Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutna bardzo zona

tak bardzo chcialabym miec drugie dziecko

Polecane posty

Gość bambolinkami
z mezem i dzieckiem jestes na codzien, nie jest frajda to, ze w swieta mozna w nieco wiekszym gronie sie posmiac i pogadac??? Moim zdaniem smutno jest w takiej rodzinie, gdy nie ma sie kogo zaprosic i do kogo pojsc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bambolinkami
agawa, do mnie pijesz? mam jedno dziecko. poza tym dlaczego zakladasz, ze jak ktos jest przeciwny jedynactwu, to od razu ma stado dzieci? no i na jakiej podstawie sadzisz, ze jest mniej sprawny intelektualnie? ty to dopiero bzdury piszesz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po prostu nie lubię jak ktoś usilnie próbuje wcisnąć,że priorytetem w życiu jest posiadanie min dwójki dzieci i tyle w tym temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ja mam do kogo pójść mam z kim pogadać i pośmiać się a jestem jedynaczką i nie potrzebne mi jest do tego rodzństwa jest wiele innych osób ....znajomi , przyjaciele. Żeby nie było nie jestem przeciwna rodzinom wielodzietnym tylko wkurza mnie jak ktoś pisze, że jedynacy to egoiści czy samotne osoby...i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cytat: \"to w duzej mierze od rodzicow zalezy, jakie beda relacje miedzy dziecmi i jakich wartosci zostana nauczone... bo jezeli wpoi sie dziecku milosc do pieniadza to jasne, ze brat czy siostra to dodatkowa paszcza do zloba....\" Oj bambbolinko z ust mi to wyjęłaś. Z tego co ja widzę to na tym topiku nie da się konstruktywnie porozmawiać, bo co poniektórzy wpadają ze skrajności w skrajność. "Bycie jedynakiem jest fajne bo jest bogato, a bycie nie-jedynakiem jest nie fajne bo jest biednie:o " No proszę Was! I nie trzeba być jedynakiem, żeby na temat jedynactwa się wypowiadać - wystarczy mieć takiego osobnika w rodzinie (ja mam tatę). A poza tym co jedynak z bogatej rodziny może powiedzieć innego jak nie to, że jedynakiem jest być fajnie? Ano nic innego nie powie, bo nie jest nauczony dzielenia się i wpojone ma, że jest najważniejszy na świecie, wszystko się jemu należy i, że bez zbędnego \"balastu\" jakim jest rodzeństwo zawojuje świat. No cóż ja nie uogólniam - oby takich jak najmniej. A w ogóle to dziwicie się, że w większości bogatych rodzin, jest właśnie tylko jedno dziecko, a w biedniejszych więcej (nie mówię o skrajnej patologii)? No przecież taka bogata mamuśka nie będzie sobie głowy zawracać kolejnym dzieckiem jak tu karierę trzeba robić i kasę zarabiać, żeby dziecko miała 15 centymetrowe spodnie za 300zł (które i tak obsra - jak każde inne). A w biedniejszej rodzinie liczy się miłość, wsparcie, pomoc, czułość i wzajemna opieka - a tych rzeczy nie zastąpią pieniądze (i tu też chcę zaznaczyć, że nie uogólniam i nie twierdzę, że bogate matki nie kochają swoich dzieci).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jam to jest > nie chcesz uogólniać ale to robisz. Co to znaczy bogaty jedynak a nie pomyślałaś, że jedynak może pochodzić ze zwykłej przeciętnej rodziny któremu być może nic nie brakuje ale też nie pływa luksusach, że rodzice nie decydują się na więcej dzieci by właśnie nie stać się tą \"biedniejszą rodziną\", że chcą zapewnić mu wszystko co najlepsze a przy tym podstawowe rzeczy takie jak chociaż by własny pokój ( osobiście nie wyobrażam sobie by dziecko zwłaszcza starsze nie miało swojego pokoju). Albo po prostu rodzice nie decydują się na kolejne dziecko bo nie czują takiej potrzeby .Nie każdy jedynak pochodzi z bogatej rodziny i ma rodziców nastawionych na karierę jak i nie każda rodzina wielodzietna jest biedna. Miłość, wsparcie lub jego brak może być w każdej z tych rodzin bez względu na liczbę dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam jedno dziecko i to mi wystarczy :) nie planuję już więcej. Dlaczego? bo inaczej wyobrażałam sobie macierzyństwo, nie mam cierpliwości do dziecka (myslałam że będę mieć więcej), nie czuję potrzeby posiadania więcej dzieci. Sama mam brata z którym mam kontakt zerowy, wręcz go nie lubię, działa mi na nerwy, zbyt wiele nas dzieli w charakterach, w poglądach, we wszystkim. Bardzo kocham mojego maluszka, ale na tym poprzestanę, chyba że się \"trafi\" ale mam nadzieję że nie... (mam na to 0.02% szans) :) Mąż ma dwoje rodzeństwa, chciałby mieć więcej dzieci... będzie musiał się pogodzić z tym że będzie miał jedynaka. Niech każdy robi tak by był szczęśliwy, wtedy dzieci też będą szczęśliwe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kelikstaa
Jakoś wszystkie "mendy" które znam nie są jedynakami. To tylko taka fajnie ukłądająca się w teorię "logika", że jedynak to tylko jeden,zapatrzony sam w siebie i tylko jemu..Bzdury!praktyka tego w ogóle nie potwierdza! Dzielenia się z kimś można nauczyć na kuzynostwie koleżance, jakkolwiek! Nie dzielą się ci co mają rodziców sknerów, którzy buntują "trzymaj dla siebie, nie dawaj itd" i do tegpo nie trzeba byc jedynakiem! Tak sa wychowywane rodzenstwa! sa ludzie ktorzy sie do złotowki rozliczaja! Ja cale dziecinstwo dostawalam pieniazki keidy chcialam i zawsze jak kupowalam sobie cukierka kupowalam tez dla kolezanki. Ona byla podobnie wychowana. NIe jestem jedynaczka, i co ztego ?moj brat to kawał pieprzonego egoisty, taki charakterek gówniany,mimo, ze bylismy w tym samym domu chowani. Dajcie spokoj z tymi teoriami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fedaaaa
