ludzie pomozcie!! praca!!!

oddalam moje cv w kilku sklepach odziezowych, no wiem, nic specjalnego ale lepsza taka praca niz zadna mowili ze w ciagu 2 tygodni sie odezwa jak zechca mnie zaprosic na rozmowe, mial juz tydzien i nic, czy mam nadal czekac czy juz utracici nadzieje? dziweczyny ktore pracuja w sklepach odziezowych, jak to bylo u was???

heeeeeelp!!!

skoro powiedzieli do 2 tygodni to czekaj. Być może pierwszy tydzień zbierają oferty, w a drugim ktoś je przegląda i oddzwania dopiero do wybranych. Czekaj cierpliwie do 2 tygodni.

a masz jakies dowaidczenie? ja tez chce pracowac w odziezowym. ale jak słysza ze studiuje zaocznie to mnie skreslaja:( załamka

dziwne... bo ja wlasnie studiuje i zawsze jak pytalam o studentki to chcieli najlepiej studentki.... wlasnie zaoczne tylko ze ja dziennie na 5 roku, nie mam zajec ale sie boje ze uznaja ze ja na krotko bo skoncze studia i pojde gdzie indziej i ze zechca kogos mlodszego..... :O bede czekac bo nie mam wyboru ale stresa mam ze hej! a ogloszenia wisza juz ho ho!! dlugo, i nie wiem czy tak wybrzydzaja czy moze nikt nie chce tam pracowac :P

pewnie zależy gdzie ten sklep jest. Bo jak w jakimś hipermarkecie to studentka zaoczna nie jest mile widziana, bo właśnie w weekendy sklepy te mają oblężenie, a pracownica w tym czasie ma szkołę zamiast pracować.

jam ieszkam w małej miejscowosci dlatego trudno mi znalesc prace. aby cos znalescm usiałabym wyprowadzic sie do trojmiasta

moje wlasnie w hipermarkecie :P ja mam caly weekend wolny i to powiedzialam oddajac cv, ze weekendy to zaden problem.... ale pewnie duzo takich osob jest....

no i nadal nikt nie dzwonil :( jutro mina 2 tygodnie, sama nie wiem, moze pojde i sie zapytam w tych sklepach o rekrutacje?

zadzwon jutro do nich

Ja bym poszła o sobie przypomniec ale nie wprost tylko np bym poszła pod ich wystawe i zrobiła tak zeby mi sie wszsytkie zakupy wysypały i bym je dłuuugo zbierała ąz by mnie zobaczyli i se o mnie przypomnieli.

no bez przesady, nie bede robic cyrku, poza tym i tak nie pamietaja mnie z wygladu, to tylko sklep odziezowy :P nie mam telefonu do nich, pojde chyba jutro albo w srode i zapytam o etap rekrutacji itp no kurde :(

pokaż jak ci zależy, pójdź i poproś o rozmowe z kierowniczką/powołaj się na to że zostawiłaś w CV , odczekałaś 2 tyg. i chcesz wiedziec na jakim etapie jest rekrutacja bo zalezy ci na pracy u nich... cos w tym stylu . ładnie sie ubierz, uśmiechnij i idź

sama lepiej- dobry pomysl, to faktycznie pokazaloby ze zalezy mi na pracy, tylko nie wiem czy bede miala tyle odwagi :P zeby poprosic az o rozmowe z kierowniczka, pewnie i tak pracownica powie ze nic nie wie czy cos w tym stylu i tyle tego

to sie zdobac na odwage, kzdy kiedys zaczynal, grunt to motywacja a strachac nie ma sie czego , mozesz tylko zyskac. a pracownica nie zawsze musi byc gUpia i niedostepna. im czesciej robisz cos czego sie boisz tym lek sie zmniejsza i w koncu takie "akcje" beda dla cebie łatwe

masz racje, z tym im czesciej robisz cos czego sie boisz, bo jeszcze kilka lat temu, na poczatku studiow to bym w ogole nie weszla do sklepu by zostawic cv :P wiem ze brzmi niewyobrazalnie ale wlasnie tak bardzo bylam niesmiala :P pojde w takim razie jutro albo w srode bo jutro mijaja te 2 tygodnie,

oki

mam jeszcze takie pytanie, w cv podalam najpierw tel stacjonarny a potem komorkowy, czy jak na stacjonarny pracodawca nie bedzie sie mogl dodzwonic to zadz na kom??? bo nie pomyslalam, ze maz matki, nierob i pasozyt odklada na cale dnie sluchawke bo sie boi wierzycieli ktorzy za jakies dlugi go sciagaja, i na stacjinarny nie idzie sie dodzwonic, kurde, czy pracodawca bedzie dzwonil na kom???

