NOVVA 0 Napisano Grudzień 12, 2008 a powiem wam ze jak jestem w pracy to cięzko jest mi sie odchudzac Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość BladaNozka Napisano Grudzień 12, 2008 novva nie mart sie czasem jest lepiej a czasem gorzej mi tez nadejdzie okres niedlugo a ja przed okresem jem jak ten debil wszystko co mi sie nausnie pod reke i tez nie wiem jak sobie poradze.bedzie dobrze Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Martas1 0 Napisano Grudzień 12, 2008 tralala:)ale mam dobry humorek-jakoś na razie mi się udaje nie objadać:)kurcze,najbardziej się boje tego,że jak mi się zacznie znowu sesja to zamknę się w pokoju z książkami i...jedzonkiem:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Martas1 0 Napisano Grudzień 12, 2008 A może tak każda napisze o sobie parę słów np. skąd jest,ile ma latek i takie tam inne:)pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sharii 0 Napisano Grudzień 12, 2008 No i zgrzeszyłam :(( Mój luby zaprosił mnie na kebaba i nie byłam w stanie odmówić :( Na szczęście powiedziałam mu o moich zamierzeniach związanych z utratą kg i powiedział, że on już zadba o mnie i razem pojechaliśmy na zakupy. No więc cała lodówka zapełniona jest swieżutkimi owocami i warzywkami no i oczywiście mnóstwo wody, niegazowanej :)) Jutro mija tydzień mojego odchudzania więc liczę na to, że rezultaty będą :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
timeforcoffee 0 Napisano Grudzień 12, 2008 nie bylam na kebabie ! :) co prawda zjadlam dwa małe puddingi, ale na szczescie kebaba sobie odmówiłam.. widze ze nie tylko ja lubie takie jedzonko.. oj to zmora naszych czasów ;P ale ciężki dzień.. a niby piątek.. padam z nóg. nova, nie przejmuj się. kazdy z nas ma grzeszki.. niby chwila przyjemnosci.. ale pozniej te wyrzuty sumienia! one są najgorsze! :P oglądacie po raz setny Titanica? :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
timeforcoffee 0 Napisano Grudzień 12, 2008 martas.. ja to jeszcze nastka jestem ;P co prawda ostatnia, ale jednak :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość snobka07 Napisano Grudzień 12, 2008 Mi ostatnio udalo sie zrzucic kilka kilo.Jem dwa posilki dziennie:sniadanie i obiadokolacje.Staram sie jesc wszystko po trochu(dostarczac organizmowi wszystkich waznych skladnikow),ze szczegolnym naciskiem na owoce i warzywa.Bez bialego pieczywa.Oczywiscie pije duzo wody i zielonej herbaty,nie jem fast-foodow,a ze slodyczy tylko gorzka czekolade.Cwicze co drugi dzien(ok45min) i naprawde od jakiegos czasu czuje sie swietnie.Znajomi powtarzaja mi, ze zeszczuplalam.A najwazniejsze jest to,ze nie czuje,zebym wyrzekala sie wielu rzeczy(pysznego jedzenia).Wszystkim odchudzajacym sie zycze powodzenia! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sharii 0 Napisano Grudzień 13, 2008 Timeforcoffee -> gratuluję stanowczości Tak więc ja już jestem po porannym ważeniu się i stwierdzam ubytek z 60 do 58 ;)) Jednak nie ma się co aż tak cieszyć bo na samym począku z ciała ucieka tylko woda :( Ale to już jakiś wstęp :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
NOVVA 0 Napisano Grudzień 13, 2008 BladaNozka - ja tak jak zauwazyłas nie jestem bardzo grubiutka ale zawsze wazyłam te 52 a taka róznica 58 to jednak jest sporo przy tak małym wzroscie jak ma. i spalic to chce tak dla saego leprzego samopoczucia zapewne tak ma wiele z was wogóle to fajna grupka tu sie uzbierała, nie ma takiego hamstwa jak na niekturych pozostałych topikach i za to Was juz bardzo polubiłam buziaki i trzymam za naswszystkie kciuki laseczki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