a ja znam 2 dzieci które zamiast dzielic się między sobą to wyrywają sobie wszystko nawzajem, biją się między sobą tylko "łby" im odstukają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na takiej samej zasadzie sa malzenstwa , ktore sie bardzo kochaja i takie, gdzie wiory leca, tak sie tluka. ale nie oznacza to, ze nalezy rezygnowac z malzenstwa na przyklad. My bardzo chcemy miec drugie dziecko i zrobimy wszystko, by wpoic naszym dzieciom milosc do siebie. poza tym fakt, ze dzieci sie kloca czy bija, nie oznacza, ze nie beda wsparciem dla siebie i przyjaciolmi w doroslym zyciu. czytalam niedawno ksiazke nt wychowania dzieci, w ktorej psycholog wyraznie zaznaczal ze swary i bojki miedzy rodzenstwem sa czyms normalnym i przystosowuja dzieci do zycia :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gedaaa
a duże dzieci też moga się lac bez opamietania między sobą, to chyba coś nie tak,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mammmmma mia
czy dla was to tylko pieniadze sie liczą?Mam takie wrazenie ze boicie sie miec drugie dziecko bo wam na błyszczyk Dior'a nie starczy?Czy na wakacje w Tunezji?Jakby nie było wazniejszych spraw...jakby uczucia waszych dzieci nie były najwazniejsze.Moze one nie chcą byc same?Mamuski-czasem konserwa lepiej smakuje w towarzystwie rodziny niz pieczeń w samotnosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deaaaaddd
aleś wystrzeliła, a widziałaś kogoś kto jest w stanie bez pieniędzy wychować dziecko, bo ja nie, nawet głupie przysłowiowe mleko i chleb kosztują. Po drugie, a skąd wiesz, że musi być rodzeństwo, może to jedno dziecko nie chciałoby miec rodzeństwa. Rodzice sam siebie nakręcają bo oni tak uważają i uważają, ze ich dziecko tak musi też czuc. A dziecko to odrębna istota i wcale nie musi mice takich samych odczuc jak rodzice. No ale, kto by tam patrzyl na dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mnie sie wydaje, ze nie znajdzie sie jedynaka, ktory w zadnym momencie swojego zycia nie chcial miec rodzenstwa.... no chyba ze takie dziecko jest bardzo zaborcze albo wszyscy jego koledzy sa jedynakami i nie ma porownania, jak fajnie moze byc z bratem i siostra..... no ja w kazdym razie mam wyrobione zdanie na ten temat, uwazam, ze rodzenstwo to wiecej plusow niz minusow jednak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nnoicoooooo
a kto najwięcej rozrabia, właśnie to są osoby pochodzące z wielodzietnych rodzin. A miały niby być tak dobrze wychowane, nie nauczone bicia, zabijania, okradania itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o matko kochana, dlaczego wy tak uwielbiacie generalizowac??? na to, czy ktos bedzie kradl, zabijal czy gwalcil ma wplyw mnostwo czynnikow, a nie to, czy pochodzi z wielodzietnej rodziny czy jest jedynakiem. Bzdura jakich malo... Moi rodzice maja po kilkoro rodzenstwa, to wszystko sa porzadni ludzia a ja mam dzieki temu duzo ciotek i wujkow, rodzenstwa ciotecznego i ogolnie - duza rodzine. I to jest super!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sie zgadzam z wypowiedzia karola27, mam dokladnie tak samo :) I nie rozumiem tych wszystkich osob, ktore tak bardzo sie burza... ja nie mam nic do rodzin wielodzietnych, niech kazdy zyje po swoijemu i nie wtraca nosa w nie swoje sprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jejuuuuuu
a skąd tyle zła w naszym kraju. Przecież to są osoby z rodzin wielodzietnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no cos ty....
a uwazasz ze jakby nie rodzenstwo to by zła nie czynili?nonsens!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takmysleeee
tak, bo rodzeństwo najpierw jak małe nauczone jest walki między sobą, w domu, następnie już jako dorosłe walczy w pracy, na ulicy, tj. poza domem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najnormalniej w świecie
e tam, bzdura.... poza tym zycie to jest troche walka, czyz nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niemogeeee
no nie powiesz, ze ktoś kogoś zakatuje i to jest według ciebie normalna życiowa walka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najnormalniej w świecie
ja nie mowie o tym. poza tym skad u ciebie takie drastyczne przyklady?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość medalionnnn
przecież podana jest strona internetowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jęcz
tylko myśl jak tu dupy dać komuś :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azssss
no to mamy, źle wychowane dzieci w rodzinach wielodzietnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×