Wrzesień 2009

Ja tez czasem grzesze...z Cola i chipsami....hmmmm...no dobra....czasem czesto.... ;)

Ja tez sie przyznaję, stasznego mam smaka na wszystkie napoje gazowane :-) Ej dziewczynki ktora z Was juz miała test Pappa? Bo ja mam w tą srodę i sie troche stresuje, opiszcie co tam dokładnie się dzieje. Ja tak tylko ogolnie wiem ze jest pobranie krwi i bardzo dokładne badanie usg. Mam nadzieje ze moj dzidzius jest zdrowiutki. A i cos kojarze ze jedna z Was zna juz plec swojego malenstwa i bylo juz widac jajeczka? Jesli tak to wole zeby lekarz nie byl pewny i zadnych jajeczek u mnie nie zobaczyl juz mam w domu dwie pary :-) i teraz bym chciala cipcie. Jak mi sie uda to oszaleje ze szczescia :-)

Witajcie, mamabelgie niezła przygoda od rana. na szczęście śczęśliwie zakończona :) Emce trzymam kciuki za cipcie. mi jest zupełnie obojętne (no może z małym wskazaniem na dziewczynkę) ale wiem że mój mąż marzy o jajeczkach właśnie :) a ja idę szykować się bo dzisiaj wybieram się na roczek do mojej siostrzenicy :) i będzie okazja żeby dobrze zjeść :) niech mi w brzuszek pójdzie :)

Dziewczynki, ale sie spisalyscie od wczoraj, wlasnie skonczylam czytac:) Dodalam juz swoj nick z cafe na nk w \"o sobie\". Co do spania, to ja najczesciej spie na prawym boku- moze dlatego ze tv mam po prawej stronie:) w kazdym razie mi wygodnie. Ruth robilam dzis krokiety z Twojego przepisu, pyszne wyszly, choc mialam problemy z podwijaniem nalesnikow:) Jesli chodzi o plec to ja licze na dziewczynke a moj M na chlopca:)

w 12-13 tygodniu nie da się ustalić płci na pewno. jeżeli uda się zobaczyć siusiaka, to może będzie chłopiec, nie jest to pewne. jeżeli nie widać siusiaka w 13 tygodniu, nie znaczy to że będzie dziewczynka, bo po prostu nie widać. tak więc na zobaczenie cipci zdecydowanie za wcześnie.

Witam dziewczynki, Ja też już dodałam nick na naszą klasę w zakładce \"o sobie\". Co do spania to ja bym najchętniej całe życie na brzuchu przespała ale już teraz staram się spać inaczej bo wiem że pod koniec ciąży może być ciężko :) co do jedzenia to i tak wam zazdroszcze. ja bym chciała mieć zachciankę na pepsi na orzechy czy na czipsy, a tym bardziej na krokieciki, a tu nic, na samą myśl mnie odrzuca... :( musi się tow końcu skończyć bo inaczej przymrę z głodu :/

Ja z mężem nie chcemy wiedzieć czy będzie chłopiec czy dziewczynka, chcemy mieć niespodziankę w momencie porodu, może przy drugim dziecku zmienię zdanie, ale jak na razie wszystko w rękach najwyższego. zresztą kilka moich znajomych przeżyło "rozczarowanie". lekarz stwierdził że będzie chłopiec a tu sie okazuje dziewczynka i na odwrót. właśnie najgorzej moim zdaniem jest się nastawiać.

Dzięki Kolbian, to prawda mam spory biust niestety 75F i nie ukrywam że nachodziłam się za sukienką nieźle ale jak sama zauważyłaś udało się i dziękuje za miłe słowa. :)

Witam dziewczynki :) Co do płci to ja tym razem będę do tego podchodziła z przymrużeniem oka ( po wpadce z pierwszej ciąży). Ubranka z tego samego powodu też mam zamiar kupować w neutralnych kolorach. Odnosnie spania na boku to podobno nie wolno na prawym - tak mówił mi lekarz prowadzacy. Testu Pappa nie miałam, na usg wszystko wyszło dobrze i lekarz twierdził, że nie ma potrzeby robić innych badań.

