Czy lubisz gdy facet patrzy?

Idziesz po plaży, nad basen czy ulicą w spodenkach, mini, koszulce z dekoltem wygladasz sexi i wiesz o tym ale patrzy się na Ciebie facet - przystojny - co robisz? co myślisz?

dziewczyny śmiało - mama nie czyta :)

ale ludzie uzywajazy rozumu ....i owszem:P

skoro używają to co dalej..? pytanie od faceta do kobiet to chyba leszpe niż kolejne pierdolenie o dupie itd.. niech się wypowiedzą Panie które mają jakiś pogląd bo niejednego faceta intyeresuje co myśli kobieta :)

ale jak widac kobitki nie interesuje ten temat. wtopa!

oCZYWIŚCIE ŻE TO MIŁE

wtopa w chuj..! czyli jednak nie koniecznie chcą rozmawiać o sobie w sposób otwarty a może poprostu ....heh

dojrzała kobieta123 a co myślisz twedy? jak to postrzegasz itd..?

miłe ale czasem onieśmielające :)

Normalnie..poprotu jest fajnie. Każda kobieta to chyba lubi?

hehe...podoba mi sie sposob rozumowania Jarka.

Jarek_84 - no to wiemy o Tobie juz wszystko - dzięki za zaangażowanie i powodzenia - zegnam kolego to że nie chesz czytać to widać ale po co gadasz głupoty - koledzy się z Ciebie śmieją bo cipka z ciebie i na forum się wozisz..? kozaku

\"idziesz po plaży, nad basen czy ulicą w spodenkach, mini, koszulce z dekoltem wygladasz sexi i wiesz o tym ale patrzy się na Ciebie facet - przystojny - co robisz? co myślisz?\" zapewnie statystyczna obywatelka kurczowo zaciska dłonią gaz pieprzowy w torebce :P

Wykolejony motorniczy - 5! dobre

hehe...widze Poznaniak, ze wiecej bedzie tu dowcipnych wpisow od m, niz a propos od k. taki life:)

Co myslę? Na pewno mnie to nie onieśmiela. W pewnym sensie to potwierdzenie własnej atrakcyjności. jesli nieciekawy stary facet sie gapi to mnie raczej drażni a przystojny - jest mi miło i czuję się atrakcyjną kobieta

Co robie ?--ide po plazy ,nad basen ,ulica :D Co mysle ?--wygladam sexi :D jestem kobieta Patrzy na mnie facet przystojny ----a bo to tylko jeden :D

Co myśle i robie??? rozgladam sie czy jest gdzie uciekac, bo w dzisiejszych czasach to kazde nachalne spojrzenie faceta mnie przeraża...

Lubię jak batrzy , ale peszy mnie to :)

jeśli się ubrałam tak jak piszesz, podkreśając swoje walory, to znaczy że jestem świadoma reakcji jakie mogę wywołać -- toteż jeśli popatrzy na mnie fajny gość to super, uśmiechnę się do niego, pójdę dalej, może nawet się odwrócę zobaczyć czy mnie jeszcze obserwuje... natomiast jeśli będzie obleśny, brzydki itd. to udam, że nie widzę jego spojrzenia i idę dalej szybszym krokiem, jednym słowem spadam stamtąd

a o czym wtedy myślę??? gdybym nie była w związku, to bym pomyślała czy podejdzie do mnie i zagada, czy się odważy, czy go jeszcze zobaczę kiedyś, czy jest fajny i czy naprawdę mu się spodobałam, czy po prostu nie jest wybredny i prawie na każdą laskę, która go mija tak patrzy

Najczęściej uśmiecham się nie patrząc na faceta ale widząc go kątem oka ;)