Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wsxrerrrrr

przez was baby nie potrafiekochać

Polecane posty

Gość wsxrerrrrr

wszystko było porządku do puki nie poznałem jednej dzieczyny.Związek był krótki ale bardzo ją pokochałem. ona mnie nie!.kolega powiedział że na imprezie dobierała sie do niego. i tylko dzięki temu że to prawdziwy kolega nie zostałem rogaczem.powiedział mi to dopiero jak się rozstałem bo wiedział ze ją kochałem. Plan był taki tej dziewczyny aby dobrać się przeze mnie właśnie to kumpla rozporka. pomęczylem sie przeszło kolejna panna jaka miałem też mnie zdradzała dlatego ze byłem odskocznia w jej życiu. kochała byłego faceta który ją zostawił i jak sie okazało później posówał ehh. jeździła do niego bo ją kiedyś śledziłem i się jebała bo inaczej tego nazwać nie można!! teraz mam dziewczynę która świata poza mną nie widzi zresztą bardzo atrakcyjna dla kolegów również:/, mówi mi ze mnie kocha i czuję to, ale ja tego powiedzieć nie mogę, boję sie tego uczucia i chyba sie sparzyłem za bardzo i boję sie ze więcej sie nie zakocham, ze strachu:( traktuję ją jako partnera, pomagamy sobie ale nic więcej z mojej strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość whwh
Jeśli ona cię kocha, to zrozumie a jeśli jest warta więcej niż tamte, to i ty z czasem wyjdziesz z traumy i ją pokochasz. Nic na siłę, jak sam zauważyłeś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralallllalala
Myślę, że powinieneś zaryzykować. Niestety w życiu tak już jest. A jeśli nie jesteś jeszcze gotowy, żeby pokochać, to lepiej ją zostaw. Ja też mam chłopaka, który wcześniej bardzo, ale to bardzo się sparzył, i też na początku był bardzo zdystansowany i traktował mnie bardziej jak kumpla, a mimo to powiedział, że mnie bardzo kocha. I mowił ze to z trudem mu przechodzi przez gardło, ale wiedział, że warto się odważyć, i tak już sob ie tuptamy od 5 lat ponad, i jest cudownie, jasne ze bylyw zloty i upadki, raz z mojej, raz z jego strony, ale wiem, że ni epotrafimy żyć bez siebie. czasem warto zaryzykować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mandarynka.
ja też ostatnio się zakochałam i facet potraktował mnie jak smiecia :O ale co z tego - takie życie... cierpisz - żyjesz kochasz - żyjesz nic nie czując i zamykając się w sobie - jedynie egzystujesz pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×