NOVVA 0 Napisano Grudzień 13, 2008 Martas1 - ja juz sie troszke opisałam wczesniej a jestem ze słupska - moze ktos jeszcze?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
NOVVA 0 Napisano Grudzień 13, 2008 cały dzien nikogonie ma :-( ja jestem z siebie dumna bo zazwyczaj w weekend rozstaje sie z dietą a dzis nadal trzymam fason no ale weekend jeszcze sie nie skonczył... dzis: s:2 jajeczka na miękko i sałatka z pomidora 2ś: jogurt naturalnu 1% tłuszczu light :-) obiadek: mrozone wazywa z patelni smazone na oliwie :-) i kolacja będzie o 18: kromka chlebka pełnoziarnistego z tuńczykiem pije tez herbatke czeroną i wode nie wiem ile to kalorii ale wydaje mi sie dobre połączenie boje sie ze wieczorkiem sie skusze na jakis alkohol ale pozyjemy zobavczymy a jak wam idzie?? chwalic sie!! chwalic :-) ps. taka moja prozba, piszcie wasze jadłospisy, mozna sobie posciągac , bo mi brakuje pomysłów a nie chciałabym zeby znów moje jedzenie stało sie zbyt monotonne Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sharii 0 Napisano Grudzień 13, 2008 NOVVA -> podobno naukowo udowodnione jest, że w weekend człowiek je więcej. Więc coś w tym jest. A więc dziś u mnie to tak wyglądało: s. 2 kromki wasy z polędwicą sopocką 2s. jabłko + szklanka kefiru ( w międzyczasie) obiad. \"czysta pomidorowa\" z makaronem k.twarożek z rzodkiewką ( 2.5 łyżki twarożku + 5 rzodkiewek+przyprawy) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Enida 0 Napisano Grudzień 13, 2008 Czesc wszystkim :) U mnie dzis masakra, az wstyd sie przyznac..ale coz..a wiec: s: dwa jajka na miekko, pol bulki, warzywa przekaska: 1/4 bulki i kawalek wedzonego lososia o: pieczone udko kurczaka i frytki k: baton Kitket i duuzo piwa ( zreszta pije w dalszym ciagu :) ) Jutro sie poprawie, zreszta jeden taki dzien raz na dwa tygodnie chyba az tak bardzo nie zaszkodzi? Co do opisu siebie: mam 24 lata, od 4 miesiecy zamezna, od 3 miesiecy mieszkam na stale w Anglii, wczesniej w Trojmiescie nad polskim morzem..teraz tez mieszkam nad morzem, bo bez morza zyc nie moge :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Martas1 0 Napisano Grudzień 13, 2008 Cześć wszystkim:)Jak na razie z moja dietką nie jest źle..:)Zjadłam dzisiaj bardzo malutko,chciałam troszkę poćwiczyć ale zabrakło mi niestety zapału:(.Ja mam 24 latka,kończę właśnie studia i mieszkam pod Poznaniem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Timads Napisano Grudzień 13, 2008 www.tnij.org/ostre-laski-nago Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
angioletto 0 Napisano Grudzień 13, 2008 Hej dziewczynki,czy znajdzie się tu dla mnie miejsce?;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
angioletto 0 Napisano Grudzień 13, 2008 nikogo nie ma,pewnie ćwiczą wszytskie babeczki,no trudno.Moze cos o sobie powiem w takim razie.mam 24lata i staram sie o dziecko,wiec cokolwiek bede robic musi byc bardzo rozwazne i umiarkowane;) Troszke o mnie: niestety jak pan Bog rozdawal duze piersi to mnie nie bylo,ale najwyrazniej stalam w kolejce po duuuze biodra,wiec,hmmm to moje glowne zmartwienie,a dokladniej udka:D Mam 170cm wzrostu i ważę ok 64-65kg.chcę schudnąć do 57,ale zaznaczam ze jesli osiągne 59 to juz będzie dla mnie sukces:) tak wiec chcialabym jesc mniejsze porcje,ale ok 4-5 dziennie,milo gdybym brzuszki codziennie z wami robila,a co do biegania,hmm ;) troszku leniwy ze mnie czlowieczek:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Martas1 0 Napisano Grudzień 13, 2008 Cześć angioletto.My się chyba znamy-z tej kolejki po duże bioderka:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość BadaNozka Napisano Grudzień 13, 2008 heej u mnie w porzadku moze wczoraj zjadlam za duzo bo o jednego kotleta za duzo:-D ale nic wiecej diety sie trzymam dzisiaj slyszalam juz ze chyba schudlam ale nie wiem czy z uprzejmosci czy naprawde:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
