Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kamelia czarno czerwona

******I PIERDUT******

Polecane posty

ja się zgłaszam, moze nie na kawę, ale zawsze w pogotowiu :D kicia❤️ na nareszcie dałaś znak ż jeszcze żyjesz:D, jeśli chodzi o jakiś nocleg w kraku, to ja sama nie wiem co to ma być, a tanio nie jest szczególnie że szukam czegoś w pobliżu Starego Miasta, czyli w centrum , musimy mieć też parking, bo poruszamy się autem a nie chcemy go byle gdzie postawić, bo wszędzie sa strefy i w ogóle cały cyrk :P, dużo hosteli nie chce rezerwować tylko na jedna noc, żaden nie posiada parkingu, w centrum jest kilka 30-50 zł. za dobę,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trudność polega na tym że jak już rodzinkę zaciągnę do Kraka, to tylko na dobę, bo już wcześnie będziemy w zakopanym, a czas mam ograniczony, bo to ja sobie wymyśliłam wycieczkę i szanowne grono rodzinne łaskawie się zgadza jeśli będzie wygodnie i niedrogo:P:P:P, po cichu liczę na dobrą pogodę i może pobyt się przedłuży na 2 doby, ale na razie nie kuszę losu,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Jest tu ktoś chętny na popołudniową białą ewentualnie z kawałkiem ciasta własnej roboty?:classic_cool: No nie gadajcie, że tak strasznie się wszystkie odchudzacie:D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja się nie odchudzam :D, wczoraj wieczorem zrobiłam ciasto z rabarbarem i cała blacha zniknęła , dziś tez muszę upiec , bo rodzinka piszczy, wiec idę zabiorę się do roboty:D, sama tez nie ma wyrzutów jak na razie jem i tyje, zero odchudzania, :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć wszystkim nieobecnym;) Co sie tutaj dzieje że nikt nie pisze... Dziadek a Ty kochana pierzesz ubranka dla małego Franka, prasujesz i sie nie odzywasz?.... Pamiętam jak dzis jak u mnie wisiały sznury wypranych maleńkich uranek w romiarze 62, mały jak się urodził to miał 51 cm i wszystko co kupiłam, wyprałam i wyprasowałam było za duże .... Rozpacz, dobrze ze kuzynka mojego męża miała po Synku rzeczy w rozmiarze mniejszym i mnie wspomogła bo ani siły ani ochoty nie mialam żeby znów biegać po sklepach... Mały musiał zostac w szpitalu i to był dla mnie koniec świata w dodatku to karmienie - jak ja nie miałam mleka - On chciał jeść, jak nie chciał ja miałam cycki jak krowa i leciało mi po bluzkach... Boże jak ja sie cieszę że mam to za sobą..., do tego te kolki - traciłam wiarę że jeszcze kiedyś będzie "normalnie" ... a teraz mały ma 7 miesięcy i nosi ubrania w rozmiarze 80 cm, śpi, je, nie płacze.... Wygląda na to że chorobę mamy za sobą - zapaelnei oskrzeli - bo kręcz jeszcze troche jest.... mamy tylko mały problem z mlekiem bo Nutramigen 2 zapadł się pod ziemię, nie ma dostaw i nie będzie do końca maja, mam co prawda jeszcze dwie puszki, ale czy wystarczą do niedzieli?, w niedzielę ktos mi obiecał, za cenę 26,50 gdzie normalnie puszke kupuje za 9 zł!!!! i jak tu sie nie wkurwić! Trzeba było karmic cyckiem.... mam sie odchudzać ,a moje magiczne 80 kg nie schodzi z wagi, niestety..... Tija jesteś skarbie, co u Ciebie? Lepiej?, mam nadzieję że tak bo wiosenne zdjęcie cudowne;) Piszcie kochane bo gotowa jestem pomyśleć że jak się pojawiłam to Wy zniknęłyście .... Buziaki :) acha wiecie co mój chrzesniak zapytany jaki prezent chce na Komunie odpowiedział? - Kłada ciociu... mogłam trzymac język za zębami i nie pytać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko jeszcze jedno pytanie, Dziadek skąd Ty jesteś? Czy z Poznania może? bo nie doczytałam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kochane :) Ja dzisiaj miałam mały zapierdziel bo pilnowałm córy kol ma prawie trzy lata i powiem wam że nogi mi w dupę wchodzą a gębula boli od odpowiadania na pytania co tao po co itd. acz kolwiekz drugiej strony ja dzieci uwielbiam więc w sumie to bawiłam sie dobrze były zamki z piasku i wianki plecione na głowę i bańki puszczane i pan kleks zaliczony bo mała nie wiedzac czemu uwielbia scene jak ida roboty w panu kleksie w kosmosie hihihi:D rany powiem wam że juz zapomniałm jak to jest jak się ma trzylatka w domku :D Cmokam was wszystkie i kliknę jutro bo mi sie patrzałki same zamykają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Donia___🌻 ciuszki dla Franka czekają na strychu, myślę, że na początku lipca się z nimi przeproszę:P Teraz walczę z Bronkiem, starszym potworem, któremu uaktywnił się charakter potworka:classic_cool: Postanowiliśmy w końcu zwracać się do syna pierwszym imieniem, żeby nie robić mu wody z mózgu, na drugie ma Władysław i tak do tej pory jakoś się przyjęło się do niego zwracać❤️ Nawet nie wiem się to wzięło...pewnie mąż zaczął, bo jego stary jest Władek:classic_cool: Mój młody też był aniołkiem do tej pory...jadł, spał, nie chorował, nie miał kolek...ideał:P:P:P A teraz wariuje, rozrabia, demoluje, śpi i je za 10!!! Aż się boję co będzie jak drugi się urodzi:O:O:O A co do mleka i karmienia...osobiście uważam, że trzymanie dziecka przy cycku jest przereklamowane i nie wiedzę w tym nic magicznego i z ulgą odstawiłam małego i w nosie mam inne mamuśki wrzeszczące o egoizmie. Każda matka robi to co uważa za słuszne...poza tym młody i tak ciągle był głodny, więc decyzja właściwie zrodziła się sama:D:D:D:D:D:D:D ABS,Do2do___🌻 Kicia____jak tam na obczyźnie? Zabiegana?🌻 Cudnie___dałaś się przepędzić czy co? Gdzie ty łazisz Pyro jedna?🌻 Tija___jak u Ciebie?🌻 Majka, Mycha, Myszka___🌻 Serum___🌻 tak się zastanawiam, czy Ty jeszcze dychasz? Pogoda piękna....miłego dnia, no chyba, że ktoś chce kawy???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapraszam na kawę(_)>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziadekjacek❤️ nareszcie znów piszesz, :D, a co do dzieciaków ja ma 3 sztuki, i każde inne, najstarszy chyba najbardziej wypieszczony i grzeczny, średnie demon, najmłodsze wypieszczony demon, aż boję się co to będzie jak dorosną, ale ogólnie słodkie dzieciaki a co do karmienia piersią to masz rację to sprawa indywidualna, chociaż ja swoje karmiła prawie do roku, żarte były i pokarm miałam , chociaż nie odbyło się bez przygód, jak dla mnie to było wygodniejsze niż butelka która trzeba wyparzać mleko przygotowywać, itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do moich planów urlopowych to wszystko za gładko szło, zarezerwowałam pokoje w Zakopanym na dwie doby :), i szanowna rodzinka jakoś to przyjęła, ale problem się zrobił z Krakowem, a mój brzydal mnie pyta czy koniecznie chcę nocować w kraku:P:P:on mnie pyta czy ja chcę😠 to ja nic nie robię przez ostatnie dni tylko szukam kwatery 😡 angażuje się 😡 a on mnie pyta czy ja chcę nocować😡 :P:P:P, czasami męska logika mnie przeraża,:P, wiec oczywiście nie odbyło się bez ścięcia😠, i stanęło na niczym, :P:P:P, czasem już sama nie wiem co z ta moją rodzinką, człowiek podaje im wszystko na tacy:P a siedzą i marudzą,:P, a ja tak lubię czynny odpoczynek, i niestety muszę ich ciągnąć ze sobą aby się gdzieś ruszyli,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieńdoberek :) ABS a skoro i tak macie samochód, to może lepiej jakiś pensjonat pod Krakowem, albo nie w centrum? Bo w centrum to jest masakra z parowaniem, od razu ci