jakie nazwisko na zaproszeniach, jak jest sie po cywilnym

Widzę, ze są tu panny młode, dal których ślub kościelny będzie drugim ślubem, bo mają ślub cywilny. Jakie nazwisko wpisywałyście, bądź będziecie wpisywać na zaproszeniach na ślub kościelny. Swoje panieńskie, którego juz nie używacie, czy to już po meżu. Bo ja tak mam i chcę wypisać zaproszenia tak, że: Państwo A i P xxxx zapraszaja na swój ślub szanownych xxxx \" Śmieje się, że takiego zaproszenia nikt w rodzinie jeszcze nia miał, więc będzie zabawnie.

cywilny miala w marcu a koscielny w sierpniu na zaproszeniach pisalam nazwisko panienskie.

Ja bym chyba wpisała Panieńskie. Mam za bardzo \"tradycyjną\" rodzinę. W ogóle sam cywilny by u mnie chyba nie przeszedł;)

u mnie przeszedł. Zresztą niewiele mnie to obchodziło, mam juz swoje lata nikogo się nie muszę słuchać. Ten koscielny to na prośbe rodzicoó, bo jak to tak bez wesela, stwierdziłam ,że mi nie szkodzi więc co tam. Nawet jedna z największych tradycjonalistek - moja chrzesna radziła nam zrobić dziecko w międzyczasie (bo 13 miesięcy dzili obydwa śluby), ale nie zdażyliśmy. Tak że chyba zrobimy jedno nazwisko bedzie fun.

A jaki Wy macie problem? Przecież przy zawieraniu związku małżeńskiego podaje nazwisko (nazwiska), które będą nosić osoby zawierające małżeństwo po jego zawarciu, oraz nazwisko, które będą nosić dzieci zrodzone z tego małżeństwa. Jak można wpisać nazwisko panieńskie, którego już przeważnie nie używa się.

ja mialam taka sytuacje i wpisalam tylko nasze imiona.i tak kazdy wiedzial kim jestesmy

no tak może to śmiesznie zabrzmiało, ale skoro się nie udało zaraz po cywilnym, to teraz poczekamy, zostąło pół roku a z ogromnym brzuchem nie chce iść. Same imiona - to jakiś pomysł , ale znam takich, co kolekcjonują zaproszenia i za parę lat mogą się zastanawiać. Moja teściowa się trochę oburzała, ale że jako trochę się mnie boi, bo wie, że nic mi nie może, to tylko tak niesmiało, że może panieńskie. A że było okropne, to tym bardziej nie chce go używać. Wiec zostanie obecne.

Ja po cywilnym miałam podwójne nazwisko i na zaproszeniach wpisywaliśmy normalnie, takie jak mamy teraz czyli mąż swoje, a ja z podwójnym. Między cywilnym a kościelnym było 1,5 roku róznicy

Są dwie możliwości: jeśli po ślubie cywilnym przyjęłaś nazwisko małżonka - formalnie nosisz nazwisko małżonka i takie nazwisko należałoby wpisać na zaproszeniu na ślub kościelny (można je \"przedwojennie\" :) uzupełnić dopiskiem \"z domu .......\"). Jesli zaś po ślubie cywilnym pozostałaś przy swym panieńskim nazwisku - na zaproszeniach umieszczasz panieńskie.

Ślub cywilny jest tak samo ważny jak ślub kościelny, dlatego powinnaś wpisać nazwisko jakie teraz nosisz - nazwisko męża. Uważanie że tylko ślub kościelny się liczy i że cywilny nie ma znaczenia to bzdura. W oczach państwa jesteś mężatką. Tradycja tu nie ma nic do rzeczy.

Ja jestem 2 lat po cywilnym. Kościelny będzie 3 lata po cywilnym (miało by wcześniej, ale....) Na zaproszeniu wpisuję swoje nazwisko po cywilnym, bez sensu wpisywać moje panieńskie, jak posługuję się już nazwiskiem po mężu, wszystkie dokumenty już mam wymienione itd. itp. Na zaproszeniu będę miała tak: Mariola Holeksa z domu Krolik

Laura Nazwisko noszę męża, a ślub cywilny jest wg prawa wązniejszy niz kościelny., bo kościelny oprócz psycicznego poczucia, że sie przysięgało przed Bogiem nie daje absolutnie nic, ani wspólnego majątku, dziedziczenia, trzeba udowadniać ojcostwo, jak się urodzi dziecko. Chciałam poznac opinie, bo tradycja niektórych skłania do pytania mnie jakie będzie nazwisko - ciotki rzecz jasna.

s;ubu koscielnego jak juz sie ma cywilny. Dla rodziny? Bo innego powodu nie widze ;)

niestety tak. Taki był żal wśród mam, że uleglismy, bo nam to niepotrzebne

ja będę pisac panienskie, bo to ślub kościelny a według kosciola mam jeszcze nazwisko panienskie i jestem panną, tak mi powiedzial wczoraj ksiądz jak zamawialismy nasz ślub.

a my poprostu chcielismy koscielny tylko nas nei bylo stac więc wzielismy tylko cywilny apo 1,5 roku jak juz uzbieramy bedzie nasz slub koscielny:)

Ja też bardzo chcę ślub kościelny. Bierzemy go dla siebie, a nie dla rodziny.

"zbieramy na kościelny.." rozwalają mnie takie teksty... Chyba na suknię i weselę, nie na ślub.. To po co Wam wczesniej cywilny skoro tak się "liczy" dla Was kościelny???

olivvia nie napisala ze zbiera na koscielny . tylko ze zbiera aby moc wziac koscielny. czyli zbiera na to co sie z tym wiaze. czytaj z zrozumieniem

YYYY???? że co? to jakaś różnica? bo tak po prostu bez otoczki nie moża wziąć ślubu kościelnego?

to wlasnie napisalam ze slub koscielny wlasnie wiaze sie z cala otoczka. chocby same stroje nie.

a w tym przypadku i wiecej bo i wesele w planie

Wydawało mi się, że ślub kościelny to przysięga złożona w kościele.. Niepotrzebne do tego ani stroje ani wesele. Wesele to może byc i po cywilnym.

no to idz do kosciola skladac przysiege w pizamie. :)

jeśli jedynym Twoim strojem jest piżama to nie widze przeszkód. Większość ludzi ma jednak w swoich szafach eleganckie ubrania odpowiednie na uroczyste okazje

moim zdaniem wpisujesz nazwisko po mężu. Przeciez tak się własnie nazywasz i nie widze sensu, ani powodu, ani udawać, ze jest inaczej.

no to idz sobie w garsonce czy cos :-) moze my jednak wolimy zainwestowac w suknie w koncu jeden taki dzien w zyciu a potem sprzedac.

Ależ rozumiem.. Tyle .że suknia nie jest warunkiem koniecznym do zawarcia ślubu kościelnego. Więc nie mówcie, ze Was nie stać na ślub, tylko na suknię..

ja mailam cywilny slub we wrzesniu a koscielny w maju przyszlego roku na zaproszeniach mialam nazwisko panienskie

To po jaką cholerę brałyście ślub cywilny, skoro nawet na zaproszeniach nie wspisujecie swojego nazwiska, które nosicie wedle prawa polskiego? Po co on wam był? I co stwarzacie pozory, że wy jeszcze takie panieneczki jesteście? Coż za zakłamanie.