Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kobieta pełna nadziei

Wrzesień 2009

Polecane posty

green: ja się dowiedziałam 3 tygodnie przed porodem że mały jest pośladkowo ułożony. gdyby nie dodatkowa wizyta w szpitalu nie widzielibyśmy do czasu porodu. masakra z tą opieką. ale potwierdzam opieka w szpitalu jest super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aśka chyba ci sie cos pomylilo albo niedokladnie czytasz :o bo to nie ja sie obrazilam tylko Ewelka. Green bottle-niestety nie wiem jaki jest odpowiednik naszego SMA dlatego tez sie zaopatrze w puchy :D a tak wogole to witaj na forum ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję za przywitanie :-) Koteczku - na badaniu usg (które wymusiłam na lekarzu) waga wskazywała ponad 5 kg. Chyba nigdy w życiu nie byłam tak przerażona... Kazano mi zostać w szpitalu ze wskazaniem do cesarki. Następnego dnia lekarz dyżurny powiedział, że da mi szansę (!) urodzić naturalnie, dostałam żel na wywołanie porodu. Mała jednak uparcie postanowiła się nie ruszać z miejsca i następnego dnia - 10.09 miałam cesarkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj nowa forumowiczko :) Aska-ja wlasnie walcze z zapaleniem piersi,dostalam wczoraj antybiotyk ale temp.wciaz sie utrzymuje powyzej 38 stopni no i te objawy grypopodobne:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) Ale się rozpisałyście, tak normalnie jak sobie wieczorem siadałam to byłam w stanie nadrobić a dziś rano byłam i teraz czytam i już nie nadrobie... Oczywiście to bardzo dobrze. w końcu jakiś ruch na forum Mój syn też jak leży to nie bardzo chce głowke trzymać, ciekawe czemu nasze dzieci tak maja A chciałam sie wam pochwalic moim sukcesem w walce z katarem:) Od wczoraj Maciek jest tylko w body z krótkiem rękawem i w skarpetkach no i oczywiście kocyk ale cieniutki i nawilżam mu nosek sola morska i wreszcie zaczyna sie normalnie zachowywac:) Tak mi pediatra powiedzial zeby zdjąc jedna warstwe ubranka, zeby mu bylo troche chlodniej i naprawde działa:) pozdrawiam was aaaaa green botle WITAJ:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiktoria 2480 a teraz 2 mies. 4700 Ja mam wózek coneco toledo i jestem zadowolona super się prowadzi, ale ma jedną wade jest troszkę ciężki ale jużmam na to sposób M zawsze przed pracą znosi mi ramę (mieszkam na 3 piętrze), a znoszę tylko gondole z małą bo szybko się bją montuje. Wiktorka jeszcze nie zaczeła gaworzyć i niemam pomysłu już żeby ją zachęić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My już po kapieli mała zjadła i poszła spać (jak zwykle ) na szczęście niemam z tym problemu :) i pewnie wstanie około 23:30 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewelkajaw: mój brat długo nie mówił. moi rodzice jeździli po różnych lekarzach i nikt nie wiedział co mu dolega. aż trafili na bardzo fajną panią pediatrę i kazała wyjść moim rodzicom z gabinetu i zostawić z nią mojego brata. po 10 minutach zaprosiła ich zpowrotem i co się okazało to to że rodzice za bardzo naciskali więc on nie mówił a jak ona usiadła z nim i go nie zmuszała to zaczął gadać. głowa do góry twoje maleństwo też zacznie i zatęsknisz jeszcze za czasami kiedy nie gadała;):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Green Bottle :) Ja też nie wiem ile waży Toska, ale jak ją trzymam to mam wrazenie ze juz sporo ponad 5 kg. A ma 6 tyg a urodziła sie z wagą 4050. Koteczek ja dziecko rodziłam sn pomimo wagi przeszło 4 kg. Isia156 to super że udało sie katar przegonić :) U nas niestety nadal nic w tej kwestii się nie zmieniło :( Mała ciągle charczy i świszczy.... ewelkajaw spokojnien z tym gaworzeniem... Przyjdzie czas i na Wiktorię... Jeszcze nie raz Cie zagada :) Pytałam wcześniej czy któraś z Was łyka jakies witaminy dla kobiet karmiących?? Uciekam powoli pod prysznic.... Dobranoc wszytskim....