Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kiedy sil juz nie starcza

czy każda porażka prowadzi do zwycięstwa ?

Polecane posty

Gość kiedy sil juz nie starcza

juz nie mam sily na nic, czego sie nie dotkne to schrzanie, nie zdalam egzaminu na prawko, w pracy sie wali bo okazuje sie ze jestem do niczego :( jestem z chlopakiem ale co to za związek :( trace wiare we wlasne sily. Płacze nocami bo nie wiem co sie ze mną dzieje, dlaczego jestem taka głupia. Przeciez skonczylam studia a mysle jak dziewczyna po zawodówce. Przeciez jestem mloda a czuje sie jak zmęczona zyciem 50cioletnia baba...:( najchętniej rzucilabym to wszystko i sie zabila by miec swiety spokój zycie jest do niczego, ciągle tylko odnosze porażki :( najgorsze jest to ze tlumie to wszystko w srodku, rodzice nie wiedzą o moich problemach bo gdy jestem z nimi wydaje sie byc szczesliwa ale gdy zostaje sama w pokoju jest zupelnie inaczej !! chyba mam nerwice , bo mnie żolądek strasznie boli, ręce mi sie trzęsą.. mam problemy ze snem juz nie wiem co mam zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedy sil juz nie starcza
jak by tego było mało to jestem jeszcze brzydka 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedy sil juz nie starcza
moze to i smieszne ale ja naprawde jestem w dołku najgorsze jest to ze kazdy ochrzan od szefa biore bardzo do siebie, i potem mysle o tym calymi dniami :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedy sil juz nie starcza
:( :(:( myslicie ze zabicie sie byloby najlepszym rozwiązaniem w tej sytuacji ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×