mówię. Będziecie krążyć pół godz, a i tak kicha. Pod Wawelem jest parking podziemny, duży, nowoczesny. przyjeżdżacie, zostawiacie i cały dzień spacerek. W Kraku wszystko jest blisko, auto wam niepotrzebne w centrum. Albo można pożyczyć rowery, 35 zł na cały dzień. Dużo wygodniej, i aktywnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kicia❤️ ja sama nie wiem,jak muszę zmuszać moja rodzinkę do wycieczki , to mam to w nosie i nigdzie nie jadę, co prawda byłam w kraku ale tylko raz i kilka razy przejazdem, dużo nie widziałam i chciałam znów pojechać dzieciakom pokazać, ale nic na siłę będą jęczały mi cały czas , wiec mam ich w nocie, może kiedyś sama się wybiorę jakoś dziś nie ma humoru ani nastroju, pracy ie mam za dużo i wszystko mnie denerwuje:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ABS___🌻bo ja mam okropne wahania nastroju, w jednej chwili kocham wszystko i wszystkich (nigdy mi się to nie zdarza, bo ja raczej nie przepadam za swoim gatunkiem:classic_cool:) a już za chwilę bez wahania podjęłabym decyzję o natychmiastowej eksterminacji całej populacji, no może poza kilkoma osobnikami:D:D:D:D Nic na to nie poradzę, tak mam i tyle. A c do wycieczki to masz jakiś plan na Kraków? Bo faktycznie rowerem wszędzie blisko, ale to zależy co chcesz oglądać i gdzie dojechać. Samochód odradzam, ja znam dość dobrze K i szlag mnie trafia kiedy mam się przemieszczać o pewnych godzinach po mieście wozem. Za to są tramwaje...ale w nich jest tłok i śmierdzi....:O Widzisz jak ja dziś marudzę??? Zaraz lecę do szczepienia z młodym, a kurwde nienawidzę tej przychodni, tych pielęgniar i lekarza😡 Zawsze po mam ochotę wyjarać pół paczki fajek, a nie mogę:( Może któraś za mnie? Choć małego dymka??? Do2do___chyba należy mi się pochwała za ganianie z brzuchem i łopatą po ogrodzie????? :classic_cool: Przekopałam chyba całe 20 arów! Co by tu upiec? Co by tu ugotować? Chyba palma mi odbija, jeżeli ktoś się solidaryzuje to oczekuję jakichś oznak:D:D:D:D:D:P Piszta! Kicia___może tak jakieś szczegóły pobytu w K? Rozpuść palce i walnij mały elaboracik! Dobra...zbieram się...nara🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja chyba łapie dola i to po prostu będzie krater, a najbardziej denerwują mnie ludzie , którzy pytają co jest??? jak by to ich obchodziło, :O:O:O, zupełna porażka,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jakoś dzień mija, właśnie na polecenie mojego szanownego małżonka zarezerwowałam lokum w kraku, w hostelu kos, mam nadzieje że jakos tam będzie na razie tylko na dobę , ale lepsze to niż wcale, doszłam do wniosku że jak rodzinka będzie jęczeć:P zostawię na kwaterze i sama będę zwiedzać :P, niech znają moje dobre serce:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ABS___🌻 widzę, że wszystko na Twojej szanownej głowie;) Grunt, że temat załatwiony. Ja już po:D Młody jakoś przeżył, darł się wprawdzie jak opętany, ale zaledwie 10 sekund:D A przed nami było dziecię ledwo co narodzone, chyba miało tydzień, ważyło 2400g, zresztą z ciężką żółtaczką:O Tak go wypuścili ze szpitala Lekarze powinni iść jako pierwsi pod mur😠 ale co ja tam wiem... Piszcie coś baby...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale musiało być maleństwo mój pierwszy syn ważył zaledwie 4150g, wiec polowa jego to maleństwo, reszta tez nie odbiegała od normy, u mnie straszny upał, aż strach pomyśleć co będzie dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