timeforcoffee 0 Napisano Grudzień 14, 2008 ja tez jeszcze jestem! : ) u mnie dziś średnio.. bo pudding i czysty barszczyk z kilkoma małymi pierożkami z kapusta i grzybami zjadłam do południa.. ale później chyba \'wszystko\' zgubiłam przy praniu dywanu i myciem okiem.. ale sie namachalam! uff i okolo 15 ryż z żołądkami [bitwa z tatusiem o ziemniaki ;p ale postawilam na swoim, polecial do sklepu po ryz ^^] a jest ktoś z Warmii? :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość BladaNozka Napisano Grudzień 14, 2008 :))):) no ja też tu jeszcze jestem:) time-ja jestem z okolic Łodzi :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
timeforcoffee 0 Napisano Grudzień 14, 2008 hej blada.. łodz.. podobno strasznie szare i ponure miasto.. rzadko bywam w tamtych rejonach. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość olaboga12123213 Napisano Grudzień 14, 2008 ja niewiem po co wypisujecie ze chceicie schudnac jedna rada MNIEJ ZREC I SIE RUSZAC a osoba o niku 24 to nie wiem z czego chce schudnac chyba z kosci na osci ja nie jestem gruba mysle ze jesstem normalna ale 65 w piersiach to przciez ty plaska jak deska jestes powinnas przytyc a nie sie odchudzac Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość olaboga12123213 Napisano Grudzień 14, 2008 timeforcoffee ja tez jeszcze jestem! : ) u mnie dziś średnio.. bo pudding i czysty barszczyk z kilkoma małymi pierożkami z kapusta i grzybami zjadłam do południa.. ale później chyba 'wszystko' zgubiłam przy praniu dywanu i myciem okiem.. ale sie namachalam! uff i okolo 15 ryż z żołądkami [bitwa z tatusiem o ziemniaki ;p ale postawilam na swoim, polecial do sklepu po ryz ^^] i to ma byc dieta chyba tylko w pismie a teksty dzis zjadlam pudding ale kebaba sobie odmowilam faktycznie strasznie sie poswiecasz albo zjadlam czekolade ale jestem na diecie nie moge co to ma byc? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
timeforcoffee 0 Napisano Grudzień 14, 2008 olaboga, dziecko drogie. czy ja napisalam gdzies ze jestem na DIECIE? :D rozumu po mamusi nie odziedziczyłaś chyba ;P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość olaboga12123213 Napisano Grudzień 14, 2008 tak sie sklaa ze oddziedziczylam a mojej mamusi nie mmusisz w to meszac bo ja o twojej nie pisze ok a myslalam ze jestes bo piszesz co zjadlas itd ale skoro nie to sorka ale te co niby na diecie sa tutaj to widze ze rezultaty beda marne Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
timeforcoffee 0 Napisano Grudzień 14, 2008 skoro odziedziczyłaś to naucz się czytac. a twojej mamusi nie obrazilam, jakbys nie zauwazyla. ograniczam jedzenie. nie jem kolacji, tylko sniadanie , 2 i obiad, wyrzekłam się wielu przyjemnosci, bo jeśc uwielbiam itp. po prostu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
angioletto 0 Napisano Grudzień 14, 2008 Witajcie babolki;) Mam nadzieje ze nie macie nic Wami posiedze troszeczkę;) Ja własnie wstalam i jak zwykle odrazu musze cos zjesc.wy tez tak macie? ledwo mi sie oczy otworzyly:( jem jogurt z platami,a potem zobaczymy:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
NOVVA 0 Napisano Grudzień 14, 2008 no nie napisałam taki dłuuugi post i mi sie skasowało..... :-( zrobiłam wazonko wieczorkiem 08-12-2008 = 58kg 13-12-2008= 56kg ja wczoraj miałam gości i o 22 wypiłam taką kawke 3 w 1 (65kcl) i około połnocy zjadłam 3 kawałki chlebka z margaryną i żółtym serkiem ale to nic, to weekend :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach