Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wrak człowieka

życie to jedno wielkie gówno

Polecane posty

Gość wrak człowieka

byliśmy szczęśliwą rodziną i nagle wszystko legło w gruzach... Ojciec zdradzał mame z jej pseudo-przyjaciółką , dowiedziała się o tym po przeczytaniu esów w jego telefonie, oczywiście odwrócił kota ogonem i wmawiał mamie, że to wszystko jej wina, że ona go do tego zmusiła, że nie była dobrą żona (pranie, sprzatanie, gotowanie i utrzymywanie domu było na jej głowie a ojciec pfff siedział całymi dniami w fotelu z pilotem w jednym ręku i piwkiem w drugim) Mama popadła w depresje, pomogła jej w tym właśnie dziwka-> kochanka ojca, na osiedlu zrobila z mojej mamy wariatke i alkoholiczke, pisała do niej tak ochydne rzeczy, że nie jeden człowiek by sie po nich załamał i tak sie stało właśnie z moją mamą... Trwało to może ok miesiąca... aż pewniej niedzieli... mama zarzyła wszystkie tabletki jakie miała pod ręką... w domu była ona, ojciec i młodsza siostra, która od razu zadzwoniła na pogotowie, strasza siostra przyjechała w jakiś czas potem, ja niestety nie zdążyłam i nigdy sobie tego nie wybacze... a co robił ojciec?? włozył sobie koreczki do uszu i położył sie spać w kuchni:/ katretka przyjechała po ponad godzinie i niestety nie było już szans żeby uratować meme... zmarła w drodze do szpitala... nikomu z rodziny nie powiedzieliśmy co się tak na prawdę stało żeby nie rzucili się na ojca... myślałyśmy, że on to przeżywa i nie chciałyśmy stracić także jego, ale pożałowałyśmy tego zaraz po pogrzebie... on chyba się nawet ucieszył, że sytuacja sie potoczyła tak nie inaczej... my myslałysmy, że z dziwką da sobie spokój po tym co sie stało a on nastepnego dnia po pochowaniu żony siedział już u tamtej... od śmierci mamy minęły dwa lata, w sierpniu ojciec ozenił się z dziwką... życie idzie dalej... a w moim sercu jest tylko ból, zal i nienawiść... nie wiem po co to tu napisałam... może dlatego, że nikomu o tym nie mówiłam i potrzebowałam sie wygadać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brak mi słów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potwierdza sie
Facet to swinia .Wspolczuje ci bardzo ,musisz to jaos przejsc ,wiem ze ci ciezko .Sciskam mocno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jejq/
dziewczyno skontaktuj sie z jakims rezyserem i opowiedz mu swoja historie, on zrobi film i oskary sie posypia:) takie rzeczy nie zdazaja sie codziennie.... szkoda ze opisalas to w takim duzym skrocie trzymaj sie i glowa do gory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrotka na łące
Twój tata powinien"beknąć" za to co zrobił,a raczej za to co się przez niego stało. Ja bym mu nie odpuściła. Wykończył swoją żonę i waszą matkę,brak słów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A Policja co na tą sytuację ? Bo każde udane samobójstwo to dochodzenie policji oczywiście o ile to faktycznie okazuje się samobójstwem to umarzają sprawę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widzicie dziewczyny....
nigdy nie ufajcie mężczyznom i nie wychodźcie za mąż. szansa trafienia na przyzwoitego faceta jest mniejsza niż trafienia głównej wygranej w totka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrak człowieka
policji nie było bo mama zmarła w drodze do szpitala, było małe dochodzenie w prokuraturze i to wszystko, kazali zrobić lekarzom sekcje zwłok ale my nie pozwoliłyśmy na to, przecież wiedziałyśmy, że to od przedawkowania tabletek... Prokurator przesłuchiwał młodszą siostre, ale co może powiedzieć dziecko dzień po śmierci swojej mamy...i sprawa umożona jest coś takiego jak "psychiczne znęcanie" i jeżeli konczy się samobójstwem nękanej osoby można złożyć właśnie zawiadomienie w prokuraturze... gdyby ktoś wcześniej nas o tym powiadomił, dziwka w tym momencie by siedziala, ale niesety jak się o tym dowiedziałyśmy bylo już za późno aby coś robić w tym kierunku... a teraz udaje wielką dame bo złapała Pana Boga za nogi pfff ze zwykłej sprzątaczki stała się współwłaścicielką firmy ojca i chodzi jakby miała kołek w dupie tak wysoko głowe nosi a co jest najśmieszniejsze jakims dziwnym trafem jej mąż pół roku przed śmiercią mojej mamy także popełnił samobójstwo... babka umie wykanczać psychicznie ludzi nie ma co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×