Ale się wkurzyłam nooooooooo

Mój brat chce mi kupić buty na święta. Matka przyszła się spytać jaki mam numer buta, a ja powiedziałam, że nie ma mi ich kupować , bo co jeśli mi się nie będą podobać i żeby mu to jakoś wypersfadowała. A ona oczywiście z pyskiem, że głupia jestem, że mam przestać marudzić jak chce mi kupić i że najwyżej ona będzie nosić :O No oczywiście bo jak są oryginalne i drogie to nieważne czy łądne czy brzydkie. Można nosić :O I pewnie buty będą stały w kącie bo mój brat zupełnie nie zna mojego gustu :O

na allegro je upchniesz:D

Nie widze problemu. Niech koniecznie zachowa paragon i sobie je najwyzej wymienisz.

ciekawe za ile mam je opchnąć na allegor ? brat chce je kupić za 2 dychy od ruskich na bazarze

A nie możesz porozmawiać z bratem, że np zamiast butów może ci kupić jakąś bluzeczkę, tu pokazujesz w necie stronę sklepu. Albo może kupić w sklepie bon na daną kwotę, i ty potem za to np kupisz buty w tym sklepie.

dziwny ten twój brat, mój zawsze pyta, co sobie życzę. ewentualnie pyta rodziców, bo zazwyczaj się im spowiadam z moich świątecznych życzeń. powiedz mu, że nie chcesz butów i zaproponuj coś innego. przecież zawsze można się dogadać, a nie awanturować od razu.

Nie mozecie isc razem na zakupy?

Tez jakoby jestem zwiazana z tematem ... ahh duzo by gadac... Robilam test osobowosci wg dalay lamy - wyniki sa niezwykle (z trzech tylko pytan) tu : http://tnij.org/testosobowosci