W jakim miescie chcielibyscie zamieszkac?

W jakim miescie chcielibyscie mieszkac? Jakie wam sie podoba i pod wzgledem uroku i pod wzgledem warunkow rozwoju samoosobistego i pod wzgledem pracy?

W Warszawie na jakis czas- poznac te wszystkie gwiazdy, zobaczyc jak sie zyje w stolicy.

raczej wolałabym mieszkac na wsi jak w mieście, to może być tu, gdzie mieszkam (Lublin) albo w Krakowie, ze względu na urode i atmosferę centrum miasta

gdzies na wsi niedaleko jakiegos miasta, tam gdzie glucho, gdzie natura, las, woda, roslinki,sklepik z bulkami,i krowy pasace sie przy polnej drodze, rano do zasranego brudnego miasta do pracy a popoludniu do przytulnej kochanej wioseczki, do domciu, rodzinki

Ewa chyba dawno nie bylas w Krakowie. Krakow zupelnie sie zepsul, zbrzydl. O wiele ladniejszy jest Wroclaw.

czyli Poznań albo tam gdzie kiedys, czyli Lizbona

byłam w to lato, nie zauważyłam, żeby jakoś specjalnie zbrzydł... mi sie podoba, mogłabym codziennie po rynku łazić albo siedzieć i gapić sie na ludzi i konie...

w MAriborze :D

moj maz jest portugalem, Lizbona jst ok, ale nie chcialabym tam mieszkac, mentalnosc tych ludzi mnie troche denerwuje

mieszkam 10 km za Krk, wiec i mam blisko piekne miasto i piekny domek na wsi:) rerekumkumma - chyba pomyliłeś sobie miasta:O Zwiedzilam wiele krajów i miast, ale atmosrefy i piekna, które jest w centrum (zaznaczam centrum, a nie np Nowa Huta:P) Krakowa nie da sie niczym zastąpić

od urodzenia mieszkam we Wrocławiu, wątpię zebym kiedykolwiek chciała zamieszkać gdzie indziej ale jesli już to z polskich miast byłby to Kraków i Kołobrzeg a moim największym marzeniem zawsze pozostanie Barcelona:)

Wszystkie metropolie USA.

w krajach śródziemnomorskich - fajnie jest, tylko za sucho jak dla mnie uwielbiam tamtejsze ciepełko, piekną wodę, ale ten brak soczystej zieleni... te suche kamole... te patykowate, cierniste rośliny... trochę nie za bardzo

Kraków, albo miasto nad morzem

Portugalia nie jest krajem srodziemnomorskim co do mentalnosci Portugalczykow, to maja swoje wady, tak jak i Polacy maja swoje, czy inne narodowości...

o boze tylko nie Warszawa- ja tu mieszkam i mam dosyć:(( Przedewszystkim bród no i ludzie ...codziennie jadąc do pracy połowe bym powystrzelała:DD

Ja bym chciała mieszkać w Amsterdamie, albo w jakimś urokliwym miasteczku na Sycylii:) przynajmniej tam jest ciepło.

w hamburgu, chciałabym tez ze 2 lata pomieszkac w krakowie

Jesli w Europie to Amsterdam, albo Barcelona Jeśli w Polsce to nie ma dużego wyboru: Warszawa lub ewentualnie Gdańsk

wroclaw

w stolicy Polinezji Francuskiej

mieszkałam jeszcze kiedyś jakiś czas w Oldenburgu, małe ale bardzo pozytywne miasto, miałam nawet chwilę zwątpienia czy by nie zostac tam na stałe :)

Przecież tam poza rynkiem i okolicami to psy dupami szczekają. Tragiczne lotnisko z jeszcze gorszym dojazdem, fatalne połączenia kolejowe z resztą kraju, wąskie, dziurawe ulice i całe kwartały sypiących się ruder zupełnie jak w Łodzi

Nie wyobrażam sobie mieszkac gdzie indziej, tu przyjechałam na studia i zostałam.

Tylko Los Angeles... :) Tak to miasto czeka na mnie! Niebawem fiuu....

mieszkam tu od zawsze,nie zmainilabym go na zadne inne miasto . nigdy w zyciu nie chcialbym mieszkac w warszawie!!!!!!!!!!!!!!