jak dobrze usnąć.. czeka mnie dłuuuga noc..

Jakie macie domowe sposoby na to żeby dobrze i długo spać?? Pokłóciłam się z chłopakiem:( i wiem że na pewno nie będę mogła spać całą noc.. On będzie na pewno sobie dziś imprezował a ja będę sidzieć w domu jak kołek bo przez niego nie mam już prawie przyjaciół.. Zresztą nawet jakbym sobie gdzieś wyszła to i tak nie mogę się wyluzować i w każdym towarzystwie źle się czuję.. Chcę dobrze i długo przespać noc, nie budzić się co godzinę. W dodatku popiłam wczoraj żeby zabić smutek i boli mnie dziś głowa:( błagam pomóżcie..

2 x OKOCIM MOCNY i sen jest wspaniały

jakoś po wczorajszym nie chce mi sie za bardzo myśleć nawet o alkoholu:) i w moim przypadku 2x mogłoby być 2xza mało:D

ja zawsze piję, jak mam problem i nie mogę zasnąć. I nie 2 piwka, ale całe wino albo parę mocnych drinków. A jesli nie chcesz pic... to jakaś tabletka nasenna. Ewentualnie długa kapil, szklanka ciepłego mleka (naprawde dziala!) i jakiś strasznie nudny film.

sex moja droga SEX

poćwicz wieczorem przed snem ostro.

wypróbuję chyba tę długą kąpiel i szklankę mleka, bo pić sama w domu nie będę.. Trochę tak głupio, bo mój ojciec jest alkoholikiem. Jurtro z rana wraca moja siostra ze Szwecji ze swoim mężem więc będę miała się czym zająć..bo przy tych głupolach zapominam o najgroszych przykrościach jakie mnie spotkały. Jeszcze tylko ta noc, jakieś 16 godzin musze przetrwać.. żeby nie zrobić nic głupiego..

absolutnie nie cwicz, tylko sie pobudzisz dodatkowo, no chyba ze plywanie, ono usypia...a najlepsze moim zdaniem na sen sa kalmsy, lykasz 3 tabletki i spisz jak zabita :)

Sex to trzeba mieć z kim uprawiać:\ Tydzień temu przygarnęłam małego rudego kotka, jak na niego patrzę jak tak śmiesznie śpi jak człowiek do góry kołami przykryty kołdrą to aż mi się humor poprawia:) Dobrze że chociaż jego teraz przy sobie mam.. jest do kogo mordy uchylić..

Co to są KALMSY?? i gdzie to można kupić, w aptece? przydało by się..

idz na dicho tam pelno chetnych kolesi na jedna noc.Pomoga ci

a i ile to kosztuje? jak niedrogie to już pędzę do apteki...

Kalms, ziolowy srodek o dzialaniu uspokajajacym, kupisz w aptece. Naprawde pomagaja, nawet mojego chlopa powalily ;)

to było by dobre, potrzebuję czegoś na uspokojenie.. bo jestem taka poddenerwowana, nie wiem co mam ze sobą zrobić.. nie mogę znaleźć sobie miejsca..

40 tabl ok. 14 zyli. Trzymaj sie cieplo :)

dziękówa, idę i zapodam sobie te tabsy..zobaczymy co to z tego będzie..

Potwierdzam...KALMSY sa ok, tylko nie jeden a kilka jednorazowo - kilka zet w każdej aptece. A do apteki idź na piechotę i najlepiej jakąś okrężną drogą, możesz nawet biec;) - wysiłek fizyczny, świeże powietrze, te sprawy - lepiej się śpi. I oczywiście otwarte na noc okno.

a już miałam iść po samochód.. Może i lepiej na prawdę pójdę na piechotkę:) zakładam buciki i lecę:) i już mi się humorek trochę poprawił.. nienawidzę tych pierwszych godzin i dni kłótni..

Mam już Kalms.. Co prawda musiałam po niego jechać 30 km bo u nas apteki już są nieczynne. Ale to nic:) czego się nie robi:D

No niestety Klamsy na mnie chyba nie działają.. Wzięłam cztery na noc i nie dość że po godzinie dalej nie mogłam usnąć to w dodatku budziłam się w nocy..:( Potrzebuję jakiegoś silniejszego usypiacza..

a jak z chlopakiem, pogodziliscie sie?

ja po 2 piwach śpię jak niemowlak ;)

ja po dwoch piwach rucham sie jak króliki :D