Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bezimienna24

Jestem osoba religijna, ale nie rozumiem nauk Kosciola

Polecane posty

Gość bezimienna24

np znalazlam taki tekst o "obowiazku malzenskim": "Skoro więc z reguły jest tak, iż to mąż pragnie zjednoczenia seksualnego znacznie częściej niż żona, to kochająca żona będzie starała się z radością odpowiadać na jego zaproszenie, kiedy to tylko możliwe. Kiedy to tylko możliwe - a więc nie tylko wówczas, gdy w niej samej obudzi się pragnienie współżycia. Gdyby żona czekała na taką chwilę, na pewno by nie wyszła naprzeciw pragnieniom męża. Kochająca żona będzie się więc zgadzać na seksualne spotkanie z mężem, choćby sama nie odczuwała w tym momencie żadnych pragnień czy uniesień. Przeżyty przez nią wówczas akt małżeński, mimo braku emocjonalnego odczuwania miłości, będzie aktem miłosnym w najgłębszym tego słowa znaczeniu, będzie bowiem prawdziwym darem z siebie. Prawdziwa miłość, aby uszczęśliwić kochaną osobę gotowa jest zdobyć się na wiele poświęceń" Co o tym myslicie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, że to jest tak samo głupie, jak i cały kościół katolicki. Tyle w tym temacie. I dziwię się, że tyle kobiet przyłazi do kościoła, skoro kobiety przez kościół są dyskryminowane na każdym kroku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli w małżeństwie mówi się o \"obowiązku małżeńskim\" , nie jest to małżeństwo tylko kontrakt, jeśli zawarty w kościele to kościelny, jeśli w USC to cywilny. Ma to z miłościa tyle wspólnego, co porównanie gwiazdy porno Rona Jeremi, do dziewicy niepokalanie poczętej. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie tylko wobec zony zobowiązanie ale i męża. w związku w którym kobieta ma wieksze potrzeby seksualne , mąż powinien im sprostać i nawet jesli nie ma czasem wielkiej ochoty zrobić to dla drugiej strony,,... takie stanowisko ma kościół.. ja akurat bym wskazał bardziej głupie niz to...takie jeszcze można przeżyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli chcesz wiedzieć jakie stanowisko ma kościół w tej kwestii wejdź na stronę katolicki regulamin stosunków płciowych, wierz, mi bardzo się zdziwisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupupup
up, moze ktos ma cos do dodania??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wafelka mam
a gdzie znalazłaś ten tekst? w "piśmie św.", w katechizmie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupupup
na stronie katolickiego potralu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PEDAGOG SZKOLNY
no ja mysle ze tu cos jest...skoro kochasz n]meza to myslisz takze o nim a nie tylko o sobie. proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupupup
jeszcze ktos w to uwierzy:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oficjalny Katolicki Regulamin Odbywania Stosunków Płciowych Z Osobami Wierzącymi Imprimatur ks. bp. Alojzy Paczka, SJ In Nomine Patris, Filii et Spiritus Sancti Amen. Hosanna Celem niniejszego "Regulaminu" ma być uporządkowanie często sprzecznych informacji o stosunkach płciowych, docierających do wiernych za pośrednictwem różnorakich środków przekazu. Kościół zdaje sobie sprawę ze szkodliwego wpływu, jaki wywierają na wiernych takie - z gruntu fałszywe i niezgodne z prawem kanonicznym oraz Dekalogiem - informacje, szczególnie te rozpowszechniane przez antychrystów mieniących się lekarzami. Dlatego postanowiono zwołać specjalny Kongres Lekarzy Katolickich, wynikiem pracy którego jest prezentowany zbiór wskazówek i porad dla początkujących oraz zaawansowanych katolików chcących odbyć stosunek