nie wiem co zrobić pomóżcie prosze...

chłopak którego kocham nad życie zawiódł sie na mnie... bo powiedziałam cos czego nie powinnam( nie chce o tym opowiadac bo za długa historia i nie chce do tego wracac)...zerwał ze mną... ja nie mogłam w to uwierzyć cały świat mi sie zawalił... wpadłam w takiego doła że nie mogłam sie pozbierac... byłam zła na siebie i na cały świat szczególnie na przyjaciół ktorzy najbardziej mnie zawiedli... ze złości i smutku napisałam mu sms-a w którym bardzo go zjechałam i przeklełam, powiedziałam mu że to że mnie kochał to kłamstwo że nigdy mnie nie kochał... On mi odpisał: "kochałem i kocham." powiedziałam że jeśli kocha to niech mi wybaczy i wróci do mnie... z miłości... Obiecałam że nigdy więcej nie popełnie drugi raz tego błędu... przekonałam sie że nie potrafie bez niego żyć... bo On jest moim sercem a przecież nie można żyć bez serca... powiedziałam że zrobie dla niego wszystko byle by tylko do mnie wrócił... On powiedział że kocha... zapytał co bym dla niego zrobiła żeby wrócił mówiłam że wszystko ale On chce konkretnie... oddałabym serce byle by znów być z Nim byle by do mnie wrócił... ale ja chce coś takiego co by go naprawde zamurowało tak by uwierzył jak bardzo go kocham... prosze pomóżcie doradzcie co bym mogła zrobic chłopaki co byście chcieli by dziewczyna dla was zrobiła byście jej wybaczyli i wrócili do niej? każdy pomysł jest dobry bo ja nie wiem nie mam pomysłu a naprawde zrobie wszystko...

on musi poczuć ,że tak jest, widzieć to, puste słowa nie wystarczą. nie wiem, spotkaj się z nim porozmawiaj, zaplanuj jakoś wspólny dzień, kup mu malutkiego słonika z trąbą do góry, i powiedz, że to na szczęście, troszcz się o niego,sprawiaj mu przyjemność na codzień. Jeśli już uprawiacie seks, to zorganizuj jakiś fajny wieczór, może nocke, np w hotelu...wyjdź z inicjatywą. Wiem, że jesteś dziewczyną, ale jak się kocha, to nie tylko powinno się takich rzeczy oczekiwać od drugiej strony,ale samemu też działać.

czasem wystarczą naprawdę maleńkie gesty.

zerwał z tobą bo śmiałas powiedziec, ze jestescie parą... a kopnij go w dupe :O a nie jeszcze przepraszasz sam wróci

On nie chce sexu... nie chce by Nasz związek oparł sie na seksie...chce zrobić cos wyjątkowego... dziękuje traaalalala że napisałeś/aś każde zdanie sie liczy...

16? bawił się z kolegą...- co to w ogóle znaczy?

oj ... wydurniał sie z nim nie w tym sensie sie bawił* po prostu powiedziałam cos o jego koledze a to dotarło do tego kolegi... i On miał przejebane o to że wszystko mi mówi... a ja miałam przejebane że to mówie dalej...

Ale przecież ludzie uprawiają seks i to nie oznacza, że ich związek sięopiera tylko na tym????? strasznie to dziwne :/, no al enic,ma racje, nie ma co się spieszyć. Na spokojnie,bez płaczu i smutków, po prostu go przytul i powiedz,że kochasz, i daj mu coś materialnego, ale z wyrazem miłości,możesz mu list napisać, nagrać płyte z piosenkami, z jego ulubionymi filmami.

odnosze po twoich wypowiedziach, ze nie mas znawet tych 18 lat. Obstawiam na gimnazjum!

no cóz , to sie trzyma morde na kłodke a nie rozpowiada ;) no a skoro sie nie bzykacie : dobry lodzik powienien zmienic jego nastawienie :)

bzykać to my sie już bzykamy:P i to ostro:D aha i nie jestem z gimnazjum chodze do 2 technikum!!! mam 17 lat w styczniu osiemnastka:D:D:D ciesze sie że mnie odmładzacie:D dzięki:*:* równierz dziękuje za wszelkie wypowiedzi i pomoce które tu otrzymałam mam nadzieje że sie uda jak by ktoś jeszcze wpadł na jakiś pomysł to pisac z góry dziękuje:)

tralalllalala dziękuje szczególnie Tobie bo mądrze gadasz :) tylko że ja nie umiem nie płakać przy Nim ... nawet nie potrafie mu spojrzec w oczy tak mi głupio... ale trzeba sobie z tym jakoś poradzic :( dawajcie więcej pomysłów każdy jest dobry

:O

oficjalnie nie mozesz powiedziec ze jestescie parą, ale sie bzykacie? :O

byliśmy ze sobą prawie 6 miesięcy i jakoś tak wyszło... że to zrobiliśmy... ale mi chodzi o porady a nie gadanie o seksie wiem że to fajny temat ale ja potrzebuje dalszej pomocy...

prosze dajcie mi jeszcze pare podpowiedzi takich z życia wziętych macie doświadczenie więc wiecie jak to jest proszeee

ile masz lat dziecko?

w styczniu będe mieć 18...

widac ;)

możesz cos doradzic...? prosze ja nie potrafie żyć bez tego faceta a naprawde zrobie wszystko by wrócił to moja pierwsza i jedyna miłośc...

ja tez mialam pierwsza i jedyna milosc jak bylam rok starsza od Ciebie i teraz mam ja w dupie ;) jakby facet kazal mi w liceum zwiazek ukrywac to bym mu dala kopa w dupe i powiedziala papa ;) kiedys zrozumiesz

tylko że ja nie potrafie mu dać kopa w dupe i powiedziec mu papa bo za bardzo go kocham On mi pokazał czym jest miłość...

twoje zycie, rob co chcesz

buuuuuuuuuuuuuuuuuu

no taka prawda

He he, zakochana zwyczajnie... Nie powalona, chociaż w sumie miłość powala i ogólnie jest do du*** A tak na marginesie, to ja też bym kopnęła w zad delikwenta co by mi zabronił komukolwiek powiedzieć o związku... To tak, jakby się wstydził...

... to co napisałaś... naprawde ślicznie to ujęłaś... ale wiesz że kobiety w uczuciach są słabsze bo One to bardziej przeżywają niż faceci a bynajmniej faceci tego tak nie pokazują... ale dziękuje serdecznie za wypowiedz napewno skorzystam... dziękuje:):*

a ja mysle ze jestes jego nastepna zdobycza, powiem dobitniej... dupa do ruchania

A ja myślę, że każdy ma prawo czuć co czuje i nikomu nic do tego. Ja kocham bardzo mocno i prawdziwie, toteż moje wypowiedzi dotyczyły tejże miłości. Jeśli ktoś ma ochotę być "dupą do ruch***" - co Ci do tego? Na szczęście nie każdy służy innemu tylko po to...

nic mi do tego, to bylo moje zdanie, wolnosc slowa :D