Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ja.25.

CZY JEST JUŻ TEMAT O DZIECIACZKACH Z GRUDNIA 2007?

Polecane posty

to ja napisze co i i ile je mała: 8 .00 - 180 ml mleka 9.30- ok 80ml kaszki (sinlac+8 zbóż) + pół słoiczka owoców /lub kanapki chleb +wędlinka 12.00 - zupka z "mieskiem" od 150 ml do 220 ml 15.00 - II danie miesko + warzywko / jesli w zupie bylo miesko dostjae ziemniaki z dynią lub coś podobnego zjada tego ok 100ml 17.00 - podwieczorek ok 80 ml sinlac + pół słoiczka owoców 20.00 - 210ml mleka w miedzy czasie chrupki, wafle ryżowe i podjadanie naszego jedzenia :) ale ona jest alergikiem , więc wiecie ma okrojona dietkę . do tego 2x sok 120 ml (rozcieńczony) + 4 do 6 razy herbatka po 120 ml no i jak widzisz nie ma miejsca na amerykańską kolację :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do zatrudniania matek z dziećmi, to gdzie są te "instytucje" co się tak reklamowały, że chętnie nas zatrudnią? Bo ja się zgłoszę za 2 lata chętnie, jak Konrada uda mi się dać do przedszkola:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Celi u mnie Konrad je podobnie z tym, że dawki razy dwa lub trzy:) mleko zawsze 220ml. kaszka zawsze 220ml. zupa to chyba z pół litra - ale je tylko jedno danie, wszystko w jednym (tzn. warzywa i mięsko, ale mięsko nie codziennie). no podwieczorek to dwa Danonki i słoiczek deserku na noc kaszka 220ml :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja sie jeszcze zapytam jak juz sie pytamy co z praca zdalna ktora miala byc ułatwieniem - a jak wpiszeszw google to ci wyskoczy zarabianie w necie poprzez klikanie itp ja chyba glodze moje dziecko i ona jest taka wzdeta w glodu :) wasze chyba jedza wiecej :) ja.25- fajny alergolog - tez bym takim mogla byc :) ja mam taka pediatre - czego sobie nie wyczytam to sie nie dowiem z policzkami to nie mowil jeszcze ze to moze byc od zebow - zauwazylam ze jak dziecku jest nie wiadomo co to sie mowi ze od zebow :) Ige ostatnio pani w przychodni pochwalila ze ma taka strasznie piekna cere ze na drugi dzien obudzila sie z pryszczem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
On nic nie powiedział. Weszliśmy, opowiadam całą historię tak jak Wam teraz, począwszy, że raz go nie posmarowałam i, że raz miał kilka krostek od żółtka, ale teraz to na pewno nie to bo tylko policzki są czerwone. I on na to, dał mi kartkę z nazwą maści i już hehe. Więc ja się patrzę na niego i pytam: "no ale jak, ile razy i kiedy smarować tą maścią", a on "no dopóki nie zejdzie" hahahahaha. No to ja dalej: "ale rano, na wieczór, miejscowo, czy na całą buźkę?; no i czy może mi Pan polecić coś na mróz?" (bo ja myślałam, że ten krem jest tylko stricte na te czerwone policzki), a on mi mówi "no właśnie Pani poleciłem". Wysiadłam po prostu i wyszłam. Zaczęliśmy się tam śmiać z moim P., że szok. No ale cóż... smaruję:D Zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja, zajefajny alergolog :D:D:D czasami takie policzki robia sie z przesuszenia, wiesz w domu ogrzewanie na zewnątrz mróz - i policzki czerwone i \"chropowate\" :( smaruj smaruj tylko często, jeśli to z przesuszenia to najlepiej co 4 godz. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No w domu mam kaloryfery na maxa:D Mogę chodzić z krótkim rękawkiem - ale nie przesadzam bo np. w nocy muszę po szyję być przykryta bo mimo to, jest zimno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
celi o jakim wampirku mowa;) Ja tam Was trochę podczytuję, ale się nie wtrącam bo po co. Za bardzo zadomowione jesteście już ze sobą hehe. A dziewczyny słuchajcie (bo tez mi pytanie nasunęła jedna mama z tamtego topiku) - jak jest u Was ze smoczkiem? Bo u mnie tak na prawdę mogłoby go nie być - to ja wciskać smoka Konradowi jak zaczyna zrzędzić a ja muszę coś zrobić, albo jak jakiś wieczór ciężej mu się usypia. Podczas dnia,a szczególnie zabawy w ogóle o nim nie pamięta. Jest jakaś granica gdzie pediatrzy czy dentyści;) mówią, że trzeba odzwyczajać od smoka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jeszcze mam jedno pytanie - może macie większe doświadczenie. Dziś na forum jakaś mama zadała pytanie o rozliczanie się z dzieckiem. Szczerze mówiąc pierwsze słyszę. Wiem, że można sobie odpisać od podatku coś koło 1400zł - jak się miało dochód (czyli w tym wypadku tylko mój facet). Ale tam w topiku dziewczyny coś mówiły, że za pełny rok życia dziecka jakieś 1000zł czy coś:o O co w ogóle chodzi?! 