upal straszny nie ma czym oddychać, a ja laski kochane lecę do domku, to do jutra 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kruszyna to była niesamowita🌻 ABS__🌻 ejże kochana, same tu jesteśmy :classic_cool: no to mnie dopadło apogeum wpienienia najchętniej rzuciłabym się komuś do gardła i nawet może to być Bronek❤️, bo pierdoła taka z niego po szczepieniu, że hej:O 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chcę się wam pochwalić, że zostałam siłą zwerbowana :O w moim markecie, jakieś 10 min od akademika, widziałam reklamę fitnessklubu, ze bez mężczyzn, bez makijażu, bez luster... pomyślałam, że nawet ciekawe. i pewnie długo bym tak myslała, ale jak szłam dzisiaj to przed marketem zostałam zaatakowana :O noo... finał jest taki, że w poniedziałek idę na pół godzinną bezpłatną diagnozę, mater boję się :O myślałam, że jeszcze jakoś wyglądam, a tu zaproponowano mi fitness 😭 albo mnie to uniesie, albo pogrąży :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam nocną porą :) Kochane ja dzisiaj w przygotowaniach do męża jutrzejszej imprezy poległam :) ale żarełko juz się marynuje wódeczka chłodzi :D DZIADEk- normalnie duma rozpiera me serce ❤️ DUMNA JESTEM Z CIEBIE MOJA TY OGRODNICZKO WSPANIAŁA 👄 KICIA- nie pierdziel kochana oni ciebie zwerbowali byś im pokazał jakie polki to laski :p :D ABS- kicia chyba dobrze ci radzi byście cos pod krakiem w pensjonaciku znaleźli :) MAJKA- kurcze kotek a co ci z tym drugim kolankiem pierdykło :( moze coś na stawy kup :( DONIA- jak wituś dzisiaj ? KASIUNIA- jak tam na dukanie ? MYcha ❤️ MAFINKA❤️ MYSZKA❤️ TIJA ❤️ Padam na ryjek kochane ❤️ http://www.youtube.com/watch?v=A_6pTl-bO5otak na koniec dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry, dzień dobry:D:D:D A u mnie od rana zachmurzone niebo, można trochę odetchnąć po ostatnich upałach:) Majka__🌻 właśnie na kolano, a konkretnie na stawy kolanowe podobno dobre są ...chrząstki:O:O:O takie ze zwierzęcia jakiegoś, a jak masz opory chrząstkowe to można zakupić gotowe specyfiki w aptece. Kicia___🌻 czyli wrzucą Cię na bieżnię i będą mierzyć wydolność oddechową, poziom tkanki i takie tam? Czy to od razu jakieś zajęcia? Przed pierwszym młodym chodziłam ponad 5 lat na rozmaite zajęcia fitness...codziennie, 5 razy w tygodniu!!! uzależniłam się tak mocno, że po jednym dniu bez machania bolał mnie każdy mięsień:O Boże...jak ja to kochałam❤️ A że po zajęciach jarałam jak smoczyca i nie unikałam napojów z procentami to inna rzecz;););) do2do__🌻 no...:)a która to okrągła rocznica męża? no i co tam pichcisz na imprezę?i ile tej wódencji?:D ABS___🌻👄 Dla reszty 👄 na dzień dobry:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry :) Dziadek - nie wiem co mi będą robić :P powiedzieli, że bezpłatna diagnoza. Diagnozę, to ja mogę sama sobie postawić, przed lustrem :P to się nazywa otłuszczenie pewnych partii ciała powiązane z chronicznym lenistwem :D miłego dnia dziewcionki ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam w ten słoneczny dzień,🌼 dziś u mnie znów będzie prażyło:D, dziadekjacek❤️faktycznie od sportu/wysiłku można się uzależnić, ile ja bym dała aby poczuć znów nieodpartą chęć codziennego wysiłku, taka leniwa jestem i wymyślam rozmaite przyczyny dlaczego nie mogę jeździć na rowerze, biegać czy ćwiczyć na steperze, leń jestem i koniec a ciało wiotczeje:O i kilogramy do przodu lecą , :O, 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ABS___🌻u Ciebie prażonko, u mnie nawilżanie:D:D:D chyba mi samochód pokropiło od środka, bo wczoraj zapomniałam zamknąć szyby, a tak jakby deszcz sobie padał w nocy:O no cóż...niech żyje wrodzona zaradność! Może pójdę sobie na spacer?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×