Koliban możesz mi napisac autora tek książki, bo mam w domu jedną o uspianiu ale jeszcze nie czytałam i nie wiem czy warto:)

Stelka - autorzy to Annette Kast-ZahnHartmut Morgenroth ;-)) jak chcesz to Ci wyślę jak nie to nie będę Ci skrzynki zapychać :) to daj znać, maila gdzieś znajdę jak coś :) Żyrafko - ja absolutnie nie będę się z Tobą sprzeczać, bo rzeczywiście płeć w 13 tygodniu, czyli tak jak ja mogą rozpoznać wybitni specjaliści a najpewniej genetycy a niestety większość polskich ginekologów nie ma tak dobrej wiedzy i sprawności biorąc pod uwagę \"obsługę\" USG. Zresztą wielu ginekologów po prostu życzy sobie USG żeby im przynieść wynik itd... Jakoś około chyba 11-12 tygodnia różnicuje się płeć przecież i wygląda to wszystko bardzo podobnie i bardzo łatwo o pomyłkę, bo różni się tylko zakończeniem wypustki czy jakoś tak się to nazywa... Ja się nie upieram że to jest \"zaklepana\" informacja :) a jak się zmieni to tez będzie super bo dziewczynki są fantastyczne ;););););););) szczesliwaaa- wg przesądów ludowych taka wewnętrzna potrzeba spania na prawym boku to zwiastun dziewczynki ;-) a tak poważnie ja nie wiem jak to jest rzeczywiście niby jak się śpi na prawym boku to coś tak się uciska, ale co nie pamiętam może Żyrafa nam przypomni ;) ale ja z Laurą po prostu \"musiałam\" spać albo na plecach albo na prawym boku! jak się kładłam na lewy to mi było wręcz słabo.. i moja gin powiedziała żeby nie cudować tylko spać tak jak jest najbardziej komfortowo ;) a teraz jak na przekór wygodnie mi na brzuchu, na plecach to jak zawsze i na lewym boku... może więc rzeczywiście \"na chłopca\" ;);) MamaIzia- spoko już niedługo i tobie te sensacje przejdą ;) a minus jest taki że takich obojętnych ubranek jest dosyć mało, bo różnicują albo w samochody itp albo różowe...ale ja tak czy inaczej kupowałam neutralne właśnie z myślą o kolejnym dzieciątku że nie wiadomo co się trafi ;) nawet wózek mam w kolorze takim neutralnym.. ewelkajaw - no kochana to mnie \"oszukałaś\" ;););) w życiu bym nie powiedziała że taki rozmiar masz po tych zdjęciach ślubnych... ania mała- znowu jestem monotematyczna ale Twoje forteczki też są superowe i chyba masz jakieś zamiłowanie do fotografii?? dobrze kombinuję?

To prawda, że w 12 tyg różnicują się zewnętrzne narządy płciowe to prawda. Co do rozpoznania płci w USG w 13 tygodniu - jego wynik zweryfikuje życie i tyle. Ja jeśli nie zobaczę we wtorek siusiaka uznam, że jeszcze nic nie widać. Co do leżenia na lewym boku - zaleca się je z tego względu, że leżenie w tej pozycji nie uciska na żyłę główną i poprawia ukrwienie w miednicy mniejszej a co za tym idzie - w łożysku. Zanim ciąża nie będzie duża nie trzeba się tak pilnować tego spania na lewym boku, bo macica nie jest duża i nie uciska tej żyły tak bardzo. Jeżeli dziewczyna w dużej ciąży leży na wznak lub na prawym boku i czuje się słabo, albo akurat słychać zwolnienie tętna dziecka (np. w trakcie zapisu KTG) - trzeba się przewrócić na lewy bok. Profilaktycznie można sobie leżeć na lewej stronie, ale przecież cały czas leżeć w takiej pozycji to niewygodne. Bez przesadyzmu dziewczyny :)