😭 Jak się znacie to doradźcie najlepiej jak umiecie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje dziecko przez kilka m-cy miało górne dwójki , ale nie miała jedynek ;) a z ulgą nie wiem jeszcze :O a szt na tamtym topiku to ilośc zabków :D:D smoczek moja ma w dzień jak rosną zeby, i obowiązkowo do usypiania :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli nie jest ze mną źle z tym smoczkiem. Kurde dobrze byłoby się dowiedzieć o te ulgi - jak nam się coś należy - a rzadko w tym państwie się to zdarza, to trza korzystać c'nie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no chyba ze twój jest na liniowym to mu sie nie nalezy :D:D mnie od tego roku juz nie będzie przysługiwało :P ale za tamten musze policzyć co i jak, coby nie wyjść na stratę :D a na tamtym jest któraś z \"nowych \" specjaizująca się w księgowości ... to może ci odpowie szybciej niż ja sie za to wezmę :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ulga ci nalezy w całości pod warunkiem, ze odprowadziłas (lub ojciec dziecka) az tyle podatku do US- Konrad urodzil sie w 2007 wiec jest pelen rok zycia 2008 moge ci dokładnie wytłumaczyc jak to zrobic chyba ze tatus jest na dzialalnosci i na ryczałcie - tak jak u mnie bo Ty chyba na wychowawczym nie zarabiasz moge ci nawet pit zrobic bo lubie ze smoczkiem u mnie jest do spania tylko - chyba ze Iga ma depresje - teraz moze by czesciej chciala bo nie pije z butelki ze smokiem i ma mniej ciumkania zmiazdzylam sobie wczoraj palec :( jak wyciagalam wozek z bagaznika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to współczuję z powodu palca:( PIT-y też sama wypełniam:) Moim rodzicom wypełniałam w zeszłym roku i teraz też będę, ale u nich to jest proste bo wiem, że im się ulga należy, bo moja siostra się uczy. A u mnie nie wiem jak to ma być:D Ale się dowiem w Urzędzie:) A Konrad właśnie stęka przy przesuwaniu pufki (jakże dla niego ciężkiej:) I się drze z nerwów, że nie może - a nie może bo ja mu trzymam:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cholera u as z tymi PIT-ami to jest tak. Mój facet jest na umowie o pracę od stycznia 2009 - czyli teraz dopiero. Wcześniej był na umowę próbną. Ja nie jestem na wychowawczym bo mnie się wszystko skończyło równo z macierzyńskim. Czyli zarobków za 2008 miałam tyle co macierzyński i jakieś grosze z MOPS-u :D A powiedz mi, jak wiesz, czy oni mi to wszystko przyślą do rozliczenia czy ja mam sobie iść do nich o to powyciągać? No bo mojemu facetowi to na pewno księgowa da to całe rozliczenie - o ile nie odda mu PIT-u, nie wiem jak oni sobie to tam ustalili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pomelo! przysla Ci, ja tez czekam -dostalam na razie od szefa pita i sie okazalo ze niby mi wyplacil dwa zalegle urlopy a ja nic nie dostalam czekam na ten zusowski za macierzynski znowu temat zamiera :) u nas nic sie nie dzieje, Iga juz jadla pomelo i smakowalo jej :P poza tym ta pogoda mnie jakos dobija :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wręcz niesamowite
ojejku jejku jejku jak wasze śliczne boba? już dwa latka mają skonczone co za dzielne maluchy-już trzeci rok są na świecie i już nie robią kupeczek (takich słodziutkich kupulek) w pielusię ale już nocniczki i muszelki klozetkowe nawet obsługują.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do wrecz niesamowite- jakos mnie nigdy nie fascynowaly \"kupulki\" mojej cory ale jak chcesz moge ci kilka podeslac - nie susze na pamiatke cisza.. ja. 25. Ty pewnie z Konradkiem w klinice - trzymam kciuki zeby wszystko bylo ok Do Igi dzis przyszla ciocia fryzjerka i zrobila porzadek z balaganem na glowie - teraz to ona ma wielkie policzki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O jej ale tu cisza:) Tęskniłam za Wami:D Wróciliśmy z Kliniki we wtorek - czyli po tygodniu pobytu, ale jak wróciłam to dziś nie było internetu:( Opowiem Wam jak było - a działo się tam (tam czyli w Klinice) trochę - ale jak ktoś będzie:D Pomelo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×