Gość BladaNozka Napisano Grudzień 17, 2008 hej!!!jak tam dziewczyny trzymacie się?:):) ja teraz właśnie jem ten mój koktajl jako śniadanie:):) i ide zaraz hulahoper pokręcić Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
NOVVA 0 Napisano Grudzień 17, 2008 ooooo!!! foch na samą siebie!!!!!!!!! znów wczoraj zapomniałam hulA hop kupic!!!! zjadłam na sniadanie bułeczkez szyneczką i herbi wypiłam i nie wiem co dalej..... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość prosze o usmiech Napisano Grudzień 17, 2008 http://pl.youtube.com/watch?v=Cn7A1KMg5Ts&feature=related Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Enida 0 Napisano Grudzień 17, 2008 Ja wczoraj poleglam..ale obiecuje, ze to sie niepowtorzy, nastepne odstepstwo od diety bedzie kontrolowane i nastapi za min tydzien. Zjadlam na kolacje ok 18 hamburgera..i bylo mi strasznie niedobrze, trzymalo az do 24 i ciezko bylo usnac..a kiedys bym zjadla takie cos bez mrugniecia okiem. Plus taki, ze zoladek sie skurczyl i przestawil na bardziej zdrowe jedzenie :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sharii 0 Napisano Grudzień 17, 2008 Witajcie kobietki Długo mnie tu nie było ale widzę, że u Was w większości pozytywnie idzie :) wczoraj pozwoliłam sobie na kilka frytek ale dziś już odpokutowałam. Godzina biegu przy nienajlepszej pogodzie będzie chyba najskuteczniejszym sposobem na darowanie sobie takich frykasów. S. szklanka kefiru 2S. bułka z serem obiad. śledzik marynowany no i jeśli dobrze się przytyrzymam to do wieczora już tylko jabłuszko :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
timeforcoffee 0 Napisano Grudzień 17, 2008 podczas tej diety nie \'skoczylam w bok\' ani razu.. i jest mi coraz ciężej ;C widzę, że niektore mają tu male grzeszki.. ale za to macie mniej do zrzucenia.. szczęściary :P a dzisiaj zjadlam : 8 30: platki fit z mlekiem. 12 : mala kanapka z czarnego chleba [oczywiscie bez masla] no i teraz na obiad zjadlam surówkę z pomidora i ogórka + 2 male kanapki z czarnego chlebka. piję miętową herbatkę i zjem 1 cukierka. tak. :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
NOVVA 0 Napisano Grudzień 18, 2008 tak cichutko sie tu wczoraj zrobiło... wczoraj wytrwałam, już nie pamiętam co zjadłam ale wytrwałam :-) dzis tak od rana buszujac po necie znalazłam informacje o occie jabłkowym, ze pomaga w schudnięciu trzeba pic z wodą , jest tu nawet inny topik o tej tematyce dziewczyny mówią ze piją rano szklanke wody z łyzeczką octu jabłkowego i to daje spore efekty tylko zeby ktos nie pomylił prawdziwego octu jabłkowego z octem na bazie spirytusu bo yo sie moze zle skonczyc nawet wyszłam do sklepu po taki ocet ale tak jak ostrzegały dziewczyny tutaj był ocet jabłkowy ale na bazie spirytusu, wiec musze poszukac w wiekrzym sklepie a narazie trzymam sie dzielnie dietki dzis sniadanko: jajecznica z dwoc jajek z plasterkiem poledwicy + herbi bez cukru 2 sniadanie: kilka mandarynek + czerwona herbatka obiad: kawałek mieska + duza miska sałatki wazywnej a jak tam wam idzie kochane kobitki?? a moze i wy sie skusicie na ocet do sniadanka?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość BladaNozka Napisano Grudzień 18, 2008 mnie bez zmian:)znaczy chudne czuje się świetnie dodałam lekkie ćwiczenia no i hula hop cały czas nie podjadam nie pije kawy od 2 tygodni i slydyczy takze od tylu;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