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej:) Green bottle witaj fajnie że do nas dołączyła:):) Akna ja łykam witaminki biorę prenatal clasic:) Żyrafko i Basiu dziękuje za odpowiedź ale ja nie mam zapalenia, moja prawa pierś jest już prawie pusta, bo Małej wcale nią nie karmię i pokarm już zanika. jest jak któras z Was napisała jak flaczek. dlatego dziwi mnie to, że jak Maję do niej przykładam to mnie boli.. Angioletto ja się nie pomyliłam,chodziło mi o to jak zareagowałaś na słowa pomarańczówek..tym bardziej że kiedyś się umówiłyśmy że nie odpisujemy na ich posty.... ja czasami czuję podobnie jak one, bo rozmowa na forum wrze ja próbuję się przyłączyć i na mój post cisza i rozmowa toczy się jakby mnie nie było. trochę to niemiłe że kilka osób, nie jedna czy dwie cię nie zauważają... ale nie mam ochoty więcej się wypowiadać na ten temat. mogłabym przecież też napisać na pomarańczowo ale po co? tak długo tu jestem, zaczęłam pisać gdzieś po 100 stronie i zawsze piszę to co myślę . jeśli ktoś się obrazi trudno. lepsze to niż ukrywanie się... pamiętam już raz poruszany był ten temat i było lepiej i kilka "starych forumowiczek napisało więc mam nadzieję że i tym razem wrócą:) nie mam ochoty przenosić się na inne forum, tu mi dobrze ale może było to potrzebne żeby trochę zmieniła się atmosfera bo zobaczcie że coś się tu znowu ruszyło!!! hip hip hura:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak już siedzę i mam chwilkę bo Majka śpi u tatusia na "klacie to napiszę o wózku, my mamy haucka terenowego. ogólnie super, zwrotny, po piachu idzie jak żyleta ale ciężki, duży i nie do każdego sklepu wjeżdżamy:( Majka ma też problemy ze spaniem na brzuszku, na rękach trzyma b sztywno głowkę. dzisaij ortopeda pokazywał mi jak robić wałeczek z pieluszki żeby bioderko lepiej się wykształciło. temat karmienia i wagi to pediatra mówi,że dziecko powinno przybierać ok 600 dkg na miesiąc, to podobno jest książkowa waga.. Katarek z którym walczymy od kilku tyg to podobno skutek ogrzewania bo my mamy gazowe(gaz ziemny). jest za suche powietrze. mamy zmniejszyc temp lub mniej ubierać Mała. nawilżać nosek solą fizjologiczną i wyciągać babole!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aska 1978 dzieki za odpowiedz... Kurcze my tez już 3 tydzień bujamy sie z tym katarem... W mieszkaniu mamy 22-23 stopnie no i chłodniej juz nie bedzie - taki układ mieszkania. A przeciez nie będę okien otwierała... Teraz już na prawdę z mykam pod ten prysznic. Dobranoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aska 1978 to ja pisalam o flaczku :-) mam tak samo jak ty karmie tylko jedna ale jak maly przybiera i najedzony to chyba ok .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akna ja z tym katarem to byłam 4 razy u pediatry i wczoraj mówię do niej, żeby sobie nie pomyśłała że ja jakaś nawiedzona jestem i latam ciągle ale mnie to złości że dziecku nie moge pomóc a ona mi na to,że lepiej o raz więcej niż wcale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
**anka** moja mama urodziła sn 4,350 a moja tesciowka 5,300 ale to wszystko zalezy od szerokosci miednicy i po pierwszej cc nie tak łatwo zeby urodzic naturalnie jak cos zawsze jest nie tak lub lekarz nie cce sie zgodzic.... podziwiam cie za porod naturalny tak duzej niuni bo ja byłam na stole operacyjnym a za sciana rodziła kolezana z sali i tez urodziła 4,100 ale naturalnie jak ona sie darła masacra , wtedy dziekowałam bogu ze jednak lekarz zdecydował o cc a tak bardzo chciałam rodzic sn, nawet anestezlog odradzał mowi ze osoby tore miały pierwsze cc porod naturalny boli nie ma co urywac i te babi przewaznie błagaja o druga cc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agunda najważniejsze,że maluchy przybierają na wadze:) ja już rozmawiałam z pediatrą o mleku z puszki ale dopóki Maja nie jest głodna j jej wystarcza to nie ma potrzeby dokarmiania.. ale ten flakowaty cycek to mi nie daje spokoju, poźniej to tylko operacja plastyczna i silikon w pierś:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do katarku majka tez miała, woda morska, frida( w koncu sie przemagłam zawsze miałam odruchy wymitne ale w porownaniu do gruszki wyciaga super) i 3 razy dziennie przez 5 dni kropelki nasivin i mielismy deflegmin zeby ten spływajacy katar sie odrywał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myslalam o huscie ale boje sie ze nie bede umiala jej wiazac,przyzywczaje juz calkiem malego do noszenia i jak bedzie wazyl 10 kg to sie złamie,a juz wazy 6.poza tym boje sie ze nie bede mogla potem go wyjac z niej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aska 1978 mnie tez martwi ta sytuacja ,ja bardzo chcialam karmic malego 6 misiecy ale nie wiem czy dam rade jednym .Skoleji co do flaczka to mnie wystraszylas ja myslalam ze piersi sie wyrownaja :-( moze po 2 dziecku beda rowne .Swoja droga to dziwne ze jedna pires produkuje mleko ,a druga nie chce .zalamalam sie troche ja zawsze bylam dymna ze swojego biustu a tu masz ci loc taka deformacja . my wlasnie wstalismy na karmienie i czekam az ksiaza beknie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aśka nie zgadzam sie z tym co piszesz absolutnie :( nie wiem czemu tak jak pomarancze dzielisz nas na stare i jakies nowe forumowiczki.o co z tym chodzi??? jest jakas strona od ktorej dziewczyny sa nowe? a pozatym juz wiele z nas ci pisalo ze skoro ktos nie odpowiedzial nawet 10 razy na twoje pytanie to trzeba bylo zapytac jakis czas pozniej a wtedy poprostu włąćzyc sie do dyskusji jakiejs i tyle.nikt tu nic nie robi na zlosc,a juz napewno nie olewa nikogo specjalnie wiec darujmy sobie te żale co? naprawde to nie ma sensu. Ktoras pytala o witaminki w czasie karmienia.ja od niedawna biore centrum materna-jest tam napisane równiez dla matek karmiących :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Green Bottle :) a na jak dlugo lecisz do Polski i kiedy? ja lece juz 9go grudnia.prosze powiedz mi jakimi liniami lecisz i co mozesz zabrac w bagaż podreczny z rzeczy dla maluszka? i czy wogole taki niemowlakmoze miec swoj bagaz??? moze ktos wie cos na ten temat??? ja lece bez bagazu,tylko podreczny zabieram wiec zastanawiam sie co i ile moge wziac.bo przeciez np bede musiala wziac mleko w proszku( pewno ze 2 puszki) do czasu przyjazdu mojego R. a no i musze wziac krople itd,sporo plynow niestety,a z tego co wiem to ograniczenie do 100ml jest.a co z mlekiem w butli???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny... ja ide zaraz znowu na kolejna dawke zastrzyków i synka do przedszkola odprowadzic, popoludniu zebranie pewno mikolaja organizuja w przedszkolu... wogole to tak głupio bo jak mikołaj w przedszkolu to i w domu, a potem on ma urodziny dokładnie dzien po... i tez chce prezent i cukierki do przedszkola... wiec w tym roku jeden wiekszy prezent nie wchodzi juz w gre bo juz kumaty jest:( majka usneła wczoraj głosna z krzykie m wstała o 2,40 zjadła az 30 ml i poszła dalej spac a o 5 darła sie ze 120 ml za mało ale wiecej jej nie dałam odpukac jeszcze spi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czolem Mamuski... Misha...naprawde chusta to jest pikus...ja jak zobaczylam pierwszy raz dziecie w takiej chuscie to powiedzialam,ze dla swojego tez taka chce..a bylo to zanim zaszlam w ciaze..potem jak zobaczylam przed soba te 5 m materialu to sie zalamalam..no bo niby jak z tego stworzyc"nosidelko"dla dziecka...ale po kilku wiazaniach z instrukcja(doslownie 2)doszlam do wprawy..teraz buszuje w necie i szukam innych pozycji ;) Ty jestes z Warszawy,prawda????Napewno jest u Was Klub Kangura,gdzie na warsztatach mozesz pocwiczyc pod okiem instruktora i wyprobowac rozne modele chust....musisz tylko poszukac info w necie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koteczek - wiem doskonale o co chodzi z porodem sn dużych dzieci :) Rozumiem doskonale Twoją sytuacje. Ale powiem Ci, ze mój mąż mówi że ja w ogóle nie krzyczałam na porodówce. Tej nocy krzyczalam tylko przez tel jak dzwoniłam do niego że sie zaczyna i jak chce byc przy porodzie to nich przyjezdza do szpitala :) A on biedny spał, obudziłąm go telefonem i nie kumaty był i myslała że go wkrecam :) (leżałam kilka godzin przezd porodem na patologii). Asiu ja tez juz chyba ze 3 razy byłam u pediatry. Tez chyba juz mnie uważają za nienormalną. Najlepiej ze za kazdym razem trafiam na inną panią dr i kazda radzi co innego. Takze mam juz półkę różności i nic nie pomaga. Nasivin (krople) miałam podawać na noc przez 3 wieczory no i nie przyniosło efektu. Frida, sól fizjologiczna, woda morska,maść majerankowa tez nic. Też juz nie moge patrzec jak Toska sie meczy..... Pytalam o te witaminki bo sie tak zastanawiam nad przyjmowaniem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Angioletto Ty nie bierz tego do siebie. każdy może wypowiedzieć swoje zdanie... po to forum jest. Mnie krytyka motywuje Ciebie widocznie nie. no i liczę się ze zdaniem innych, na tym polega dorosłość. nie na skakaniu sobie do oczu. a teraz się czuję winna,że do Ciebie napisałam.sorry! Temat uważam za zakończony i nie wypowiadam się więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×