KORZEŃ SZÓSTKI W ZATOCE

WITAM.W WIEKU 10 LAT MIAŁAM OPERACJE LEWEJ ZATOKI SZCZĘKOWEJ,GDZIE DOSZŁO DO RESEKCJI KORZENI 3,4 I 5.DZIESIĘĆ LAT PÓŹNIEJ 4 MUSIAŁAM WYRWAĆ.MAM W TYM MIEJSCU KORONĘ.MIESIĄC TEMU ZGŁOSIŁAM SIĘ DO DENTYSTY Z SZÓSTKĄ KTÓRA PRZY UGRYZIENIU BOLAŁA I TWORZYŁ SIĘ STAN ZAPALNY.ZAŁOŻYLI LEKARSTWO NA 3 MIESIĄCE,NA DRUGI DZIEŃ UGRYZŁAM TYM ZĘBEM I STAN ZAPALNY POWRÓCIŁ!!!ANTYBIOTYK(DUOMOX)10 DNI NIE POMÓGŁ,LECZENIE KANAŁOWE 4 RAZY,KOLEJNY ANTYBIOTYK-DALACIN C-NIE POMÓGŁ! WYRWALI MI ÓSEMKE ,ROPA ZLECIAŁA ABY NA DRUGI DZIEŃ POWRÓCIĆ!POTWORNY BÓL!!!NIKT NIE POTRAFIŁ MI POMÓC ANI STOMATOLODZY ANI LARYNGOLODZY!DOPIERO PEWNA PANI DOKTOR PO WYSŁUCHANIU MNIE!STWIERDZIŁA ŻE KORZEŃ SZÓSTKI PRZEBIŁ ZATOKE KTÓRA OBNIŻYŁA SIĘ PO WSPOMNIANEJ RESEKCJI.DOSTAŁAM ANTYBIOTYKI I LEKI PRZECIW ZAPALNE(BIORE OD TRZECH DNI)I JEST DUUUŻA POPRAWA!!!ALE NIE WIEM NA CO MAM SIĘ ZDECYDOWAĆ,CZY RATOWĆ ZĄB POPRZEZ WYPEŁNIENIE KANAŁÓW I NIEPEWNOŚĆ CZY NIE POWTÓRZY SIĘ ZAPALENIE,CZY WYRWAĆ W CHOLERĘ TEN ZĄB!??MAM DOŚĆ BÓLU!!!!!!