timeforcoffee 0 Napisano Grudzień 18, 2008 w domu smażonym karpiem pachnie.. mmm! a kebab i frytki chodzą za mną jak cień.. ale walczę :D a jak kobitki u Was? :) ostatnio jakos cichutko się tu zrobiło.. szkoda, bo myślałam ze bedzie milo i \'glośno\'.. rachuneczek łakomczucha :P : -baton musli -pol pomarancza -3 male kanapki razowca -1,5 jogurtu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Enida 0 Napisano Grudzień 18, 2008 Czesc dziewczyny :) Ja zaczelam pracowac i nie mam juz niestety tyle czasu co ostatnio, zeby tu zagladac..ale postaram sie jak najczesciej. Z dieta w porzadku, nie mam czasu, zeby jesc albo ciagle myslec o jedzeniu :) Dziewczyny, super sie trzymacie, jestescie niezla motywacja, wiec nie przestajcie pisac! Ja dzis zjadlam: s: jajecznica z kromka chleba z serem obiadokolacja: to akurat dziwny posilek, bo w pracy jadlam, nawet nie wiem jak go okreslic :) Troche fasoli w sosie pomidorowym i cos jakby maly placuszek sama nie wiem z czego, mala paczka chrupek Denerwuje mnie, ze zaczelam tak sie dziwnie odzywiac, z braku czasu i mozliwosci, ale przynajmniej nie jest tego duzo. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
NOVVA 0 Napisano Grudzień 19, 2008 oj przycichło..... :-( a szkoda.... :-( ja sie trzymam dietka wczoraj spoko tylko wieczorkiem kilka drineczków z sokiem jabłkowym i wódeczką wypiłam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
NOVVA 0 Napisano Grudzień 19, 2008 oj nienawidze cwiczyc własnie spędziłam pół godziny na orbitreku i jezor mi wisi do pasa ale musiałam sie pochwalic Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość BladaNozka Napisano Grudzień 19, 2008 hej.ja dzisiaj narazie tylko koktajl zjadlam ale jestem przed okresem i mam tak wilczy apetyt:-/ nie wiem jak dam rade narazie poprostu nie wchodze do kuchni Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Enida 0 Napisano Grudzień 19, 2008 Hej wszystkim! Rzeczywiscie tak jakby coraz mniej osob tu zagladalo..a szkoda. Mam nadzieje, ze my wytrwale zostaniemy :) Z cwiczen u mnie tylko godzinka marszu do pracy. Menu: s: kromka chleba z wedlina i pol serka wiejskiego z rzodkiewkami lunch: podwojna kanapka z serkiem obiadokolacja: schabowy, ziemniaki i surowka - ale byl pyszny, od miesiecy nie jadlam takiego obiadu! deser: dwa mini ciasteczka, dwa cukierki Rafaello Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
NOVVA 0 Napisano Grudzień 19, 2008 a to moje menu: sniadanie: tost z jajkiem na twardo+ kawa obiad: 2 paróweczki i 2 marchewki kolacja: 6 krakersów i serek wiejski Enida - tez mam nadzieje ze tu sie jeszcze troszke ozywi bo ja chyba trace zapał jak tu sie nic nie dzieje.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
timeforcoffee 0 Napisano Grudzień 19, 2008 omg, zmierzyłam swoje wymiary.. przeraziłam się! 102(piersi)/80/100 ! wzrost 174.. masakra po prostu! i ze mój facet mnie chce.. dziewczyny bierzcie sie do roboty ze mną? bo wiem ze sama nie dam rady.. :( a brat jeszcze pocieszył : \'ty przecież zawsze, od dzieciaka taka byłaś, nie zmienisz tego.\' : (((((( a co do jadłospisu : piątek udany, bo 3 male kromki razowca + kawałek jałowcowej + kromka chleba + kawalek ryby. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