płciowy nie narażając się przy tym na wieczne potępienie. Wprawdzie - co trudno ukryć - sama istota stosunku płciowego powoduje ryzyko zgrzeszenia nawet przy próbie jego odbycia, lecz odrobina dobrej woli i stosowanie się do wskazówek zawartych w "Regulaminie" pozwala uniknąć grzechu śmiertelnego i tym samym zapewnia miejsce w Raju po krótkim okresie przebywania w Czyśćcu. Pojęcia podstawowe W razie wątpliwości patrz pod RESZTA. MĘŻCZYZNA: dziecię Boże, posiadające ORGAN (p. ORGAN) zwany PENIS (p. PENIS). KOBIETA: istota żywa, z żebra MĘŻCZYZNY (p. MĘŻCZYZNA) poczęta przez Stwórcę, posiadająca ORGAN (p. ORGAN) zwany VAGINA (p. VAGINA). PENIS: ORGAN (p. ORGAN) męski zwisający lub nie, zależnie od STANU PODNIECENIA (p. STAN PODNIECENIA), służący podczas STOSUNKU PŁCIOWEGO (p. STOSUNEK PŁCIOWY) jako tymczasowe wypełnienie VAGINY (p. VAGINA). Długość PENISA (p. PENIS) nie powinna być mniejsza w STANIE PODNIECENIA (p. STAN PODNIECENIA) niż 6 cm. VAGINA (pochwa): ORGAN (p. ORGAN) w postaci podłużnego kanału przebiegającego od SROMU (p. SROM) w kierunku północnym. ŻOŁĄDŹ (glans penis) - czołowa część PENISA w STANIE PODNIECENIA (p. STAN PODNIECENIA) w postaci czerwonego kapturka z dziurką. SROM (pudenda): podłużna szczelina w KROCZU (p. KROCZE) KOBIETY (p. KOBIETA), stanowiąca wylot (lub wlot - zależnie od sytuacji) VAGINY (p. VAGINA). WARGI SROMOWE (labia pudendae): płaty skórno-mięśniowe u wlotu (wylotu) VAGINY (p. VAGINA). WARGI SROMOWE (p. WARGI SROMOWE) dzielimy na mniejsze (labia pudendae minor) i większe (labia pudendae major). Całość, czyli WARGI SROMOWE (p. WARGI SROMOWE) większe i WARGI SROMOWE (p. WARGI SROMOWE) mniejsze stanowi SROM (pudenda) (p. SROM). ORGAN: NARZĄD (p. NARZĄD). NARZĄD: ORGAN (p. ORGAN). STAN PODNIECENIA: szczególny stan umysłu, w którym wszystkie myśli i działania są skierowane tylko i wyłącznie na odbycie STOSUNKU PŁCIOWEGO (p. STOSUNEK PŁCIOWY). STOSUNEK PŁCIOWY: działanie polegające na wypełnieniu wolnej przestrzeni VAGINY (p. VAGINA) PENISEM (p. PENIS) i poprzez rytmiczne poruszanie tym ostatnim tam i z powrotem dążenie do POCZĘCIA (p. POCZĘCIE). POZYCJA: STOSUNEK PŁCIOWY (p. STOSUNEK PŁCIOWY) może być realizowany przy różnym ułożeniu ciał MĘŻCZYZNY (p. MĘŻCZYZNA) i KOBIETY (p. KOBIETA). Podstawowym celem pozostaje tylko wypełnienie VAGINY (p. VAGINA) PENISEM (p. PENIS) i pozostawienie sobie minimalnej swobody, pozwalającej na rytmiczne ruchy (p. STOSUNEK PŁCIOWY) PENISEM (p. PENIS). Ułożenie ciał nazywamy POZYCJĄ (p. POZYCJA). Kościół zasadniczo zaleca stosowanie w praktyce tylko jednej POZYCJI (p. POZYCJA), szczegółowo opisanej w dalszej części "Regulaminu". POCZĘCIE: zakończenie STOSUNKU PŁCIOWEGO (p. STOSUNEK PŁCIOWY) i jedyny słuszny jego cel. RESZTA: jest milczeniem. Gloria in aeternam 1. Przygotowania do odbycia stosunku płciowego Całość przygotować do odbycia stosunku płciowego dzielimy na: - spowiedź - zadumę - skupienie - członków umywanie - serca oczyszczenie Uwagi: Co się tyczy zadumy i skupienia, to szczegółowe zalecenia w tym względzie należy odszukać w encyklice Papieża Sekstusa CXLVI "Sursum penis". Członków umywanie opisane jest natomiast w książce Ignacego Loyoli "Societatis Jesu et Psychopathia Sexualis", wydanej przez Pomyłkę w Rzymie w 1597 roku. Serca oczyszczenie polega na zmówieniu modlitw adekwatnych do sytuacji. Zalecane szczególnie są: Psalm XXXI, od wersetu: "Jakobym patrzeć nie chciał, takom zawżdy jeno sromotę postrzegał, a niewiasty, co spać ze mną pragnęły, szybkom zapładniał ku większej chwale Twojej i radości Syna Twego..."; Hymn: "Panie nasz, nie tylko serca