Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Indianinsmoczeoko

Religia a badania naukowe. Wypowiedzcie się kafeteriusze.

Polecane posty

Gość Indianinsmoczeoko

Dlaczego w szkole na relgii uczą jak powstali ludzie po swojemu, a na biologii po swojemu? Dlaczego nauczyciele i katecheci mieszają dzieciom w głowach? A wogóle - jak odnosi sie biblijne wyjasnienie powstania człowieka do dowodów naukowych? Podobno, kościół nie uznaje dowodów istnienia dinozaurów i o wiele skraca wiek ziemii, a dowody są niemal niepodważalne - macie zdanie na ten temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajny topic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Indianinsmoczeoko
Ja słyszałem coś też w tym stylu: "Bóg umieścił szkielety dinozaurów pod ziemią, by przetestować naszą wiarę." Dobre sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam sie dlatego
nie zgadzam sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A czymże są dowody naukowe? Jedynie stanem naszej wiedzy, która nie jest mimo wszystko imponująca. W teoriach naukowych znajduje się wiele luk, wielu rzeczy nauka nie potrafi wyjaśnić. Zatem byłbym ostrożny przy używaniu określeń w stylu \"dowód niepodważalny\". Pozostaje jeszcze kwestia tego, czego tak naprawdę te dowody dowodzą ;) I myślę, że są jedynie niewielką częścią całości. Natomiast co do \"wyjaśnień biblijnych\" - mogą być prawdziwe i zarazem niekoniecznie zaprzeczać nauce, a raczej ją uzupełniać. Jednak należałoby je odczytywać niezbyt dosłownie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sroty pierdoty
wielbicielu gadasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kościół to najgorsze, co się przydarzyło człowiekowi. Tylko ryje psychikę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie podniecałbym się ani jednymi wyjaśnieniami ani drugimi. IMHO. Prawda póki co leży poza możliwościami poznawczymi człowieka. To jedyny pewnik na dzień dzisiejszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Prawda póki co leży poza możliwościami poznawczymi człowieka.\" Dlatego zawsze znajdzie się ktoś, kto każdą teorię nazwie \"pierdołami\" ;) Natomiast Kościół a Biblia... no nie łączyłbym tego w temacie wyjaśniania powstania człowieka z tej racji, że pierwsze za bardzo odbiega od drugiego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie można wszystkiego
brać dosłownie. Biblia jest pełna metafor, przypowieści o ukrytym znaczeniu. Npisano ze kobieta powstała z żebra Adama,ale nie powinnismy tego brac dosłownie. Nie przypominam sobie czegoś takiego żeby kosciól nie uznawał dinozaurów. Mądry katecheta potrafi wytłumaczyć dziecku czym rózni się to czego uczymy sie na biologii od tego o czym dowiadujemy sie Biblii. Ja wierze w Boga i biologię rownież lubie. To że świat ewoluował ze z mikroorganizmów po miliardach lat jest człowiek w mojej opinni nie gryzie sie z tym, że stworzył go Bóg. Coś musiało być na początku. Żaden uczony ci nie odpowie co. Wielki wychuch? Może i był, ale nastąpił w wyniku zbierania sie pewnej materii a skąd ta materia? Myślę, ze ludzki mózg nie jest do konca w stanie tego pojąć. Poza tym dlaczego by nie wierzyć w Boga?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muszynianka bez gazu
Bo jest sprzeczny z ludzką logiką? Przynajmniej taką jaką znamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie można wszystkiego
A co to jest ludzka logika? Można być mądrym człowiekiem,odkrywać nowe rzeczy, ale zawsze zostaną pytania bez odpowiedzi. Poza tym ludzka logika jest .... ludzka. A ludzie się mylą i nie wiedzą wszystkiego. Zastanawiam sie jak egzystujecie ze swiadomością, że umrzecie i nic juz dalej nie będzie. Tak jak we śnie zero świadomości o tym co było, co będzie, pustka. Jeżeli mielibyśmy być tylko i wyłącznie biologią, to wszystko, to całe życie mogłoby nie istnieć bo i tak nie miałoby sensu. Po co żyć jak trzeba umrzeć. Nie chcecie nie wierzcie ale ja wierzyc bede:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muszynianka bez gazu
Przecież Bóg jest ideałem, doskonałym w samym sobie i na swoje podobieństwo stworzył człowieka, czyżby przeczył samemu sobie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie można wszystkiego