NOVVA 0 Napisano Grudzień 20, 2008 wczoraj juz prawie nie wytrzymałam , taką miałam ochote coś zjesc, ale z drugiej strony moje lenistwo nie pozwoliło mi wyjsc z łóżka aby coś sobie do jedzenia zrobić czasami jest i dobra strona lenistwa hi hi :-) a i dziś kupiłam sobie ten ocet jabłkowy naturalny, zobaczymy czy to cos da jestem sobie w pracy dziś od 9 do 21 więc moze być cięzko... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość onaaaaaaaaa Napisano Grudzień 20, 2008 nbova, gdzie kupilas ten ocet? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
NOVVA 0 Napisano Grudzień 20, 2008 dziewczyny a to własnie podejzałam na innym topiku kopiuje i wkleje tu:: moze spróbujemy?? "hej na innym portalu o dietach jedna ziewczyna wymyśliła punktowy system odchudzania mi się bardzo podoba i stosuję od wczoraj (zdobyłan wczoraj 7 pkt) zamieszczę i tutaj może komuśsię przyda otóż przez 5 tygodni zbieralibyśmy punkty, które otrzymywałybyśmy za: 1.dieta- tutaj niestety tylko minusowe (za każde danie niedozwolone -2pkt) 2.woda- za wypicie przynajmniej 1l wody dziennie 1pkt (więcej punktów za wodę nie można otrzymać) 3.herbata- za wypicie przynajmniej dwóch kubków czerwonej/ zielonej herbaty 1pkt (więcej punktów za wodę otrzymać nie można) 4.a6w- za każdy dzień tych ćwiczeń 2pkt 5.ruch- za każde 15minut ćwiczeń 1pkt 6.coś dla siebie- za każdy dzień, w którym o siebie dbałyśmy 1pkt 7.wypełnienie obowiązków w pracy, w szkole 1pkt 8.po tygodniu, czyli w każdy piątek dodatkowo: a)za każdy stracony kg 5pkt b)za każdy stracony centymetr 2pkt w czwartek też uzupełniamy tabelę: piątek: 1. | 2. | 3. | 4. | 5. | 6. | 7. = suma: sobota: 1. | 2. | 3. | 4. | 5. | 6. | 7. = suma: niedziela: 1. | 2. | 3. | 4. | 5. | 6. | 7. = suma: poniedziałek: 1. | 2. | 3. | 4. | 5. | 6. | 7. = suma: wtorek: 1. | 2. | 3. | 4. | 5. | 6. | 7. = suma: środa: 1. | 2. | 3. | 4. | 5. | 6. | 7. = suma: czwartek: 1. | 2. | 3. | 4. | 5. | 6. | 7. | 8.a) | b) = suma" mam nadzieje ze dziewczyna która to wkleiła na innym topiku sie nie obrazi :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość BladaNozka Napisano Grudzień 20, 2008 z tymi punktami swietny pomysl:) to ja narazie koktaj ide wypic i pod wieczor podlicze swoje punkty....moze wymienie na nagrode:):):):):):):)):): Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Enida 0 Napisano Grudzień 20, 2008 Dieta z tymi punktami wyglada przyjemnie, ale ja mam slomiany zapal i zadne liczenia i zapisywania u mnie dlugo nie pociagna, dlatego bede kontunuowac to co teraz robie - ograniczenie jedzonka i zwiekszona aktywnosc (jakakolwiek :) ). timeforcoffee - ja uwazam, ze wcale nie jest z Toba tk zle jak sama uwazasz. Z wymiarow wnoskuje, ze Twoja figura to piekna klepsydra, a nie ma nic lepszego :) A to, ze chcesz zrzucic pare centymetrow..przeciez to wlasnie robisz nie poddajac sie :) Ja juz po sniadaniu: dwa jajka na miekko i dwie male kanapki z serem, zaraz ide do pracy i bede dopiero po 21, takze dzis juz pewnie nie wpadne tu. Trzmajcie sie dzielnie i pisac!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
NOVVA 0 Napisano Grudzień 20, 2008 a więc mój dzisiejszy jadłospis: sniadanie: pół jabłka(bo mi nie smakował) kawa, pół bólki z plasterkiem sera 2sniadanie: banan i 6 krakersów obiad: pół bółki z jajkiem na twardo i jestem głodna a nie mam gdzie kupić jedzenia obok pizzerii z boku i co ? mam kupic hod doga?? czy frydeczki?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
