukli niedoskonałości jeszcze bardziej. Ale również nie jakaś beza! ja mam ten sam problem i szukam czegoś dla siebie. Podoba mi się ta np.: http://www.maggiesottero.com/dress.aspx?pageSize=8&page=2&style=A3094GB

fałdki na brzuchu na pewno będą zakryte w takiej sukni

http://images.teamsugar.com/files/users/0/3987/46_2007/Ashanti.preview.jpg taka

prosta tzn. bez przesadnych zdobień, na dole rozszerzana.

no na duzy biust powyższa suknia zdecydowanie się nie nadaje:)

ale brzuszka nie bedzie widac :) bo jest usztywiona do pupyi wyglada efektownie, nie wiem dla kogo jakie piersi sa duze :)

gorset zdecydowanie odpada. jestem szczupla a mam spory biust i gorset strasznie mnie pogrubia u gory, wydaje sie byc nieproporcjonalna. zdecyduje sie chyba na cos podala \"niekoniecznie zupelnie prosta\". delkot w V zmniejsza biust optycznie a ja nie chce wygladac wulgarnie. poza tym jesli ona, pisze, ze ma faldki to na pewno idealnej figury nie ma, zapewne tez grubsze zamiona. moim zdaniem cos co nie uwydatnia biustu. najlepiej niech autorka popatrzy na allegro co pasuje pannom w rozmiach jakie nosi. i tyle. na roznych stronach prezentowane sa modelki ze szczatkowym biustem, bogate zdobienia i gorsety, wlasciwie wszytko im pasuje. jak ma sie niemodelowa figure to niestety trzeba kombinowac.

Ja fogury idealnej nie mam niestety,przymierzałam wiele sukni żeby ukryć co trzeba ale w końcu znalazłam. Niestety zdjęcia nie mam,ale:gorset ma dekold w litere v,a ramiączko na szyje.I to ramiączko właśnie idealne jest dla mojego sporego biustu,bo tak mniej wiecej do barku jest szersze i kryje co trzeba.No i na biuscie nie ma prawie zadnych ozdób.To jest chyba wazne.Pod biustem sa ukośne marszczenia co ukrywa brzuch.Natomiast spódnica w biodrach jest dopasowana gładka,a mniej wiecej od kolan zaczynaja sie falbanki zakładki itp i taki fason naprawde jest dobry dla tych bardziej puszysych.Przymierzylam tysiące kiecek i dopiero przy tego typu zaczęłam czuc sie w nich dobrze,i naprawde pare cm odejmują.Odradzam suknie jednoczęściową-naprawde ciężko ją idealnie dopasować grubszym dziewczyną(moja kumpela taką miała i naprawde zamiast odjąć do jej jeszcze dodało cm).No i polecam róniez bolerko jesli masz spore ramiona. http://suwaczki.slub-wesele.pl/20090425560113.html