Wrzesień 2009

angio: ja pisałam że byłam pomijana już w ciąży kiedy wszystkie miały "dużo" czasu i żałuję że nie napisałam tego wtedy tylko później kiedy już kilka dziewczyn odeszło z caffe. wiesz co?? szkoda mi nerwów na ciebie. a może to ty jesteś jedną z pomarańczowych?? zapomniałaś już kto z tobą najczęściej pisał?? ok widzę że do twojej główki nic nie przemówi. po prostu będę pomad to i poczekam jakie jeszcze mądrości napiszesz o mnie.

Magdakate nie,nie zapomnialam kto ze mna pisal i dlatego wlasnie sie dziwie ze czułaś czy czujesz sie pomijana :o a to kto jest pomarańczą to chyba jest jasne jak slonce,to ani Ty ani ja,ani Koteczek napewno,tylko wlasnie te obrażone,pominiete co słodzą na czarno,albo juz nawet wogole tu nie piszą.

własnie przeciez ty magdakate z tego co pamietam zawsze duzo pisałas to jak ktos cie pomijał????

zreszą wiecie co? chyba trzeba isc w ślady żyrafy i poprostu olewac głupie wypowiedzi o pomijaniu,elitach i obarczaniu sie kto jest pomaranczą.zreszta jaki jest sens pobytu tutaj skoro przez tą waszą afere z pomijaniem konkretnych postow wiekszosc z nas jest teraz zestresowana tym ze jak nie odpowie sie komus to ten ktos sie obrazi :(

dziewczyny były sytuacje kiedy byłam pomijana i tego nikt nie zaprzeczy bo dowody są na poprzednich stronach. nigdy nie pisałam że byłam notorycznie pomijana tylko że zgadzam się z pomarańczami bo wiem jak się czują. zresztą jak któraś napisała że każda z nas była kiedyś pomijana. ja uważam już temat za zamknięty. jest mi tylko przykro że zostałam tak przez was potraktowana.

a wszystko zaczelo sie od tego ze pewna grupa dziewczyn stwierdzila ze nie ma odpowiedzi na ich pytania i ze czują sie przez to pominiete :o szkoda ze są tak niewyrozumiale i samolubne. i naprawde zazdroszcze im czasu,chęci i mozliwosci by odpowiadac na wszystkie pytania.aaaaaa i tupetu by pisac pod innym nickiem-to godne pożałowania :o

Magdakate ao to znaczy ze bylas ''pomijana''??? czy ty rozumiesz to ze przed porodami kazda z nas spedzala wiele godzin na forum,nawet nie znajac odpowiedzi na ktores z pytan,to szukala w necie i starala sie pomoc.a teraz to poprostu niemozliwe,rozumiesz???

''zresztą jak któraś napisała że każda z nas była kiedyś pomijana.'' no sama widzisz-kazda z nas kiedys tam nie uzyskala odpowiedzi na swoje pytanie,ja tez.ale tylko czesc dziewczyn ma o to żal i pretensje.reszta poprostu to olewa.nie moglabys tez tak robic??mi by do glowy to nawet nie przyszlo zeby sie irytowac brakiem odpowiedzi na moje pytanie na jakims forum!!!

no coments

Co nie pamiętasz co napisałaś na poprzedniej stronie "jednak popieram sam fakt ich odejscia i robie dokladnie to samo teraz.zegnajcie przedszkolaki "

no ładnie przez to że pomarańcza napisała z Polskimi znakami zaraz będzie znowu że to ja pisałam:( mam już tego dosyć. angioletto znowu mnie "kopiesz" i nie wiem co ja ci takiego strasznego zrobiłam?? wyrazić swojego zdania nie mogę?? jeśli nie to po co jest to forum??? zresztą już wcześniej ci napisałam że ja też nie mam czasu siedzieć cały dzień na caffe i wiem jak to jest z dzieckiem w domu a ty nadal swoje że ja myślę że teraz też każda będzie po kilkanaście godzin tu siedziała. proszę cię czytaj uważniej moje wpisy.

widze ze tu sie niezla klotnia skroila, ja Was czytam codziennie , przykro ze po tylu miesiacach topik sie sypie. i duzo dziewczyn juz nie pisze. brak czasu swoja droga , a brak checi ( z jakis powodow) swoja ... w sumie nawet nie wiem co mam napisac o tym wszystkim :/ ... u nas wszystkojak narazie w porzadku, Adas rosnie jak na drozdzach. wesolutki jak skowronek . ciagle sie usmiecha. cudowne uczucie jak tak do mnie chichocze :) a no i milo mi ze jakaś pomaranczka o mnie pamietala :P pozdrawiamy .

