CZY pójśc na ślub/wesele w takiej sytuacji??????- zajrzyjcie tu.

27 grudnia moja kuzynka wychodzi za mąż, miesiąc temu dostałam zaproszenie (z os towarzyszącą) , byłam u niej porzypadkiem, bo wracałam od rodziny, zagadywała do mnie jak gdyby nigdy nic ....:O ciężko jest nazwać ją jako rodzine bo osoba ta kiedys mnie skrzywdziła (5 MIESIECY TEMU), gdy byłam na dyskotece z kolezanką , moja kuzynka zaczeła mnie szarpac , wyzywać bić , połowe włosów z głowy mi wyrwała,gdyby nie moja kolezanka to wylądowałabym na intensywnej... groziła mi ze i tak mnie pobije bo stwierdziła ze ja byłam , powodem ze ja zostawił chłopak , ze niby ja mu cos nagadałam , byłam w szoku ze posądziła mnie o to , nigdy do niej nie jezdziłam , nie mialam z nia kontaktu , tylko "cześć" , ja odrazu powiedzialam jej ze na wesele nie przyjde a ona powiedziala ze sie obrazi (to akurat nie sprawia mi problemu) ale cała rodzina , ona i jej mama i wszyscy wogóle nie dają mi spokoju w tej sprawie , cały czas słysze ze powinnam pojść na wesele ale ja nie pojde , bo niby dlaczego mialabym nagle dac w koperte kilka set złotych i udawac ze wszystko jest ok -a tak naprawde nie jest CO WY O TYM SĄDZICIE?????

czy na moim miejscu poszlibyscie na to wesele?????

Ja bym nie poszla.

Do kościoła tak na ślub ... daj pamiątke z życzeniami i tyle a na wesele po co, olej wariatkę ;)

nieeee - skoro to kuzynka niech idą rodzice

no własnie ja tez chce nie isc ,bo mysle ze tu chyba chodzi o kase , prawda??

oczywiście, że nie! nie zaprzątaj sobie głowy namowami rodziny!!!

zawsze wypada pojść na ślub, grzecznie złożć życzenia młodej parze i wręczyc bukiet kwiatów ;) serio Nie bedzie ze cie nie było a do niczego nie jestes zmuszona jak nie chccesz! Ludzie przed weselem są ogolnie w dobrych nastrojach i lubia całą rodzine :D co niektorzy liczą juz jakie prezenty dostaną :p

Albo lepiej weź Ty wyślij kartkę z życzeniami .. ten ślub też sobie daruj ... będziesz ją miała z głowy ... na Twoje już z pewnością nie przyjdzie :D ... a tak to jeszcze tam odwali jakiś numer :p

rodzice tez są zaproszeni i mój brat i siostra.. najgorsze jest to jak sie wszyscy pytaja dlaczego nie ide na wesele :O przeciez nie powiem im prawdy , nie chce kapować , po co mają to wiedziec tylko mój brat wie , ale on nie powie nikomu , ufam mu

nie poszłabym, a jeśli już to dałabym w kopercie 10zł lub nic. I wyszłabym parę minut przed oczepinami bez pożegnania tak żeby wszyscy to widzieli, a co. Jakby Cię ktoś pytał, to możesz ze szczegółami opowiedzieć, jak potraktowała Cię Twoja "kuzynka"

idz na slub z kwiatami po slubie, zloz zyczenia wesele, jakeis prezenty i koperty sobie daruj ja bym na twoim miejscu tak zrobila bedzie i wilk syty i owca cala rodzina sie do ciebie nie bedzie miala o co czepiac, a ty wyjdziesz z tego wszystkiego z klasa

a jjaaa-- mysle ze masz racje ale chyba nawet kartki nie wysle ogólnie niech jej (im) sie dobrze wiedzie na nowej drodze życia , nie zycze jej zle. ale mam żal do niej

czemu ją kryjesz???????? opowiedz wszystkim co zrobiła!!! i za kogo ona wychodzi? za tego frajera o którego była cała afera?

candywoman- tez tak myślałam zrobić , ale niewiem , albo pojde bez niczego , albo wcale , ale chyba wcale , ciagle mam do niej zal , uprzedzenie

ale jak to możliwe, że Twoja najbliższa rodzina nic nie wie o tym pobiciu, skoro było takie dotkliwe??????????????

PEWNIE ŻE BYM NIE POSZŁA... PFFF NAWET BYM NA NIĄ SPOJRZEĆ NIE CHCIAŁA. JAK TO ZROBISZ TO DLA MNIE TO BĘDZIE RÓWNOZNACZNE Z TYM ŻE SIĘ PONIŻYSZ. A OPINIE RODZINY ITD. NIE POWINNY MIEĆ TUTAJ ZNACZENIA...

allle , wychodzi za innego faceta nie chce rozgłaszac ze ona mnie skrzywdziła , bo gorzko tego pozałje , ona by mi kapowania niepodarowała , to ciezka istota-serio

co się jej boisz? nic Ci nie zrobi, nawet się nie widujecie

Ja bym nie poszła. Jak byk chodzi tu głównie o pieniądze.

jestem zdania, że bezczelnym chamskim typiarom jak Twoja "kuzynka" należy pokazywać gdzie ich miejsce i za żadną cenę nie ułatwiać życia. Chyba nie nasłałabym na Ciebie jakiś dresów? a jeśli już to sprawę się podaję na polizione

ale zajebisty temat---> , bo niewiedzieli o tym , tylko ta kolezanka i kazałam jej nic nie mówic , rodzice byli na wczasach , a pozatym broniłam sie i kolezanka tez staneła w obronie , ale gdyby nie to to byłabym dopiero dotkliwie pobita , w pore kolezanka i ochroniarze z dyskoteki interweniowali

\"oja kuzynka zaczeła mnie szarpac , wyzywać bić , \" niech spierdala

Jak chcesz to idź...jeśli nie chcesz to nie idź. To nie jest obowiązek. Po co pytaszy pójść....

boje sie jej, wiem do czego jest zdolna , naprawde, nie znam jej od dzis ona jest nieobliczalna

Po co pytasz czy pójść....sama wiesz ...czy chcesz.

olej nie idz ja bym urwala wszelki mozliwy kontakt przeciez ona jest chora psychicznie chyba...:|

doradzcie mi co mam powiedziec rodzince , cioci (kuzynki mamie) ciotka sie pyta codziennie czy bede n a weselu a ja jej odpowiadam ze nie , ona pyta czemu , co mam jej powiedziec??????????????????????????????????????????????????, wszyscy mówią , "ciebie nie moze zabraknąć na tym weselu..." codziennie dzwonią i sie pytają czy bede :O

pytam bo chce znac zdanie innych na ten temat

JA W OGÓLE NIE ROZUMIEM TEGO ŻE TY SIĘ WAHASZ. SPRAWA JASNA. Z TAKIMI LUDŹMI NIE NALEŻY MIEĆ NIC WSPÓLNEGO. JAK JUŻ MÓWIŁAM UWAŻAM ŻE NAWET NA NIĄ SPOJRZEĆ NIE POWINNAŚ. I PRZESTAŃ SIĘ BAĆ BO TO NIE MA SENSU TYLKO CI TO NA GORSZE MOŻE WYJŚĆ. OLEJ JĄ I TYLE. EWIDENTNIE LICZY NA PREZENT...(A CHYBA NIE MASZ ZAMIARU ZA TAKIE TRAKTOWANIE JEJ PREZENTÓW ROBIĆ). NIE MYŚL O NIEJ, ZAKOŃCZ TĄ ZNAJOMOŚĆ CAŁKIEM I TYLE.