oo widzisz coś mi się tam wydawało że coś się uciska ;-) ale taka ciekawostka, jak byłam podłączona do KTG a leżałam na patologii 5 dni jakoś przed porodem więc dosyć często miałam... to właśnie na plecach i na prawym boku, to tętno Laury było najbardziej stabilne a jak mnie początkowo na lewy na siłę układano to ciągle były dziwne skoki i spadki.. więc teraz staram się wsłuchać w organizm.. może ja mam inaczej poukładane wnętrzności i dlatego taki dziwoląg byłam w tym względzie.. nie wiem.. albo może dzidzia tak się przyzwyczaiła jak leżałam na tym boku że tak jej było lepiej...hehe

a z takich ciekawostek.. to prawda że można mieć poukładane inaczej - mój dziadek miał serce położone w innym miejscu niż standardowo - było dokładnie pośrodku za mostkiem i leżało na przedniej ściance - nie stało pionowo. a czasem zdarza się że człowiek ma wszystkie organy ułożone w sobie odwrotnie - jak w odbiciu lustrzanym. w niczym to nikomu nie przeszkadza. tak więc wszystko możliwe ;>

czesc dziewczynki.. u mnie nic sie nie zmienia dlatego czytam ale sie nie odzywam,brzuch mam wieeelki i wygladam jak w 5tym miesiacu,wszyscy sie pytaja czy to blizniaki:D mam nadzieje ze nie bo sobie sama nieporadze;) w srode czyli 4tego ide na usg bo to juz 12 tydz a na 12tego marca zapisałam sie na usg 3d.tam tez sie nie da zobaczyc płi w 13 tyg??ja nie moge sie doczekac kiedy bede juz wiedziała czy to dziecwzynka czy chlopak... i przyznam sie ze kupiłam łozeczko...nie chce kupowac wszystkiego na koniec ciazy bo bedzie mi ciezko,dodam ze tatus juz całkowicie sie zawinął i nie ma z nim zadnego kontaktu:( czyli zadnej pomocy bo w koncu na nic wiecej nie bede liczyłą..

Misha85 Wspolczuje Ci,ale przynajmniej wiesz na czym stoisz....masz jasno okreslona sytuacje,ze na niego nie mozesz liczyc....ale wierze w Ciebie...dasz rade...bo Kobieta silna jest...a Ty jestes silna podwojnie.....\"bo teraz serca masz dwa\"....

Koliban to podeslij mi na ,maila stelka28@wp.pl :) misha dasz radę:) co do kupowanie rzeczy to ja też w poprzedniej ciąży od samego początku kupowałam rzeczy dla dziecka:) co jak co, ale dużo tego jest:)

pisałyście o kupowaniu rzeczy... ja ubranka itp kolekcjonuje już oddawna, jeśli coś mi przypadło do gustu po prostu kupowałam i takim sposobem, mam teraz praktycznie wszytsko plus trochę rzeczy jeszcze podeśle mi siostra po swojej małej. jak tylko zacznie się wiosna, w sensie większego ciepełka, będziemy malowali pokój, mebelki już mam bo kiedyś kupiłam sobie do własnego pokoju za pierwsze zarobione pieniążki jeszcze jako panna i są śliczne i bialutkie, w sam raz dla dzidzi :) dokupimy łóżeczko, żeby pokoik był gotowy szybko bo też nie chcę wszystko na hura.

