samotność

Jestem taka samotna dzisiaj, ze az mi sięchce płakać

a gdzie wszyscy ?

jak tylko dzisiaj to nie jest tak zle! przejdzie ci :)

wszyscy mnie zostawili

siedzę sama jak palec, samotność mnie przytłacza

no ale gdzie poszli ?

jestem samotna w małżeństwie, mąż wyszedł, nie wiem gdzie, już nie chce wiedzieć

a dzieci ?

dzieci prawie dorosłe, żyją swoim życiem

a przyjaciele??? może wiecej powinnaś z nimi wychodzic???

Nie mogę , bo wyjście z moimi przyjaciółmi, to zaraz awantura

a on wychodzi??? no chyba, że sobie żartujesz??? jeśli masz ochotę na spotkania ze znajomymi to jak najbardziej powinnas wychodzic:) a jak meżuś zrobi Ci awanturę to powiedz, że jak on będzie siedział w domu to Ty też:P

dobrze się mówi, on może , a ja nie.

cie pod kluczem? co to znaczy on moze a ty nie?

olac takiego chłopa!!!! myślę, że masz za mało pewności siebie i przyzwyczaiłaś go do tego, że robisz to co ona chce. Czas to zmienic, no chyba że wolisz zaszyc się w domu. ALe kobieto masz 40 lat(?) to nie ejst chyba wiek, żeby rezygnowac z zycia???

on mnie tak uświadomił , że 40 lat to już starucha, której się nic nie należy

ty swojej swiadomosci nie masz? a masz tez taka czerwona pileczke, ktora ci wsadza w usta?

muszę się zebrać w sobie, wziąć się w garść i chyba zacząć życie od nowa

to twoje "chyba" bo przecie tylko tak pogadasz i nic nie zmienisz, kompletnie nic i dobrze o tym wiesz i twoj maz tez to wie

to co mam zrobić?

on Ci tak stara się wmówic a Ty sobie dajesz! Musisz byc bardziej pewną siebie kobietą, wtedy mąż zacznie Cię szanowac. Pokaż mu, że kobieta w tym wieku jeszcze może wyglądac i czuc się kobieco. Zadbaj o siebie i swoje życie towarzyskie, wtedy będziesz szczęśliwsza, a co za tym idzie będziesz wyglądac atrakcyjniej zarówno w oczach męża jak i swoich:)

brak mi siły przebicia.

myślę, że twój mąz po prostu przechodzi przez kryzys wieku średniego i stara się odreagowac na Tobie. Nie możesz się dac!!!!

no tak brak mi siły pzrebicia, albo teraz cos z tym zrobisz albo to uczucie samotnosci będziesz odczuwac przez kolejne lata. Chcesz zmienic męża?? najpierw musisz zmienic swoją postawę!!!

Giga....dasz rade..pamiętaj że mamy się tyle lat na ile się czujemy....40 lat to nie koniec świata...dzieci duże..masz czas na swoje przyjemności :) pozdrawiam

może zapisz sie na jakieś kursy dokształcające?? aerobik?? cokolwiek co pozwoli Ci wyjśc do ludzi, nabrac wiecej pewnosci siebie,

zawsze dzieci i dom, a mój mąż " hulaj dusza piekła nie ma", ostatnio zostałam doceniona przez mojego kolegę "naszego" i tak sobie zdałam sprawę, że też mi się coś od życia należy.

kolega i nagle sie ocknelas?

dokładnie!!!! skoro dzieci już prawie dorosłe to właśnie teraz jest najlepszy czas, żeby zacząc korzystac z życia:)

właśnie..bo każdemu się należy..życie mamy tylko jedno i jest bardzo krótkie :)