nasze, ale i członki Tyś stworzył, chociaż niedoskonałe, to jednako ku poczęciu zdolne. Więc pobłogosław nam Panie, i wybacz grzech nasz śmiertelny, musim jednak ku pożytkowi własnemu, a coby niewiasta nudzić się nie zaczęła, począć to małe dziecię na chwałę Twoją wieczną, a bez grzechu nijak się nie uda. Niechaj gniew Twój Panie przeciw innym się obróci, oko przymknij i pozwól nam szybko dokonać czynu tego grzesznego w imię Ojca i Syna i Ducha świętego, Amen"., a także Psalm LVI od wersetu: "Miłość ma Panie bezgraniczna do stworzenia wszelakiego, lebo niewiastę jeno przy poczęciu pokochać zdolnym, aliści Tyś tak chciał, za co chwała Ci na wieki wieków". Kobiety powinny natomiast w takiej sytuacji zmówić następującą modlitwę: "Azaliż nie Pan nasz z żebra Adamowego stworzył niewiastę, coby radość tworzenia dała dziecku Jego? Czy nie ku większej chwale Pańskiej między nogi moje wniknie jasność wielkiego aktu Tworzenia? O Panie, choćby nawet ból ciało me przeszył na wskroś, a cierpienie rozerwało serce, dam Ci te dziecię, aby imię chwały Twojej niosło poprzez świat na wieki wieków. Gloria, gloria in excelsis Deo!" Obowiązkowym zakończeniem każdej modlitwy jest słowo "Amen". 2. Wprowadzanie się w stan podniecenia Po odbyciu niezbędnych przygotowań należy wprowadzić się w stan podniecenia, co najlepiej wykonać po ciemku i z zamkniętymi oczami. Kobiety w stan podniecenia wprowadzać nie należy, ponieważ wówczas może zostać zakłócony normalny porządek rzeczy. Podniecone kobiety zaczynają domagać się jakiejś "przyjemności" i jej brak - naturalnie przyjemność jest niemożliwa do uzyskania w żaden sposób - doprowadza je do stanu frustracji i chęci odbycia stosunku z innym mężczyzną, na ogół Szatanem. To zrozumiałe, że do takiej sytuacji dopuścić nie można. Dlatego kobieta powinna do ostatniej chwili zajmować się sprawami domowymi. W opisanej sytuacji mężczyzna może wprowadzić się w stan podniecenia ręcznie, chociaż da się spróbować innych sposobów. Kościół jednak stanowczo nie zachęca do oglądania filmów o treści pornograficznej i niebanalnej. Zalecane filmy to: "Jak Pan to robił"; "Ręka Pańska"; "Cierpienie tworzenia "; "Serce w smutku, dłoń w rozporku". Ręczne wprowadzanie w stan podniecenia polega ne długotrwałym ściskaniu i głaskaniu penisa w części czołowej. Kiedy osiągnie on maksymalny rozmiar i dalsze głaskanie i ściskanie nic nie daje poza bólem, należy zawołać żonę i kazać jej ściągnąć majtki. Nic więcej ściągać nie powinna. (No, chyba że nosi spodnie, ale jaka katoliczka nosi spodnie!?) 3. Czynności poprzedzające akt stosunku płciowego 3.1 Ułożenie ciał osób odbywających stosunek płciowy W celu odbycia stosunku płciowego z osobą płci żeńskiej należy po przygotowaniach omówionych w punkcie 1 "Regulaminu" i wprowadzeniu się w stan podniecenia zająć pozycję, umożliwiającą sprawne wsunięcie penisa do vaginy. Kobieta więc kładzie się na wznak na jakiejkolwiek płaszczyźnie poziomej (zalecane jest łóżko, lecz mogą to np. być drzwi wyjęte z zawiasów, lub deska do prasowania), natomiast mężczyzna umieszcza swoje ciało w płaszczyźnie równoległej do ułożenia ciała kobiety, celując penisem w otwór sromu, znajdujący się mniej więcej w odległości 1 i 1/3 długości przeciętnego penisa w stanie podniecenia poniżej pępka niewiasty, między jej udami. Srom najczęściej jest pokryty włosiem, co stanowi dodatkowy element ułatwiający rozpoznanie tego miejsca. Uwaga! N i e należy próbować celować penisem w inne owłosione miejsca na ciele kobiety, ani tym bardziej inne otwory. 