Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutna niania

jak się pogodzić z rozstaniem, jakiś skuteczny sposób???

Polecane posty

Gość smutna niania

tydzień temu zostawił mnie chłopak, z którym byłam od 9 miesięcy. Powiedział że mnie nie kocha i że raczej nie będziemy razem szczęśliwi w przyszłości. jak do tej pory, to układało nam się dobrze, czasem zdarzały się kłótnie. Nie moge sie z tym pogodzic i jakoś to sobie wytłumaczyć. Może ktos miał podobną sytuację??? Czy warto mieć nadzieję że się odezwie? Napiszcie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pati215
nadzieje ja mialam zawsze ale nie zawsze potrzebnie moja rada to idz sobie na chlopow spotykaj sie z kumpelami i szalej troche

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna niania
wiem że trzeba wychodzić i się nie załamywać, ale nadchodzą mnie smutne myśli, wspomnienia, nie odzywam się do niego, czekam może on da jakis znak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochaajacy
A ja nie radze "iść na chłopów", skoro myślisz o byłym. Moja "eks" tak zrobiła, chociaż mówiłem jej, że to nie dobry pomysł, bo zraniła mnie siebie i jego. Moja rada to zająć się czymkolwiek najlepiej jakiś basen - coś aktywnego. Ważne żeby absorbować myśli nad czymś innym niż były. (Sport, rozrywka, znajomi). Boli - musi boleć! Ale zadbaj aby jak najmniej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna niania
nie chcę użalać się nad sobą i tego nie robię, tylko wciąż mam nadzieję że on sie odezwie. chciałabym spotkac się z nim, porozmawiać, nie koniecznie o naszym rozstaniu. Bylismy więcej niż parą, pomagałam mu w jego pracy, byłam bliska osobą której zawsze pytał o zdanie i poradę, a teraz czuję cholerną pustkę ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smutna - nie zgodzę się z przedmówcą i powiem - idź na chłopów :) Rozerwij się. Umów do kina czy do knajpy.. Nie musisz od razu się angażować, ale się rozejrzyj wokół siebie, tam jest cała masa fajnych, sympatycznych ludzi. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weronisiax
No tez nie wiem czy pojscie na "chlopow" to dobry pomysl-bo chyba mimo wszystko kazdego bedzie porownywala do bylego:( Tylko czas pomoze,spotkania ze znajomymi i zajecie sie soba....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli ma byc
prawdziwie skuteczny, to moze skok z wiezowca? ewentualnie kamien na szyje i pod wode

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna niania
a czy warto mieć nadzieję ??? --PYTANIE do chłopaków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadzieja matką głupich, ale każda matka kocha swoje dzieci :) Smutna, nie warto mieć nadziei bo nie wejdziesz dwa razy do tej samej rzeki. Moje rozstania z kobietami były definitywne, z jednym wyjątkiem, który zresztą potwierdził regułę, bo ponownie się rozstaliśmy :) A o skutecznych sposobach to już Ci tutaj napisali :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna niania
dziękuję wszystkim za komentarze, wiem że dużo czasu minie zanim o nim zapomnę, ale każdy przez to musi przejść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Igusssiiaa
No i co... Pójdę,spotkam się z innym a w domu będe ryczeć za byłym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×