bedzie jesli mu zalezy...

kurde, mam nadzieje przez tego pasozyta debila ten tel jest ale jakby go nie bylo, sama nie wiem moze wykresle stacjnarny z cv? albo przy nastepnym zaznacze zeby lepiej dzwonic na kom?

jak masz podawac 2 i zaznaczac.... to lepiej w ogole cv nie wysyłaj. pisz tylko kome , ja tak robie i nie ma problemu , zawsze i wszedzie odbiore

no to chyba zmienie to w cv, napisalam oba tel bo w kazdym poradniku pisania cv bylo ze najpierw stacjonarny potem komorkowy, mam nadzieje ze jakby co to pracodawca bedzie dzwonil na kom a nie moge czatowac 24h na dobre przy stacjonarnym pilnujac by ten kretyn nie odlozyl sluchawki

poradniki to ja mam osobiscie gdzies. tyle bzdetów tam że hej. kome podaj i spoko nie ma co wydziwiac, strasznie sie przejmujesz niepotrzebnie . wsytko bedzie oki.

hehe :) no fakt, jeszcze miesiac szukania pracy i zeswiruje chyba, o niczym innym nie moge myslec, ale bardzo bym chciala miec juz prace, nie dosc ze kasy potrzeba to bezczynnosc mnie dobija

jduhe ry - witay:) No i jak.....bylas u Nich i pytalas sie? Ja glupia odrzucilam faja prace i tearz zaluje ale juz za pozno na odkrecenie i szukam innej, jak nie znajde to bede szukac za granica.....aby cos zarobic,pozniej wrocic i moze cos sie znajdzie....takie gdybanie:/ Ja w cv mam oba tel. i do mnie dzwonia zawsze na kom.

witaj! :) ide do tego sklepu jutro, w jednym w ktorym zostawilam cv juz nie ma ogloszenia wiec nic z tego, ale w tym jest wiec jutro zapytam choc obiecuje sobie niewiele zostawilam tez w ciagu ostatniego tygodnia kilka nowych cv moze w koncu sie uda :O

fajnie Ci, zagranica to niezly pomysl, niestety ja nie moge wyjechac wiec zostaje mi szukanie pracy w moim cudownym miescie :O

Witam:) Zycze powodzenia i nie dziekuj:):) Ja dzis ide na rozmowe do sklepu....moze sie uda,moze nie....konca swiata nie bedzie:):):)

To powodzenia!!!! :D ja bylam dzis w tym sklepie no i nic z tego :O ale to i tak cos dziwnego jest z nimi bo ogloszenie wisi juz ladnych kilka miesiecy, mam nadzieje ze kiedys ktos w koncu zadzwoni bo dalalm juz kilka cv,

BYŁAŚ W KILKU SKLEPACH ?? powiem ci tak , moja koleżanka szuka pracy od 2 miesięcy inne szukają dłużej ja róznież szukam (od 2 tygodni) teraz z pracą jest ciężką ta koleżanka co szuka pracy od 2 miesiecy nie uczy się jest w pełni dyspozycyjna ma ponad 2 lata doświadczenia w sprzedaży (tak samo jak ja). Rozniosła już ponad 40 cv.Jak ktoś mówił że oddzwoni w ciągu dwóch tygodniu to zwykle nigdy nie oddzwaniał.Często idzie gdzies do pracy na jeden dzien próbny i na tym się kończy wykorzystują człowieka jak mogą. Ja szukam pracy przez neta.Dostaje trochę ofert mailami, ale nie każda mi odpowiada.Nie mogę znaleźć stałej pracy więc pracuje teraz zazwyczaj na promocjach.Szukam pracy cały czas byłam na kilku rozmowach i wiem czego sie na nich spodziewac. Jeśli kto mówi że oddzowni do 2 tygodni daje sobie spokój i dalej szukam. Uczę się zaocznie tak jak ty, jeśli szukasz stałej pracy od poniedziałku do piątku to polecam pracę w biurzę lub banku