Miałam już nie pisać ale angioletto bardzo mi się nie podoba ton Twoich wypowiedzi. I to nie pierwszy raz. Ostatnio "szukasz zaczepki" i jak tylko jakieś spory się pojawiają to Ty w nich uczestniczysz. Nie czyta się tego miło. Ja z koteczkiem wyraziłam swoje zdanie i stanęłam w obronie magdakate. Żadna z nas się nie obraziła, żadna się nie wyzywała ale Ty od razu napisałaś co sądzisz i to takim tonem, jakbyś miała zaraz wszystkich pozagryzać. Mnie się to nie podoba, Ąśka już też odeszła po takich "miłych" wypowiedziach i teraz dążysz do "wywalenia" kolejnej osoby? To lepiej zanim coś napiszesz takim tonem to się w język ugryź i jak coś Cię tak irytuje to po prostu nie pisz i nie psuj innym humorów. Ja oczywiście nie zamierzam odchodzić i nigdy tak nie napisałam. Teraz możesz jechać po mnie ile chcesz ale uwierz mi kochana, że ze mną Ci łatwo nie pójdzie. Magdakate pisz oczywiście i nie bierz sobie do serca tych głupich uwag. To tyle z mojej strony.

Puchatku i inne dziewczyny. skoro tak uważacie to nie pozostaje mi nic innego jak odejsc.Usunelam sie takze z naszej klasy.Bynajmniej mozecie miec pewnosc ze nie bede tu pisac pod pomaranczowym nickiem bo wszystko co chcialam napisalam na czarno ;) Jestem ciekawa jak bedzie teraz funkcjonowalo to forum.co powie Magdakate i inne ''obrażone'' kiedy nie odpiszecie na jej pytanie?hmm... no nic.zdrówka dla maluchów życze,a wam-''pominięte'' mamusie troche rozumu ;)

Puchatku: ja też słyszłam, że nie powinno się podnościć do siadu. Wiecie co, korci mnie, zeby się odezwać do pomarańczek w sprawie pieluch. Tylko nie wiem, czy to któraś z pomarańczek podesłała czy reklama sprzedawcy:-/ W sumie to kieszonek one size mam w domku dość. Przeziębiłam się. Wczoraj wieczorem miałam 38,5 stopni:-( i byłam nietomna. Dziś z moim dzieciem spałyśmy do 15. Tzn. ona się budziła, czołgałam się z nią do przewijaka, zmiana pieluchy, powrót do łóżka i cyc. Po czym ja spalam dalej, a ona nie wiem co robiła. Teraz się czuję dużo lepiej, ale za to mała już nie chce leżeć:-/

figa trzymaj się:) nie wiem czy ci wolno ale polecam herbatę z sokiem malinowym:) ja mam katar który złapałam od Allana:( może nie zarażę dalej nikogo:) puchatku dziękuję że stanęłaś po mojej stronie:) okropnie przykro jest ale cóż poradzić?!:( mam nadzieję że skoro wszystkie już wyżaliłyśmy się teraz atmosfera wróci do tej z czasów ciąży (chociaż wiem że nie mamy teraz tyle czasu żeby na każdy post odpisywać) ale chodzi mi o ogólną atmosferę.