3.2 Wkładanie penisa do vaginy Po przyjęciu odpowiednio wygodnej pozycji należy spróbować umieścić penisa w vaginie. Nie jest to proste; najlepiej w tym celu poprosić o pomoc kobietę. Powinna ona ująć penisa palcami kciukiem i wskazującym lewej dłoni, zaś następnie spróbować palcami ręki prawej namacać otwór sromu i wsunąć do niego penisa. W tym czasie mężczyzna utrzymuje się ponad kobietą, podpierając rękoma. Uwaga! W sytuacji, gdy kobieta nie ma rąk, penisa powinna wsadzić osoba trzecia, najlepiej wujek, ciocia lub ewentualnie proboszcz odpowiedniej parafii. Gdy zaś nie ma rąk mężczyzna, to w zasadzie nie ma problemu. 4. Przebieg stosunku płciowego Po włożeniu penisa do vaginy mężczyzna starając się utrzymywać dłońmi w pewnym oddaleniu od kobiety (nie jest to konieczne; kobietę można z powodzeniem przywalić swoim ciałem, żeby oduczyć raz na zawsze chęci do stosunku) porusza rytmicznie biodrami, starając się co nieco wysuwać i na przemian wsuwać penisa głębiej do vaginy. Siła tych ruchów nie jest istotna. Należy pchać tym mocniej, im głośniej kobieta krzyczy z bólu. 5. Poczęcie Akt poczęcia należy do najważniejszych podczas całego stosunku. Można wręcz rzec, że stosunek jest nieważny i gdyby dało się począć naturalnie inną drogą to byłby w ogóle niewskazany. Jak na razie niestety nie dało się. (To znaczy można począć w sposób sztuczny, lecz jest to mało katolickie i wprost potworne.) Dlatego poczynać należy jednak jak najszybciej: optymalna ilość ruchów penisem w vaginie od momentu rozpoczęcia stosunku do aktu poczęcia nie powinna przekraczać 10. Może to liczyć kobieta dla odpędzenia nudy. Najlepiej, żeby liczyła głośno i po doliczeniu do dziesięciu robiła mężczyźnie wymówki, że jeszcze nie począł. Każdy normalny człowiek wie chyba na czym polega poczęcie, więc opisywać go nie trzeba. W razie gdyby były jakieś wątpliwości, to prosimy się zgłosić do najbliższej Poradni Katolickiej przy kościele parafialnym. Generalnie przyjmuje się, że jeśli mężczyzna poczuje ulgę i zachce mu się spać, to już na pewno jest po poczęciu. Niezłym sposobem na skrócenie czasu poczynania jest poprzedzające akt stosunku długotrwałe masowanie penisa w części czołowej. Należy jednak przy tym uważać, aby poczęcie nie nastąpiło bez kobiety, albowiem wówczas cały akt jest nieważny i należy przed kolejną próbą udać się do spowiedzi. 6. Zakończenie Po poczęciu mężczyzna powinien natychmiast wysunąć penisa z vaginy i oddalić od kobiety. Najlepiej, gdy zajmie się np. przeglądaniem Biblii, lub najnowszego numeru "Rycerza Niepokalanej", jeśli oczywiście umie czytać. Kobieta natomiast chwilę leży na wznak, by lepiej się poczęło, a potem może np. posprzątać, lub uprać skarpetki. Po wieczornej lub porannej mszy oboje natychmiast przystępują do spowiedzi, dokładnie zdając relację księdzu zarówno z poczynionych uprzednio przygotowań, jak i przebiegu samego stosunku płciowego. W szczególności należy nadmienić o: - przebiegu wprowadzania się w stan podniecenia i z jakich środków w tym celu skorzystano (w razie, gdyby były wykorzystane jakieś filmy, należy przynieść kasety do Kościoła dla ocenzurowania; - ilości ruchów penisa w vaginie od początku stosunku aż do aktu poczęcia; - zachowaniu kobiety podczas aktu. Ksiądz spowiednik ma prawo zażądać od kobiety, aby poddała się oględzinom w celu stwierdzenia, czy stosunek odbyty został prawidłowo i nie spowodował jakowyś zmian w stanie fizycznym jej ciała. Kobieta powinna ułatwić księdzu wszystkie te czynności, a także - w razie wątpliwości - powtórzyć dokładnie stosunek płciowy w obecności księdza, lecz bez męża (Ze względu na tajemnicę spowiedzi. Ksiądz udzieli we własnym zakresie odpowiedniej pomocy.). W razie stwierdzenia jakowyś nieprawidłowości, ksiądz jest obowiązany do udzielenia niezbędnego szkolenia kobiecie; szkolenie takie musi być powtarzane aż do skutku, czyli osiągnięcia przez kobietę pełnej sprawności. Ksiądz sam ocenia, czy sprawność taka została osiągnięta, czy nie. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Każdy normalny człowiek wie chyba na czym polega poczęcie, więc opisywać go nie trzeba. W razie gdyby były jakieś wątpliwości, to prosimy się zgłosić do najbliższej Poradni Katolickiej przy kościele parafialnym. Generalnie przyjmuje się, że jeśli mężczyzna poczuje ulgę i zachce mu się spać, to już na pewno jest po poczęciu. Niezłym sposobem na skrócenie czasu poczynania jest poprzedzające akt stosunku długotrwałe masowanie penisa w części czołowej. Należy jednak przy tym uważać, aby poczęcie nie nastąpiło bez kobiety, albowiem wówczas cały akt jest nieważny i należy przed kolejną próbą udać się do spowiedzi. 6. Zakończenie Po poczęciu mężczyzna powinien natychmiast wysunąć penisa z vaginy i oddalić od kobiety. Najlepiej, gdy zajmie się np. przeglądaniem Biblii, lub najnowszego numeru "Rycerza Niepokalanej", jeśli oczywiście umie czytać. Kobieta natomiast chwilę leży na wznak, by lepiej się poczęło, a potem może np. posprzątać, lub uprać skarpetki. Po wieczornej lub porannej mszy oboje natychmiast przystępują do spowiedzi, dokładnie zdając relację księdzu zarówno z poczynionych uprzednio przygotowań, jak i przebiegu samego stosunku płciowego. W szczególności należy nadmienić o: - przebiegu wprowadzania się w stan podniecenia i z jakich środków w tym celu skorzystano (w razie, gdyby były wykorzystane jakieś filmy, należy przynieść kasety do Kościoła dla ocenzurowania; - ilości ruchów penisa w vaginie od początku stosunku aż do aktu poczęcia; - zachowaniu kobiety podczas aktu. Ksiądz spowiednik ma prawo zażądać od kobiety, aby poddała się oględzinom w celu stwierdzenia, czy stosunek odbyty został prawidłowo i nie spowodował jakowyś zmian w stanie fizycznym jej ciała. Kobieta powinna ułatwić księdzu wszystkie te czynności, a także - w razie wątpliwości - powtórzyć dokładnie stosunek płciowy w obecności księdza, lecz bez męża (Ze względu na tajemnicę spowiedzi. Ksiądz udzieli we własnym zakresie odpowiedniej pomocy.). W razie stwierdzenia jakowyś nieprawidłowości, ksiądz jest obowiązany do udzielenia niezbędnego szkolenia kobiecie; szkolenie takie musi być powtarzane aż do skutku, czyli osiągnięcia przez kobietę pełnej sprawności. Ksiądz sam ocenia, czy sprawność taka została osiągnięta, czy nie. :O :O :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
http://www.akademia24.pl/index.php?s=dobre&id=88 TRZEBA LUBIĆ TEN SPORT! - o seksie z o. Ksawerym Knotzem, kapucynem rozmawia Mira Jankowska Kiedy kobieta i mężczyzna odkrywają, że mogą przeżywać swoją seksualność nie wyłączając Pana Boga, to dzieją się nadzwyczajne rzeczy – ludzie się niesamowicie odblokowują. Mężczyźni stają się o wiele bardziej delikatni wobec kobiet, a kobiety bardziej otwarte, fantazyjne i bezpruderyjne. Kobiety, które mają osobisty kontakt z Bogiem, świetnie potrafią to przenieść w wymiar relacji z mężem. Mężowie widzą, że pod wpływem Ewangelii żony stają się znacznie lepsze w łóżku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bxcbxcbx
co do tego fragmentu - czasami kochajaca osoba moze sie poswiecic i zrobic cos na co ma ochote kochana osoba. ale to nei znaczy - jak dla mnie - ze trzeba sie posiwecac non stop a co do nauk koscioła - staram sie byc dobrym człowiekiem, to przede wszystkim. Jak dla mnie to najwazniejsze jest 10 przykazań Bożych, a dopiero potem te wszystkie pierdoły o antykoncepcji, masturbacji itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale beznadziejna laska