Misha, dasz rady, czasem lepiej samej niz z takim gosciem:) Kurcze ja sie nie moge przekonac do tak wczesnego kupowania ciuszkow czy mebli dla Malenstwa. Pewnie zaczne dopiero ok 7-8 miesiaca. Wczoraj sie dowiedzialam, ze moja kolezanka ze studiow jest w ciazy (4 tydzien) i mowi mi ze lezy caly czas, takie zalecenie lekarza, tylko do ubikacji wstaje. I jak nic sie nie zmieni to tak do konca ciazy! Ja nie wiem co sie dzieje z tymi ciazami, juz od samego poczatku jakies problemy:( Dzis mam wolna niedziele, bo moj M juz zarezerwowal tv na mecze (rozpoczela sie liga). Wy tez macie zapalonego kibica w domu? Zycze milej i slonecznej niedzieli! Aha, i dzis znow spalam prawie cala noc na prawym boku:D

Hej, Fotki robi moja siostra (16 lat ale zzamiłowania fotograf :) ) Ubranek nie kupuje jeszcze jakoś tak nie potrafie dla mnie wczesnie, nie mam jeszcze nic dla dziecka ale pokoj to mu zrobimy troche poźniej najpierw spi ze mną w sypialni hi hi Na usg moj gin mówił że to chyba chłopak bo coś tam widział :P ale na 100% mówi że jeszcze wcześnie ja chiałam dziewczynke ale teraz jakoś już się troche na Filipa nastawiłam :) Wczoraj byłam na imieninach um ale się objadłam brzuch też mam wielki

to mnie pocieszyłyście z tymi brzuchami, bo u mnie nie da się już ukryć że jestem w ciąży:P:P:P:P ale tłumaczę sobie tym że przy drugim dziecku szybciej wypycha brzuch:P:P:P:P:P:P:P co do kupowania to ja po prostu nie mogłam się powstrzymać i tyle:) nasze maleństwo tez nie ma swojego pokoju i śpi z nami, jak będzie przesypiała noc to wtedy zobaczymy, chociaż jak urodzi się maleństwo to raczej juz będzie spała u siebie w pokoju i to tatuś wtedy będzie w nocy wstawał do Karolinki, jak by co:):)chociaż mam nadzieję że już wtedy ładnie będzie spała w nocy:) właśnie niedługa zaczybamy remont i już się boję, bo w poprzedniej ciąży tez planowalismy a wyszło pod koniec mojej ciąży i miałam serdecznie dość:P:P:P:P i cos ostatnio do południa mam mdłości jakieś tzn niby głodna jestem ale nie moge jeść:P

Hej. Mało mnie tu ale 4 dni w tyg. jestem poza domem do samego wieczora więc na dobranoc czytam sobie co się u Was dzieje i idę spać. Nie mam siły na pisanie. A śpioch się ze mnie zrobił straszny, śpie intensywnie z dużą ilością dziwnych snów a przed ciążą prawie nic mi się nie śniło. Dopiero teraz zaczęłam mieć problem z nocnym wstawaniem do toalety co jest bardzo męczące. U mnie brzucha nie wiać. Co do ubranek to może dokupie kilka gdy będziemy znali płeć bo wszystko prawie mam dla dziewczynek. Nie wyrzucałam nic po Kasi i Gosi więc nic mi nie brakuje. Z zakuów potrzebny nam będzie wózek bo po bujaniu 2 dzieczynek poprzedni był uszkodzony i został wyrzucony. Z dolegliwości strasznie mnie męczą bóle głowy. Wczoraj mój mąż nie mógł sie nadziwić jaka potrafie być zła a mnie każdy glośniejszy dzwięk doprowadzał do furii. POzdrawim Wszystkie.