"mam nadzieję że skoro wszystkie już wyżaliłyśmy się teraz atmosfera wróci do tej z czasów ciąży (chociaż wiem że nie mamy teraz tyle czasu żeby na każdy post odpisywać) ale chodzi mi o ogólną atmosferę. " Kochane zakończmy tymi słowami dzisiejsze dyskusje i potraktujmy ten dzień jako "gorszy" i więcej do tematu nie wracajmy. Figa trzymaj się :) I muszę przyznać, że dzielne jest to Twoje dziecko. Hania by nie patrzyła czy jestem chora czy też nie. Muszę się nią zająć i koniec :) Bez dwóch zdań! :)

Figa trzymam kciuki za szybki powrot do zdrowia Ja tylko oficjalnie chcialm powiedziec, ze przenosze sie na prywatne forum .Super sie z wami gadalo ,ale to co sie tu dzis dzialo to masakra jakas .Jesli pozwolicie to bede sie czasem tu odzywac .Bede was tez podczytywac bo bardzo sie uzaleznilam od tego forum i milo mi sie kojarzy .Ja nie mam oczywiscie do nikogo pretensji , ze ktos mi nie odpisywal ,pomijal .To jest forum i licze sie z takimi rzeczami.Pozdrawiam cieplutko wszytkie mamusie i ich sliczne bobaski.

Hej mamuśki:) Piszę do was z bo jest mi i reszcie dziewczyn z mojego forum smutno bo kłócicie się bez powodu.Szkoda was i waszego forum bo często jak miałam problem w ciąży albo niepokoił mnie stan mojego malucha to zaglądałam do was,wasze rady są bardzo cenne i słuszne oraz za każdym razem trafne.Nie kłócicie się jesteście dorosłe kobiety i matki to najważniejsze świecicie przykładem.Zostawcie to za sobą i zacznijcie od nowa . Buziole i pozdrawiam

chcialas byc zauwazana to jestes..a zamiast pisac pierdoly i swoje kretynskie wywody to moze lepiej wez sie najpierw za odchudzanie oczywiscie wczesniej zajmij sie dziecmi a na koniec zaloz sobie oddzielne forum i tam rzucaj g ownem.

angioletto nie było to miłe co teraz napisałaś i wiem że to ty. nie ukrywaj się bo wyżej napisałaś że nie będziesz pisała pod pomarańczowym kolorem. śmieszna jesteś!! JA NIE RZUCAŁAM gówna na nikogo to raczej ty to robiłaś. naprawdę żenujące jest twoje zachowanie mała dziewczynko. a ja kocham moje kilogramy i to tylko moja sprawa czy zechcę się ich pozbyć czy nie!! wara ode mnie raz na zawsze bo jeszcze mnie popamiętasz.

nie wiem krowo czy zauwazylas ale angioletto juz tu nie ma i to własnie przez ciebie.i te twoje kretynskie domysly.. angioletto jest za delikatna wobec ciebie a ja juz mam dosc czytania twojego gowna,chcesz w nim rzezbic to rzezb sama i idz juz stad bo rozpie przylas cale forum az sie dziewczynom pisacnie chce. to skoro tak kochasz swoje kilogramy to nie wrzucaj fotek na nk bo nie wszystkim chce sie ogladac to co pokazujesz ...i zajmij sie swoja dupa skoro juz została zauwazona! angioletto wroc do nas...

wiecie co jestescie wstretne, jak mozna kogos obrazac bo nie jest "sucha" laska... co ma figura i obrazanie kogos do tego ze tu pisze... ludzi nie poznaje sie po obrazku tylko po zakładce....

angioletto rozwala topiki nasz też rozwaliła tak samo oczerniała wszystkie a poźniej a momaranczowo pisała ANGIOLETTO WON Z KAFE RAZ NA ZAWSZE NIE DACjiE SIĘ DZIEWCZYNY

a ty co wieka pani się znalazla spadaj na sierpien piszesz chyba na wszystkich topikach

a co ci do tego gdzie pisze pisze gdzie chce ale nie pozwole sobie aby tu była dyskryminacja bo ktos jest grubszy,bo nie jest chudy, a co to dzien szkieletora

pomarańczowa angioletto dziękuję ci bardzo za nazwanie mnie krową co jest terminem obraźliwym więc nie pozostaje mi nic innego jak zwrócić się ( co oczywiście już zrobiłam) do administracji forum i zapisanie twojego zapisu jako dowód w sądzie. obrażać mnie możesz jeszcze do woli ale to tylko będzie na twoją niekorzyść.

ze jedna drugą oskarża o pisanie na pomarańczowo-zenada poprostu przedszkole

angioletto napisała na pomarańczowo-magdate nie przesadzaj