Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kobieta pełna nadziei

Wrzesień 2009

Polecane posty

aska.osa sama z siebie się oczyszczasz czy coś ci zaszkodziło??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aska- no właśnie dlaczego mogą zostawić Cię w szpitalu??? Ja też miałam kolejną noc nie przespaną.... Dziś liczyłam moje wizyty w wc...i przez noc byłam 12 razy!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
matko...już niektóre się szykują do porodu aaaaaaaaaaa!!!!!!! aska1978 - ja podobnie jak magdakate i malinka nie wiem dlaczego dziś do szpitala idziesz? może mi się juz wasze niki mylą - 1988, aska.osa :) soooory jeśli mi się kiełbasi :) ja byłam u fryca. nigdy nie miałam takich włosów, nie wiem co mnie podkusiło na to obcięcie :) jak się odważę to wstawię coś na nk :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magdakate, oh moje wizyty u poloznej tez podnosza mi cisnienie, ale juz ostatnia mi zostala :) Jakos tak sama z siebie biegam do wc, nie mam biegunki nawet tylko bardzo czesto po prostu chodze..juz tak raz mialam w zeszlym tygodniu razem z wymiotami, chyba taka reakcja mojego organizmu na skurcze...tak mysle :) Malinka to niezly rekord 12 razy, ja bylam z 8 razy, a tak normalnie to 4 razy chodze... :) Szkrabek, nie ma sprawy :) Dobrze ze poszlas do fryzjera, zawsze fajnie sie troche zmienic, choc trudno sie do zmian potem przyzwyczaic, ale zazwyczaj sa na dobre :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wlasnie, co do wizyt u poloznej (u GP) mi akurat sie trafilo super, tylko to "macanie" brzucha jakies takie malo delikatne czasem bywa. Moja polozna bardziej przejmuje sie wszystkim ode mnie, widac ze bardzo lubi swoja prace i calkowicie sie jej oddaje, szkoda ze Wy takich niemacie. W szpitalu natomiast porazka ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szkrabek ja prawie 4 lata temu obcięłam się na zapałkę:) teraz chyba już nie zdecydowałabym się na tak odważny krok w zmianie wizerunku ale ciągle myślę żeby coś zmienić. mojemu mężowi najbardziej podobałam się z krótkimi włosami a teraz chcę trochę zapuścić:) chociaż pewnie jak się wkurzę to znowu obetnę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aska.osa: ja bym już panikowała, że rodzę:-) Chciałabym, zeby tak samo potraktowali, ale L4 wystawiają nie na dziecko a na kobietę. A pokrewieństwa brak... Kupowała któraś pościel od MAMO-TATO na allegro? Muszę kupić moskitiere, bo mnie dziś muchy i komary w nocy cieły a u nich znalazłam białą, montowaną na łóżeczko a nie na sufit.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magdakate sama sobie zazdroszcze hehe , z krociutkimi wlosami musialo byc Ci bardzo wygodnie:) ja swoje zapuszczalam dlugo, badz twarda ja w koncu chyba za 10 razem sie zawzielam i teraz niezaluje szkrabek napewno bardzo lanie wygldasz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
figa, najlepiej zapytaj lekarza jezeli bedziesz w najblizszym czasie, albo zadzwon do szpitala w ktorym bedziesz rodzic bo to w sumi e chyba od nich ewentualnie byloby to zwolnienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
figa, ja myslę,że niestety jeśli nie jesteście małżeństwem, to L-4 mu się nie należy. Ale za urodzenie dziecka te dwa dni urlopu okolicznościowego to mu się chyba należą. A tak w ogóle, to wróciłam z zakupów. Kupiłam żel do mycia ciała i włosów Nivea, oliwkę też Nivea i krem do twarzy Ziajka. Sudocrem i chusteczki do pupy już miałam kupione. To by było chyba na tyle jeśli chodzi o kosmetyki dla dzidziusia. Jeszcze tylko kupić spirytus i rozcieńczyć z wodą. Zaszłam do 5-10-15 i skusiłam się na 2 pary śpiochów za 19,90 i koszulkę z długim rękawkiem za 10zł. Mają teraz wyprzedaże. Śpioszki wzięłam na 62, a koszulkę na 68.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wartopolecam
dziewczyny siedzicie teraz w domu. latwo i szybko mozna zarobic troche kasy. Naprawde warto .Troche trzeba nad tym posiedziec ale szczerze polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aska.osa.... chyba pierwsze jaskolki zblizajacego sie porodu,prawda???? Kurcze...musze spakowac moja torbe do konca...nie ma co.... ;) Aska1978..... Trzymam kciuki za Ciebie...daj znac co i jak.... Magdakate.... Badz dzis dzielna...tylko nie przyloz tej poloznej :) Szkrabek...dawaj te fotki bo sie niecierpliwie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aska.osa, ja tez bym pewnie myślała,że już rodzę. Tez jestem w 36 tc, ale u mnie cisza, nic się nie dzieje. Wczoraj byłam u gina, to mówił,że jeszcze nic się do porodu nie przygotowuje. A tez bym chciała urodzić chociaż tydzień przed terminem. A najlepiej dwa. To juz bym troche doszła do siebie do rozpoczecia roku szkolnego. A tak to będę udupiona w domu i nie wiem kto mi bedzie syna ze szkoły odbierał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamabelgie właśnie miałam pisać że jeśli nie pojawię się później to znaczy że zabrała mnie policja bo ją pobiłam:) jak usłyszę od mniej twierdzenie "to w ciąży normalne" to nie wiem czy czegoś nie powiem za dużo;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi sie wydaje ze jesli dziecko bedzie nosilo nazwisko ojca to duze szanse na L4 sa, no ale to sa moje przypuszczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magdakate ja sie ciesze ze nie ma poloznej ktora przyjela mnie na 1szej wizycie, mialabym identyczna sytacje jak Ty teraz i tak samo szla bym z nastawieniem do walki z nia. No ale wazne ze sie upominasz o swoje i ze prace wykonuje tylko szkoda ze po upomnieniach dopiero

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, tez bym myslala ze to juz to ale skurcze nie byly regularne i zmienialy swoj poziom bolu przy roznych pozycjach wiec wiedzialm ze to falszywy alarm :) Ale ciesze sie ze cos sie tam rusza, choc ruszac sie tak moze jeszcze przez 3 tygodnie :) Ale nam dziewczyny ten czas leci, coraz blizej celu :) jestesmy kazdego dnia, fajnie :) Ja jeszcze torby nie spakowalam, ale obiecalam sobie ze weekend w koncu to zrobie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wróciłam z tego spaceru. Po drodze byłam na poczcie i kupiłam troche owoców na targu. Ać tak mi dzisiaj cięzko i źle... Ale nie bedę Wam juz tu marudzić.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wróciłam od gina niepocieszona.... Przede wszystkim nie zrobił nic innego niż na poprzednich wizytach - tradycyjnie popytał, pomacał brzuch i posłuchał serduszka. Wypisał skierowanie na morfologię i ogólne badanie moczu i zaprosił za 2 tygodnie. W ogóle jak weszłam do gabinetu, zaskoczony zapytał: a pani jeszcze w ciąży? No tak, wyglądam jakbym miała zaraz urodzić, a termin mam równo za miesiąc. Za 2 tygodnie obiecał zrobić USG, spróbujemy zważyć Basię, bo powiedziałam o tych wielkich dzieciach w mojej rodzinie. Poza tym, a może przede wszystkim serduszko Basi bije bardzo szybko, tym razem słuchał go dłużej niż zwykle bo sam był zdziwiony. Mam osłuchane ucho i wiem jak bije serduszko normalnie, a kiedy jest szybsze. Moja kochana Basieńka... ;( Nie grzebię po książkach żeby sprawdzić o co chodzi, bo powiedział że to "górna granica normy" mimo że ja wiem że górna granica jest trochę niższa. Jak niewiele trzeba żeby człowiek się zaczął zamartwiać... O kilogramach nawet nie ma co wspominać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zyrafo: będzie dobrze:) musi być dobrze:) pamiętaj o tym:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żyrafko, a może Ty się zdenerwowałaś i dlatego u Basieńki przyspieszone tętno. A 2 tygodnie szybko zlecą i zobaczysz swoją córeczkę. A raczej jej poszczególne części.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki niewiem ale od wielu osob slyszalam ze szkoda dziecka tak meczyc ta chemia... Najlepiej dzidziusia kapac w krochmalu i mydelkiem a pozniej nasmarowac maluszka oliwka i to wszystko. I dzieci maja po tym bardzo ladna mieciutka skorke.Zrobicie jak uwazacie ale mi sie wydaje ze te osoby maja troche racji. Babcia mi nawet pokazala jak zrobic ze zwyklego recznika recznik z kapturkiem:) Pomyslowa naprawde:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żyrafko wiem jak jesteś zawiedziona, bo ja po poniedziałkowej wizycie tez liczylam na cos wiecej niz tylko kilka pytań o samopoczucie, skierowania na badania moczu i morfologie. Tak bardzo chcialam się dowiedziać jak mała jest ułozona a tu nic..... Sama już nie wiem czy ona jeszcze moze sie obrócić czyma na to jescze czas, czy ja mam sie juz zacząć martwić. Bo glówke ewidentnie ma z prawej strony w połowie brzucha........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zyrafko tak jak ty pisałaś niejednokrotnie nam : należy myśleć pozytywnie i słusznie nie szukaj żadnej literatury, która by Twoje odczucia zmieniła :) 3mam kciuki, że wszystko będzie dobrze :) ja już spakowałam torbę dla siebie i torebkę dla małego według wytycznych kliniki w której chce rodzic ... mam tylko problem z szlafrokiem bo mój jest typowo zimowy z grubej froty i chyba kupie jakiś zwykły cienki choć sale są 2 osobowe z łazienkami to gdyby jednak coś poleciało na koszule to szlafrok zakryje "tyły" ..........znowu duszno........... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zyrafa, sluchaj w domku serduszka Malej czesto, bedziesz wiedziala czy to taka jednorazowa sprawa z tachykardia czy serduszko pracuej caly czas zbyt szybko i wtedy mozesz zaragowac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jeszcze mam zapytanie: czy już macie przygotowane łóżeczka dla maluszków - mam wstępnie termin na 20 września i nie wiem czy już odpakowywać materac ubierać go w ceratkę prześcieradełko, wietrzyć pościel i ubierać w poszewki? U mnie łóżeczko jest poskładane ale materac w nim jeszcze w foli .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam materac w folii i nie zamierzam jej zdejmować. po prostu będę jej używała jak ceratki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie materac jeszcze w foli ale zamierzam na dniach zdjac, by materaz pooddychal troche za nim Malego poloze do lozeczka. Co do poscieli to synek bedzie spal na poczatku w spiworku :) wiec juz przygotowany ale w szafie, by sie nie kurzyl, no i tak samo przescieradla :) wyciagne jak wrocimy juz z Malym ze szpitala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×