Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kamelia czarno czerwona

******I PIERDUT******

Polecane posty

to maf wyzej to ja:D Kasiunia - co kraj to obyczaj, tutaj porody w domu sa bardzo popularne.... ja odpowiedzialam krotko - nie dziekuje! zdecydowanie szpital:) Szczesliwa pisz i nie marudz👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jeszcze żyje, byłam 2 tygodnie na wolnym , dalej tu siedze aż do końca sierpnia a potem się przenoszę , jeszcze nie wiem gdzie pozdrawiam i ściskam wszystkich👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęsliwa, ale masz dziś polot przy tym upale... ;-) Ale chociaz cos się dzieje. Jak masz tyle energii, to zapraszam do ponoszenia ksieciunia. ;-) Abstrakcjonistko, tzn w pracy czy w zyciu sie przenosisz, bo chyba nie w temacie jestem... Poród w jaskini... no no... Połozna odziana w skórę niedźwiedzia....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciekawe kto by przegryzł pępowine moj M. czy położna:D:D:D:D:D:D chyba mam dzis glupawke:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moze ów lekarz w niedźwiedziej skórze? a wygłodniale wilki czekałyby przed jaskinia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczęśliwa,❤️ na wzdecia pomaga duzo rzeczy ale to oczywiscie zalezy od organizmu i od diety, ja np. piłam herbaty ziołowe, [figura, mietową, czerwoną, itd. ] a także siemie lniane, podobno sok pomidorowy i to najlepiej na czczo, dużo wymuszonego ruchu, ja stosowałam wszystko na raz ale z umiarem i duzych zdęć sie pozbyłam, a tabletki tez kiedyś brałam i nic mi nie pomogły, niektorzy twierdzą że trzeba przed i po posiłku wypic sporą ilość wody to też podobno pomaga, musisz poprostu wszystkiego wypróbować i zobaczyć po czym poczujesz ulgę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hhahahhahhah piczki i moja strona!!!!!!!!!!! a wy dalej nie piszcie bez łachy:P i chciałam zauważyć ze to topik miał byc o odchudzaniu a mnie tu linki o żarciu wklejają!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do2do cos jak to ponizej jadlam kiedys na imprezie i bylo bardzo fajne http://www.wielkiezarcie.com/przepis18666.html Pimach :D:D:D:D:D jak bede pisala plan porodu( dobra nazwa co??) to sie zglosze do Ciebie:D:D: Abstrakcjonistka bedzie dobrze, glowa do góry👄, a musicie wracac?? nie lepiej najpierw wykorzystac macierzynski??? Jak sie wogole czujesz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szcześliwa nie marudz juz co???:P Pamietaj ze czytanie o jedzeniu nie tuczy:D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Abstrakcjonistko, w sumie moze być cieżko, ale podobno cuda się zdarzaja... Mafinka, zgoda, tylko trza gdziesik tego zwierza upolowac? Szczesliwa, rozrabiasz jak pijany zając na pustyni. Juz widzę jakbyś mi Tuska rozkreciła... Ale co mi tam. Daleko masz do mnie? Wstawiac już wode? Do2do, zasypuja Cię przepisami, a Ty gdzies polazła? I tak moje ziemniaczki sa the best. Tesciowa kazała mi zrobic na sobote. Powiedzialam, ze ok, jakwpadnie pobawić małego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dooobra ale czytanie i patrzenie nei tuczy ale ja zawsze jak sie tak naogladam to wieczorami kupuje i konsumuje!!! a powiem wam jeszcze że ja sie zaprzyjaźniłam już z tą moja waga i chyba musze ją pokochać(nigdy w życiu!!!!!!!!!) bo jak było 90 tak jest normlnie jestem beznadziejna juz nawet jak nei jem to i tak nioe chudne już sie uodporniłam!!!! jestem bllllelelele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwa, czy Ty myślisz, że u mnie na wsi sa w sklepie jakieś ciastka? Tylko takie zdechłe na wage. Zatem bedziesz miala pelna mobilizacje do odchudzania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właściewie to sama nie wiem co mam zrobic , musimy wyjechać 22 sierpnia , a ja dopiero mam temin pod koniec pażdziernika, tam gdzie się przernosimy podobno jest praca ale nie wiedza że jestem w zaawansowaniej ciąży , wiec mogą ale nie muszą mnie zatrudnić, ciągl;e zastanawiam się jak to rozwiuążać aby mieć macieżyński i jeszcze przez jakiś czas ochronę , bo jak sie zwolnie to nici z macizrzyńskiego a jak by nie było od sierpnia do pażdziernika i wliczając 20 tygodni macierzyńskiego to trochę czasu jest, próbuje się kogoś poradzić, dowiedzieć się czy na nowym miejscu mnie zatrudnia , ale wszyscy chowaja glowę w piasek, poprostu jedna wielka niewiadoma i mnóstwo nerów, cała ta sytuacja mnie jeszcze bardziej denerwuje niż na początku,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Abstrakcjonistko, bo chyba nikt poza szefem z nowej firmy nie da Ci takiej gwarancji. Trudna sprawa. Szczęśliwa, ja już wystarczajaco estem utuczona. Ale pospiesz sie, bo Tusiek wciąż wyje, a ja już wymiekam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja to se tak myślę, że jak będziemy się tak ślicznie mnożyć jak do tej pory, to niedługo zaczniemy robić tabelkę z terminami porodów i płcią dzieci:D:D:D Szczęśliwa❤️ woła do tablicy to trzeba się pofatygować:p Abstrakcjonistko:) a Ty nie możesz pójść na chorobowe pod koniec sierpnia i doczekać już do porodu. Trochę bez sensu zwalniać się na sam koniec ciąży Pimaszku:) ja mogę Tuśka wziąć do siebie a Ty ciesz się życiem. Do mnie możesz przyjechać choćby zaraz. U nas ciasno, ale zawsze tak swojsko chyba, bo goście często i chętnie nas nawiedzają:) Mafinka:) potem jak by co było nie tak przy tym porodzie to zawsze dziecinę można do pieca na 3 zdrowaśki wsadzić i będzie zdrowe jak rybka. Aj ak to nie pomoże to może jakiś szaman???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tija , ja nie chcem się zwalniać , ale jestem zmuszona, bo M jest przenoszony , a ja sama nie dam rady tu przetrwać, a jechać tam i się wszyskiego dowieć tęż nie mogę, a obietnice telefoniczne to trochę takie na wodzie pisana jak człowiek nie bedzie miał umowuy w ręku to niczego pewien niejest,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×