dziwne to USG

jak to jest. Wszedzie czytam i czytalam, ze USG robi sie tylko w okreslonym miesiacu/tygodniu ciazy. A mi lekarz robil dokladnie co wizyte, czyli co miesiac.. dziwne to

ale ja mialam tylko 3 razy usg w 13 tc , 23 tc oraz 29 tc ( bo bylam w szpitalu -zagrozenie przedwczesnym porodem , sprawdzali czy wszystko jest ok i czy wody sa ok ). Na koniec mojej ciazy mimo moich prosb lekarz nie chcial zrobic mi usg stwierdzil ze jest niepotrzebne bo bez usg mozna stwierdzic jak jest ulozone dziecko. Fakt zgodze sie z tym - ale nie da sie sprawdzic czy np. pepowina nie jest owinieta wokol szyjki dziecka ) No i podczas porodu okazalo sie ze moje przeczucia sie sprawdzily ale na szczescie pepowina byla lekko owinieta wokol szyjki dzidzi - wiec nie bylo zadnego zagrozenia . no ale moglo byc inaczej - zalowalam ze nie poszlam prywatnie na usg pod koniec ciazy . co lekarz to inny zwyczaj

robi ginekolog usg co miesiac, na poczatku mialam ciaze zagrozona wtedy co 2 tygodnie, a teraz juz raz w miesiacu.

a mam takie pytanko chodzicie lub chodzilyscie do lekarza prywatnie czy panstwowo ? bo ja panstwowo .

Ja jestem w 5 miesiacu ciazy.Przez 4.5 miesiaca chodzilam do lekarza na kase chorych zrobil mi tylko jedno usg.ale wogole ten lekarz byl do bani.Wiec zmienialm lekarza i teraz chodze prywatnie.Lekarz jest naprawde super.By;lam juz u niego 2 razy i za kazdym razem zrobil mi usgi siedze u niego w gabinecie ponad pol godziny.Wybada wszystko a ja jestem spokojna ze z dzickiem jest wszytko w porzadku.Ide raz na 3 tyg. i place za wizyte 50zł.

ale na zwyklym usg (2d) nie da sie zobaczyc czy pepowina jest okrecona zeby takie cos zobaczyc trzeba pojsc na usg 3d w trojwymiarze ja chodzilam prywatnie i usg mialam 3x :-/ musialam jezdzic do innego gina do bydgoszczy , raz mialam tez usg 3d