nie zapomnijmy że podobny nie znaczy żę idealnie taki sam. Być może chodzi np o rozum, że go mamy tak jak Bóg. On wie co jest dobre a my musimy wybrać co według nas jest dobre od naszych wyborów bedzie zalezeć nasze dalsze życie. Poza tym nie wiem czy zmierzasz do tego ze Bóg nie jest idealny w takim razie czy może do tego że człowiek idealny jest?:D Kto jest w takim razie idealny jak nie Bóg? Jedno jest pewne że napewno nie człowiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muszynianka bez gazu
i nie bóg w takiej postaci jakiej go kreujecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pamiętam jak to było
Kiedy byłam dzieckiem, chodziłam na religię i pamiętam dokładnie jak ja to odbierałam. Nawet jako dziecko zdawałam sobie sprawę z tego że wszystkie te historie są przenośniami. Z resztą powstawanie świata opisane jest po kolei tylko w skróconej wersji :), a dinozaury to też zwierzęta. Dlatego badania naukowe nie wykluczają w żaden sposób wiary przynajmniej dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiadomo
Dla Ciebei może nie Bóg a dla mnie tak. Chociaż tak naprawdę nie ma namacalnego dowodu ani na twoją rację ani na moją pozostaje tylko wiara. Natomiast człowiek idealny tez nie jest to wiem i ja i Ty i są na to dowody. Także nie ma o co sie kłocić, bo nie mam zamiaru Cie przekonywac. Wielu moich znajomych nei wierzy, w codziennym zyciu to nei przeszkadza, ale mam nadzieje, ze nie pojdą do piekła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z Biblią jest tak jak z
horoskopem. Zawsze coś tam podpasujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to znaczy ze
malo wiesz o Biblii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piekło jako miejsce cierpień po śmierci nie pojawia się w wystąpieniach Jezusa.jest chyba tylko w Starym Testamencie. Współczesna teologią dopuszcza interpetację, wg której piekło to życie na ziemi-czyściec przez który każdy z nas musi przejść.Jest taka książka-Historia Piekła-w niej opisano jak nasze wyobrażenie o tym miejscu zmieniało się przez wieki. I jak różne są teorie dotyczące kar za grzechy. Ale to tylko...teorie właśnie. Dowiemy się po śmierci kto gdzie trafi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość freftr
raz czytałam ze jakis tam naukowiec znalazł jakis przedmiot który przeczył teorii ewolucji, to był jakis ślad życia człowieka dośc "ludzki" a inni "naukowcy" kazali mu to zakopać czy cos w tym stylu bo to zaprzeczało tej teorii w każdym razienie wyobrażam sobie człowieka jako małpy :o wierze w Boga i uważam że to co zostało napisane w Biblii jest prawdą i jakoś niekłóci sie to z moją wiedzą o świecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim zdanioem nie mozna
porównywac religii z nauka. Albo ktos w cos wierzy, bo ma taka potrzebe, albo nie. Na tym etapie wiedzy i tak tego naukowo sie nie rozstrzygnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak ktoś tu już napisał-Biblia pełna jest symboli, kodów. Nie interpetuje się Jej wprost. Trzeba znać trochę historię literatury, czytać najlepiej pełną wersję, przypisami tłumacza. inaczej gada się głupoty. Np. Fakt,że Ewa powstała z żebra Adama wcale nie oznacza,że jest gorsza, bo druga! Istotne jest z jakiej kości Bóg ją stworzył. Gdyby była to piszczel-ona byłaby mu podwładną, kość czaszki-uwaga!-panowałaby nad Adamem:-) powstała z żebra, a to znak, że Ewa jest Adamowi równa:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość modliszka090
Ja miałąm kiedys takie zdarzenie na religi , ze zapytałam jak to , ze Bóg nas wszystkich kocha , wybacza nam , a jak ktos zrobi cos wbrew jemu to wygania nas do piekieł. Siostra zaczełą sie platac , nie wiedziala jak to wyjasni , a ja jako uparte dziecko dolewałam jeszcze oliwy do ognia. Od tamtego czasu religia jest dla mnie czyms wymyslonym przez ksiezy, Wierze , ze jest ktos kto gdzies tam na górze czuwa ale bez przesad. I np: Seks przed slubem to grzech uwazam za kompletna głupote i cos wymyslone tylko na potrzeby koscioła, tak samo jak spowiedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Religia to jedna dziedzina, nauka to druga dziedzina, i dobrze by było, żeby istniały równolegle i nie wkręcały się w nie swoje kompetencje. Religia w naukę, a nauka w religię, nie będzie problemu z in vitro, dla przykładu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×