to mi wyglada na jaks prowokacje.niewierze ze to jest oficjalne zdanie kosciola teraz.moze jakies kilkadziesiat lat temu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochane dziewczęta i chłopcy
nie ma żadnego biskupa Alojzego Paczki, to tak do wiadomości. dziwi mnie wasza tępota i głupota że moglibyście brać ten tekst na serio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inik
To co Kościół Katolicki proponuje swoim wiernym w zakresie seksu jest ZBRODNIĄ i powinno być karane bezwzględnym pozbawieniem wolności. Taka jest goła prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to są jakies pierdoły
Zgodnie z wiarą katolicką seks opiera się na szacunku do współmałżonka, nie może być mowy o żadnym przymuszaniu czy robieniu czegoś wbrew swojej woli. Celem seksu jest przede wszystkim pogłębienie więzi między małżonkami. Dzieci wcale nie trzeba robić ale trzeba być otwartym na nowe życie i zawsze być gotowym na przyjęcie dziecka, które może się potencjalnie pojawić. Można uprawiać seks w różnych pozycjach, gra wstępna jak najbardziej włącznie z pieszczotami oralnymi. Obowiązkiem małżonka jest dbać by jak najlepiej zaspokoić potrzeby współmałżonka. Tyle się dowiedziałam studiując przez pewien czas na katolickiej uczelni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najwazneijszekasvgb
nie martw sie autorko , czarni sami nie rozumieja wiary i tego co muszą robić ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trzeźwo patrząca
Przepraszam...ale czegoś tu nie rozumiem...czytam Wasze odniesienia do regulaminu współżycia katolickiego i chyba nie dowierzam. Jak się zwie - Kościół katolicki - nakazuje stosować brutalność, traktować przedmiotowo i fizycznie kobiety!!! co to za tekst w XX wieku, że " katoliczka nie nosi spodni"?? A najgorszy i jak widze przez nikogo nie poruszony, jest ostatni akapit " zachowaniu kobiety podczas aktu. Ksiądz spowiednik ma prawo zażądać od kobiety, aby poddała się oględzinom w celu stwierdzenia, czy stosunek odbyty został prawidłowo i nie spowodował jakowyś zmian w stanie fizycznym jej ciała. Kobieta powinna ułatwić księdzu wszystkie te czynności, a także - w razie wątpliwości - POWTÓRZYĆ DOKŁADNIE STOSUNEK płciowy w obecności księdza, lecz bez męża (Ze względu na tajemnicę spowiedzi. Ksiądz udzieli we własnym zakresie odpowiedniej pomocy.). W razie stwierdzenia jakowyś nieprawidłowości, ksiądz jest obowiązany do udzielenia niezbędnego szkolenia kobiecie; szkolenie takie musi być powtarzane aż do skutku, czyli osiągnięcia przez kobietę pełnej sprawności. Ksiądz sam ocenia, czy sprawność taka została osiągnięta, czy nie. " Czy nikt nie doczytał się, że księża oficialnie torują sobie drogę do tego aby móc prawnie uprawiać seks? Mało tego... z parafiankami???? Na czym w trakcie stosunku kobiety bez jej męża ma polegać odpowiednia pomoc księdza??? CAŁY TEN REGULAMIN JEST CHORY!!! Mam szczerą nadzieje, że być może to tylko czyjś beznadziejny żart ale jeśli nie ... to, że osoby mądre nawet tego regulaminu nie przeczytaly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfhgsdfhd
ja nie mogę :):) nadal są osoby które wierzą w prawdziwość tego regulaminu hahahah :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wkurzona bardzo- smieszne to co wkleilas;) wydaje mi sie jednak,ze to jest najzwyklejsza sciema.kosciol i jego zasady sa durne ale chyba nie az tak:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość białogłowa