Czesc dziewczyny:):) Widze,ze juz co niektore z Was kupuja pomalu ciuszki dla Maluszkow. Ja narazie nic nie chce kupowac.Moze jak bedziemy znac plec to skusze sie na maly zakup;p ale mysle,ze dopiero w 7m-cu zaczne konkretne zakupy. Misha trzymaj sie,napewno sobie poradzisz.Uwazam tak jak szczesliwaa,ze lepiej samej wychowac Malenstwo,niz meczyc sie jeszcze z takim niedpowiedzialnym gosciem.Dodawalby Ci jeszcze wiecej zmartwien i przykrosci. Bedzie dobrze:)glowa do gory:):) Szczesliwaa-ja na szczescie nie mam zapalonego kibica w domu,wiec jestem spokojna,kiedy zaczyna sie liga;) Dziewczyny, u mnie tez juz brzuszek widac.Z rana moze nie jest jeszcze taki duzy,ale jak w ciagu dnia sie najem to wieczorem ciezko mi sie schylac i czuje sie jak kulka;p;p;p

Dora 83, ja podobnie ja ty, w zależności od pory dnia, mam różny kształt brzuszka. Co prawda widac juz ciaze delikatnie ale popoludniu zdecydowanie bardziej:) No ja juz po obiadku, udaje sie na blogi spoczynek:D

my też jeszcze nic nie kupujemy, nawet jeszcze nie mamy wybranych imion ;) myślę, że zaczniemy się powoli zbierać z tym całym majdanem od maja, tak w drugiej połowie ciąży. będzie wtedy już wiadomo co się urodzi (hehe zobaczymy na ile pewnie ;p ) misha, dobrze że nie będziesz się męczyć z kimś, kto sprawiałby tylko problemy. będziemy trzymać kciuki, na pewno sobie poradzisz. ja na Twoim miejscu zastanowiłabym się, czy nie zażądać od tego kolesia alimentów na dziecko - jeśli się uda je uzyskać, każdy grosz na dziecko się przyda. to co nam odstaje to żołądek i jelita, normalne że po jedzeniu się napełnia ;) ja momentami, po lepszym jedzonku wyglądam jak w 5-6 miesiącu ;) a u mnie na obiadek dziś: zupka ziemniaczana (miała być kalafiorowa, ale mąż zażyczył sobie znowu kartoflankę :P ) a na drugie danie boczek z odgrzewaną kiszką ziemniaczaną (mniam, nasza regionalna kiszka ziemniaczana jest najlepsza!!). dodatkowo zamarynowałam mięsko z dzika, poleży kilka dni w zalewie i za kilka dni zrobię pyszną potrawkę z dzika w pomidorach (teść jest myśliwym, więc często żywimy się dziczyzną ;p )... lubię gotować, ale tylko wtedy, kiedy mam na to czas. lubię stać przy kuchni i tworzyć nowe potrawy, ale tylko w weekendy kiedy nie jestem ubita całym minionym dniem. miewam dziwne pomysły na posiłki. ostatnio poszłyśmy z dziewczynami na okienku do Hortexu na obiad - zamówiłam babkę ziemniaczaną i do tego risotto. śmiały się ze mnie, bo jadłam ziemniaki z ryżem :P

żyrafko co to takiego ta kiszka ? nigdy nic takiego nie jadłam...

no to już mówię :) to nasze danie regionalne z Podlasia - przygotowywanie nie brzmi apetycznie, ale efekt jest niesamowity :) proste: starte ziemniaki odpowiednio przyprawione pakuje się w (dobrze oczyszczoną!) kiszkę wieprzową i zapieka w piecu około 2 godzin. pyszne z mlekiem lub napojem kminkowym :)

http://kuchnia.gery.pl/kiszka-ziemniaczana-i.html

aż mi ślinka pociekła ... dziwne zjawiska się w tej ciąży dzieją - ja, która na ogół nie jadałam ziemniaków teraz mam smaka na wszelkie dania ziemniaczane :) no i odrzuciło mnie od mięsa a to zamiłowanie do ziemniaczków widac już po ogromnym brzuszku ;)

Witajcie Wrzesniówki, pozwolcie, że do Was dołaczę. Mam termin na 10 wrzesnia. Dziewczyny powiedzcie czy Wy pracujecie normalnie czy myślicie o zwolnieniu?