Nieodwzajemniona miłość jest najgorsza.

puma -jaki idiota ,czy On nie widzi ze Cie rani? kretyn :O

...łyknij prozec :P

widzi ale z niego jest taki narcyz i podoba mu sie ze kobieta jest w nim zakochana - chociaz byc z nia nie chce takie mam wrazenie ale mi smutno itsonlyMexx a on wie co czujesz?

wypierdalaj!!!

No to wyjątkowy cham :o Ten mój jest inny, ale mnie to nie traktuje chyba nawet jak dziewczyny.

puma-->jak można kochać się w kimś kto robi sobie jaja z uczuć kobiety?

Tak. To tez typowe na tym forum .. wypierdalaj ma niby rozwiązać problem.. :o

puma - wspolczuje Ci ale nie potrafie zrozumiec dlaczgo Oni tacy sa ,wiedza że przezywamy a nawet placzemy i zamiast odsunac sie to jeszcze bardziej rania .Czasem mysle ze sprawia im to cholerna satysfakcje ,chora satysfakcje :O Tak, wie .Jego jedyna inicjatywa bylo to ze przed wyjazdem(wracalam do Polski On jest w londynie) chrzanil przez 20 min od rzeczy ,sens byl taki abym zostala ale teraz sie nie odzywa nawet ,pisalam do niego eski ale nie otrzymalam odpowiedzi,podalam tez nr gg ale nie odzywa sie

ech... no tak maja satysfacje bo to podnosi ich ego ze sa atrakcyjni i wogole ze sa "fajni". naaaa - jest taki sam tylko sie maskuje - wszyscy faceci sa tacy sami :O i dlatego wiem ze u mnie najlepiej zerwac kontakt zupelnie.... ale ja nie rozumie - wiem ze mu sie fizycznie podobam, dogadujemy sie swietnie, laczy nas wszystko... nie rozumie dlaczego nei chce ze mna byc albo rozumie tylko nie chce przyjac do wiadomosci ze po prostu mnie nei kocha itsonly - no brak odezwu czyli tez swietnie.... trzeba pamietac o podstawowej zasadzie - nei wmawiac sobie rzeczy ktorych nie ma, nie widziec wiecej niz jest... faceci jak chca to mowia, jak maja ochote to sie odzywaja - tam nie ma drugiego dna ale kurcze ciezko..

brak odzewu oznacza jedno- tak naprawde nie zalezalo jemu ,zabawil sie tylko mna ,mysle ze to byla zemsta na kobietach ,zostal oszukany ... :( Jest mi z tym zle ,tyle razy robilam z siebie idiotke ,tyle razy sie poswiecilam a On tak mnie potraktowal ,nigdy tego nie zapomne :( Jesli przejdzie mi a mam nadzieje ze przejdzie przyrzekam ze sie juz nigdy nie zakocham ,zero facetow a skupie sie na studiach i pracy ktorej narazie nie mam :O Byc moze jest to glupie ale tak bardzo zranil mnie ,tyle uslyszalam od niego przykrych rzeczy , gestow , prawie codzinnie siedzialam i plakalam .Byc moze robil to nie chcacy ale i tak pozostanie to w mojej pamieci na zawsze a szczegolnie jest to dla mnie nauczka .Postanowilam sobie ze wroce tam i zemszcze sie ,nie jestem msciwa i zapewne wyjde na zolze ale tak tego nie zostawie :(

wiesz tylko ze zemsta niewiele ci da... poprostu trzeba o nim zapomniec i zyc swoim zyciem a czlowiek niestety wszystko przezyje i o wszystkim z czasem moze nie zapomni, ale juz nie boli

ItsOnlyMexx_20-->przez to, że się nie odzywa najprawdopobniej pomaga Ci zapomnieć i tego się trzymaj, ZAPOMNIJ puma--> facet jest zdobywcą a tuataj ma wszystko na tacy tak jasne nawet ci nie chamscy są chamami tylko się maskują, to jest chory tok myślenia

"trzeba pamietac o podstawowej zasadzie - nei wmawiac sobie rzeczy ktorych nie ma, nie widziec wiecej niz jest..." dokładnie. spojrzeć prawdzie w oczy. nie odzywa się znaczy mu nie zależy. teraz piłka jest po waszej stronie. też powinnyście się przestać kontaktować i za jakiś czas samo minie. czas jest najlepszym lekarzem. wiem że to jest trudno ale wydaje mi się że to jedyny sposób. sprawdziłem ze 3 razy.