Wg mnie, ten kto to wymyślił, to nadający się do zamkniętej opieki psychiatrycznej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co tu jest niezrozumiałe
? tak samo jak pewnie wcale nie jesteś religijna bo: - masz chłopaka - uprawiacie sex - nie jesteście małżeństwem a tu już jest niewybaczalne dla boga :P z samej biblii a nie KK :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co tu jest niezrozumiałe
przecież bóg przekazał mojżeszowi prawo, prawda? i tam jest np o małżeństwie z księgi powtórzonego prawa: 13 Jeśli ktoś poślubi żonę, zbliży się do niej, a potem ją znienawidzi, 14 zarzucając jej złe czyny, i zniesławi ją mówiąc: "Poślubiłem tę kobietę, a zbliżywszy się do niej, nie znalazłem u niej oznak dziewictwa", 15 wtedy ojciec i matka młodej kobiety zaniosą dowody jej dziewictwa do bramy, do starszych miasta. 16 Ojciec młodej kobiety odezwie się do starszych: "Dałem swą córkę temu człowiekowi za żonę, a on ją znienawidził. 17 Oto zarzuca jej złe czyny, mówiąc: "Nie znalazłem u córki twej oznak dziewictwa". A oto są dowody dziewictwa mej córki" i rozłoży tkaninę przed starszymi miasta. 18 Wtedy starsi miasta wezmą tego męża i ukarzą go. 19 Skażą go na sto srebra i dadzą je ojcu młodej kobiety, gdyż okrył niesławą dziewicę izraelską; pozostanie jego żoną i nie będzie jej mógł całe życie porzucić. 20 Lecz jeśli oskarżenie to okaże się prawdziwym, bo nie znalazły się dowody dziewictwa młodej kobiety, 21 wyprowadzą młodą kobietę do drzwi domu ojca i kamienować ją będą mężowie tego miasta, aż umrze, bo dopuściła się bezeceństwa w Izraelu, uprawiając rozpustę w domu ojca. Usuniesz zło spośród siebie. 22 Jeśli się znajdzie człowieka śpiącego z kobietą zamężną, oboje umrą: mężczyzna śpiący z kobietą i ta kobieta. Usuniesz zło z Izraela. 23 Jeśli dziewica została zaślubiona mężowi, a spotkał ją inny jakiś mężczyzna w mieście i spał z nią, 24 oboje wyprowadzicie do bramy miasta i kamienować ich będziecie, aż umrą: młodą kobietę za to, że nie krzyczała będąc w mieście, a tego mężczyznę za to, że zadał gwałt żonie bliźniego. Usuniesz zło spośród siebie. 25 Lecz jeśli mężczyzna znalazł na polu młodą kobietę zaślubioną, zadał jej gwałt i spał z nią, umrze sam mężczyzna, który z nią spał. 26 Młodej kobiecie zaś nic nie uczynisz. Młoda kobieta nie popełniła przestępstwa godnego śmierci. Wypadek ten jest podobny do tego, gdy ktoś powstaje przeciw bliźniemu swemu i życia go pozbawi: 27 znalazł ją na polu, młoda kobieta zaślubiona krzyczała, a nikt jej nie przyszedł z pomocą. 28 Jeśli mężczyzna znajdzie młodą kobietę - dziewicę niezaślubioną - pochwyci ją i śpi z nią, a znajdą ich, 29 odda ten mężczyzna, który z nią spał, ojcu młodej kobiety pięćdziesiąt syklów srebra i zostanie ona jego żoną. Za to, że jej gwałt zadał, nie będzie jej mógł porzucić przez całe swe życie. to jest :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tu nikt Cie nie dobija faktem
Oczywiscie, ze tak, wiele religii wymyslilo swoje postacie, ktore sa jakby istotami sprawczymi. Ludzie wielokrotnie oddaja tym istota swoje zycie, nie majac pojecia, ze oni sami sa sprawczymi istotami, kazdy w swoim zyciu. Nie zamierzam nikogo przekonywac, po prostu wyrazam swoje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tu nikt Cie nie dobija faktem
Jako opium dla motlochu religia musi dzialac, ale Ci, ktorzy chca sie z motlochu wyrwac, awsze moga to zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tu nikt Cie nie dobija faktem
Moim idolem jest Karol Marks :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×