Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość painter71

nauczanie indywidualne w domu...

Polecane posty

Gość painter71

Podpowiedzi oczekuję. Jak sprawić ,aby dzieci z klasy " odważyły się" odwiedzić moją córkę w domu ?Ania obecnie jest w 4 klasie (chemioterapia)spowodowała spadek jej odporności .Obecnie dołączyła inna choroba.4 lata w domu i bez kontaktu z kolegami z klasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciężki temat.Nawet ja je namówisz będzie sztuczna sytuacja.Moze lepiej zaprosic swoich pzryjaciół z dziećmi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pamietam ,ze do mojej klasy chodzila dziewczyna co miala takie nauczanie i raz w miesiacu razem z wychowawczynia zawsze wszyscy ja odwiedzalismy.Moze warto porozmawiac z Pania i zaprosic ich do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marta79 tylko z tego co pisze autorka mała nie chodziła prawie wcale do szkoły i te dzieci najprawdopodobniej się nie znają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ta dziewczynka tez z nami nie chodzila do szkoly i wychowawczyni umiala nas jakos przekonac abysmy ja odwiedzali.Na Milolajki zawsze zanosilismy jej drobiazg od klasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość painter71
Nas los rzucił do małej miejscowości,gdzie RAK -zaraża.Wychowawczyni robi wszystko,ale rodzice swoje .Kiedyś zapytano mnie "po co jej maseczka,a już wiem ,żeby nas nie zaraziła"Powiedziała to dorosła osoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety ludzie są zacofani i bardzo ograniczeni ja kiedyś dowiedziałam się ,że kobieta w ciąży nie może mieć kontaktu z dzieckiem z zespołem downa i powiedziała mi to niby wykształcona osoba po studiach :( masakra niestety bardzo trudno przekonać ludzi do swoich racji .Proponuję walczyć o swoje jak nie pomaga rozmowa z nauczycielka to może z dyrekcją szkoły . Zdrówka życzę córeczce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość painter71
I jak być tu człowieku mądrym( mała ma padaczkę po chemii to objawiło się po 2 latach-4 lata po chemii jest no i guzek na tarczycy -kazali go obserwować )Ludzie to wiedzą i może dlatego taka reakcja .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blue-true
Painter, oczywiście rozumiem to, chcesz aby córka miała kontakt z rówieśnikami, jednak nie rozumiem jednego- sama napisałas ze córka po chemii ma niska odporność. jeżeli beda ja odwiedzaly dzieci to bedzie jeszcze bardziej narażona na choroby. życze duzo siły- przede wszystkim Twojej córce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×