dokladnie a jest jeszcze jedna strona - zerwanie kontaktu to tak w zasadzie jedyna mozliwosc zeby on dostrzegl ze mu na mnie zalezy, chociaz malo prawdopodobne bo to nei telenowela to jednak. a przynajmniej sobie bym udowodnila ze mam charakter tylko jak zerwac ten kontakt :O

popadacie w skrajność, zakochujecie się w facetach, którzy robią z Was idiotki. Miłość nie wybiera ale to jest chora miłość i musicie od niej uciekać. Naprawdę to są jedyni interesujący faceci w okolicy? MOże znajdzie się ktoś kto będzie czuł do Was to samo i przede wszystkim szanował kobiety, chociaż w tych przypadkach Wy same siebie nie szanujecie

no masz racje ja w teorii jestem bardzo dobra... tylko z praktyka mam problem :O

w sumie to nic nie da ale nie chce aby myslal ze siedze i rozpaczam po Nim :] pomaga mi? do cholery mogl mi pomoc wczesniej nie zaczynajac tego wszytskiego ,przynajmniej wiedzialabym na czym stoje i wziela na luz ,odposcila sobie a dobrze wiedzial ze wyjade :O wiec ptam po co to bylo?zemsta? ok jesli chcial sie zemscic na kobietach to ja teraz chce na facetach :] glupie? zaoewne tak ale mnie to nie obchodzi :)

no właśnie-jeśli facet sie nie odzywa-czy zawsze to świadczy o odrzuceniu?koszu?braku uczuć?

tak zawsze

"wiec ptam po co to bylo?zemsta?" oszalałaś, nie jesteś pępkiem świata. coś tam między wami niby było ale się zesrało. lubił cię ale może pojawiła się jakaś inna. albo może jednak zmienił zdanie z jakiegoś powodu. może "to nie było to". to nie jego wina tak samo jak i nie twoja że ty się zaangażowałaś. a w takich układach ktoś zawsze dostanie po dupie. tym razem padło na ciebie. nie jesteś pierwsza taka i nie ostatnia.

jak dla mnie tak - kiedy naprawde zalezy komus to probuje nawiazac kontakt i nie warzna jest przeszlosc ze zostalo sie zranionym ,to nie ma znaczenia . Jesli nie stac kogos na maly gest w postaci eska no to sorry ,olał na calej linii .Tylko wkurza mnie fakt ze z tego co brat mi mowil i jego szwagier ,po wyjezdzie wypytywal o mnie i powiedzial ze szkoda ze wyjechalam i takie tam oraz to ze zamknal sie w sobie i znowu sie nie odzywa do nikogo :O tego to juz wogole nie kumam :O faceci sa pojebani :]

ze nie chce zeby byl tylk moim przyjacielem ze chce czegos wiecej , ze jest dla mnie idealem mezczyzny....ze nic mnie nie boli bardziej niz swiadomosc ze ma mnie tylko za kolezanke... TERAZ CZUJE ZE TO BEDZIE KONIEC - KONIEC PRZYJAZNI I KONIEC NADZIEJI NA COS WIECEJ

oferma ,wiem ze nie jestem pepkiem swiata ale po cholere prosil mnie abym zostala?moze nie wprost ale na okolo a treaz milczy ? zreszta nie chce raczej tego zrozumiec ,jest ciezko ale nie bede wiecznie beczala przez jakiego kretyna ktory sam nie wie czego chce . Druga kobieta nie wchodzi w gre ,nie chce mi sie pisac dlaczego nie ale jestem pewna na 100% ze to nie to :)

no właśnie.niektórzy zasypują nas mailami,eskami itp.a są tacy co milczą i dopiero jak nas tracą -tęsknią i pytają...echhhh faceci...

no to żeś zle zrobila ,nie nalezy pokazywac facetom ze zalezy Nam na Nich .Juz przekonalam sie o tym i drugi raz tego bledu nie popelnie .choc w Twoim przypadku moze to i dobrze ,skoro piszesz ze bedzie koniec tym lepiej dla Ciebie ,nie spotykajac sie z nim ,szybciej zapomnisz :)

nie wiem. jakiś tam powód na pewno jest. bo nie chce mi się wierzyć w to, że ktoś może tęsknić i nie pisać, że może mu zależeć i się mimo wszystko nie kontaktuje choć wie że odpowiedź będzie pozytywna. ale może nie mam racji.

ItsOnlyMexx_20---> ja już nie rozumiem tego faceta, teraz mówisz, że niby mu zależało ale Tobie nie powiedział, dziwny przypadek a pomógł Ci tak bardziej podświadomie nie odzywając się a na przyszłość nie czyń drugiemu co Tobie nie miłe

Ja na gg próbowałam nawiązać kontakt, ale jakoś nie był zbyt rozmowny :o W ogóle mu nie zależy

Ja ja sie zaurocze to zawsze ze wzajemnoscia. Rzadko mi sie ktos podoba ale jak juz sie spodoba to jest to odwzajemnione. Nigdy nie cierpialam z powodu nieodwzajemnionej milosci.