fizyczna przyjemność od czyjegoś tembra ? głosu

widzę, że od jakiegoś czasu głosy niektórych osób wywołują u mnie w części potylicznej fizyczną przyjemność. najczęściej to osoby starsze, mężczyźni, ale i dwie kobiety wywołały to we mnie. jak byłam małą i jeszcze żyjąca wtedy prababcia szyjąc dla mnie sukienki przymierzała je na mnie dopinając gdzieniegdzie materiał szpilkami - czułam dokłądnie to samo. zastanawia mnie czy ktoś też tak ma? czy to jest jakiś błąd w funkcjonowaniu mózgu? uczucie nie znika wraz z ustaniem dźwięku go wywołującego, ale dopiero po paru minutach. nie jest to seksualna przyjemność (chociaż chyba każda przyjemność jest po trosze seksualna), ale raczej coś w rodzaju pełnego relaksu. chodziłam kiedyś na zajęcia do pewnej kobiety, bo miałam dzięki niej to uczucie, czego oczywiście po mnie nie widać. czy ktoś też tak ma? albo chociaż wie, z czego to wynika?

nikt?!?

udowodniono że mruczenie kotów ma właściwości prozdrowotne. więc czemu by czyjś tembr głosu nie miał właściwosci proprzyjemnosciowych? ja tez mam podobne reakcje - na głos mojego lubego i na charakterystycznie schrypnięty głos mojej przyjaciólki. i to jest po prostu czysta fizyczna przyjemnosc słuchac ich :)

nie ujawniam się- wiem dokładnie o co Ci chodzi- aż ciarki przechodzą. Myślałam, że tylko ja jestem taka dziwna;):)

Słyszałam ze to po prostu orgazm psychiczny:D

Ja tak mam. Właśnie takie ciarki:)

Tembr głosu może jest takim samym czynnikiem stymulującym wydzielanie hormonów odpowiedzialnych za odczuwanie przyjemności jak pozostałe składniki bodźców odbieranych za pomocą zmysłu słuchu. Może Twój mózg jest bardzo wrażliwy na ten konkretny sposób stymulacji? Oczywiście, częstotliwość i inne składowe części dźwięku, które mogą wywoływac określony efekt mają tu największe znaczenie. Ale bardziej potrzebne wydaje się wyjaśnienie, dlaczego ten efekt dotyczy także głosu tak bliskiej Ci osoby jak babcia? I w ogóle fakt, że dotyczy obu płci jednocześnie. Jedną z przyczyn może być fakt, że dziecko (przebywając jeszcze w łonie matki) reaguje na tembr głosu bliskich, którzy do niego mówią. Nie tylko na głos matki czy ojca, którzy mówią \"do brzuszka\". Może babcia także czule z Tobą w ten rozmawiała, a jej głos dodatkowo miał w sobie ten specyficznie działający na Ciebie składnik? Mózg może \"wspominać \" te rozmowy i próbować \"odtwarzać\" przyjemność zakodowaną wówczas. A jednoczesność reakcji na głos meżczyzn i kobiet wcale nie musu oznaczać, że masz jakieś skłonności bi. W każdym razie taka reakcja jest zcałkiem pozytywna i nie przeszkadza za bardzo w życiu, wręcz przeciwnie - jest przyjemniejsze:)

Też tak mam - poznałam faceta i jak tylko się odezwał ogarnęła mnie taka euforia ,że przeciągałam rozmowę żeby tylko mówił.

mam dokładnie takie same odczucia, niezależne raczej od płci osoby mówiącej chociaż częściej wywołują to uczucie głosy kobiet. czasem ktoś zaczyna mi cos tłumaczyć i wtedy się to włącza, co ciekawe zdarza mi się to kiedy słyszę kogoś po raz pierwszy, najwyżej drugi, potem już nie mam reakcji. podobne odczucia mam też podczas masażu głowy np. u fryzjera, ale też nie zawsze. słyszalam, że jest na tę reakcję naukowa nazwa, ale nikt nie umie mi powiedzieć jaka. może ktoś wie?

Tak,zaznałam.Odbiera równowagę umysłu.

Ooo, ja to mam, często do tego specyficznego 'orgazmu' dochodzi gęsia skórka na dźwięki w tym niektóre głosy męskie i damskie, i znam to uczucie ze szpilkami u krawca :D Mam też ciekawe wrażenia, gdy ktoś mi szepcze do ucha, ale to pewnie standard ;) Wtedy odpływam maksymalnie :D Ostatnio miałam to u rzeźnika, gdy kupowałam wałówkę dla rodziny. Się nagle odezwał i bam, kompletnie nie mój typ z wyglądu, ale głos normalnie zmasakrował mnie zmysłowo :D Mogłabym tak stać i słuchać jak mówi do każdego klienta co podać, co jeszcze. Szkoda że rzeźnik, a ja wege

Ja tez jestem b wrazliwa na glos, ale niestety tylko meski :(

Jest jedna dziewczyna, której nie lubię. Jest złośliwa, wredna i ma to wypisane na twarzy. Ale głos ma tak ładny, melodyjny i przyjemny, że słucham jej z przyjemnością.

ja też tak mam ale nie jak ktoś mówi cały czas tylko pomiędzy słowami albo jak kończy jakieś słowo i nie każde. Raczej są to starsi mężczyźni a ja jestem facetem w 100% hetero i ciarki nie mają u mnie podtekstu seksualnego.

u mnie dr Janusz Osica w wywiadzie w tv

dajcie swoje typy chętnie posłucham

https://www.youtube.com/watch?v=cwff61MTOUo

Z mojej strony przeżywam też taką przyjemność w momencie rozmowy z telefonicznej jak dzwonią kobiety i namawiają na różnego rodzaju usług, ubezpieczeń itp, itd. Więc daje im się wygadać czerpiąc jednocześnie przyjemność, a na końcu dziękuję, nie podpisuje, cześć jak czapka;) i pozdrawiam wszystkich ,,fazo-wiczów,,