NOVVA 0 Napisano Grudzień 20, 2008 czemu ja to jabłko wyzuciłam???? siedze tu do 21 a dopiero o 22 bede w domu i pewnie wygłodniała zuce sie na jedzenie...... :-( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
NOVVA 0 Napisano Grudzień 20, 2008 onaaaaaaaaa - ocet kupiłam w realu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
timeforcoffee 0 Napisano Grudzień 20, 2008 Enida, dziękuję bardzo za słowa otuchy :) tylko problem tkwi w tym ze tej klepsydry nie widac.. jutro pojde do tesco, może znajde ten ocet.. da się go normalnie, codziennie pic? myślisz, że coś pomoże? dzisiejsze jedzonko : dopiero o 16 30 zjadlam talerz zupy.. nie wiem jak wytrzymałam 22h bez jedzenia ;O pozniej małe, suche musli (świetne malutkie opakowania, a jakie tanie i pyszne!) i batonik musli. ale smutno dziś.. u Was tez ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
NOVVA 0 Napisano Grudzień 21, 2008 dziwnie.... jak juz sie zdecydowałam na porcje frydek to w pizzerii mi oznajmiono ze już nie przyjmują zamówien. w dom byłam o22 zjadłam małą porcje spaghetti wypiłam kilka drinków i weszłam na kafe....... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość BladaNozka Napisano Grudzień 21, 2008 dziewczyny ja mam -100 punktów...mialam paniejski wczoraj i jadlam.....kurde dalam ciala jak cholera ale dzisiaj juz wrcaam do diety Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Enida 0 Napisano Grudzień 21, 2008 Czesc dziewczyny. U mnie tak sobie, bo troche schudlam, nie wiem ile, bo nie mam wagi, ale spodnie spadaja...no i teraz nachodza mnie takie niechciane mysli, ze jest dobrze i jedna kanapka wiecej nie zaszkodzi, bo i tak chudne. Wiem, to glupie, bo w koncu chudne jak nie zjem tej kanapki. W kazdym razie motywacja opada!! Ze nie jest juz tak zle jak bylo, itp, wiec moge sobie pojesc..musze z tym walczyc, chce byc chuda! Potrzebuje kopa w dupke, dziewczyny! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
timeforcoffee 0 Napisano Grudzień 21, 2008 enida ! {koooopniak w tyłek} mówisz masz ;P blada.. dzien rozpusty należy się każdemu :) a na mnie tez nakrzyczcie. bo tez robie zle, i dobrze o tym wiem! dziś zjadłam jedynie 3 małe kanapki z razowca z pomidorem o 15 i nic więcej. sama nie wiem co ja odpierdzielam.. i dlaczego :( chce chudnąc, ale mądrze.. i tak odkładam te jedzenie, odkładam.. i tak to wychodzi.. :( jutro mijają 2 tygodnie odkąd porzadnie wziełąm się za siebie i jestem tu z wami.. i te moje nie jedzenie staje się coraz większą obsesją.. ja tylko o tym myślę + problemy z facetem.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Enida 0 Napisano Grudzień 22, 2008 Oj, jaki tu maly ruch..kurcze, ja potrzebuje nowych wpisow i podtrzymywania motywacji dzieki nim..a tu juz sie zadowowilam i znowu zaczynac jakis nowy topik od poczatku,ale jak trzeba bedzie to tudno. Ja wchodze kiedy tylko mam wolna chwile, zaraz lece do pracy. Na sniadanie dwie kanapki z jajkiem i wedlina i pomidorem, trzy male ciasteczka domowej roboty. W pracy zjem obiadokolacje i to wszystko na dzis. timeforcoffe - wiem co masz na mysli piszac o ciaglym mysleniu o jedzeniu, tez tak kiedys mialam i strasznie mnie to meczylo, az przerywalam diete. Tym razem jednak, nie wiem czemu, nie dopadlo mnie to, moze dlatego ze nie chodze gloda, a Ty troche malo jesz.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach