finish w ustach

bzzzzz możliwe :D dla mnie to jest takie głupie, przeciez nie o pisownię tu chodzi, a o inny problem. i nie walę jakimiś ortograficznymi, które ranią w oczy, no ale zawsze znajdzie się ktoś, kto się doczepi :) ja przyznam, że finish (dla pewnego osobnika FINISZ :D) sprawia mi głównie frajdę dlatego, że podoba się to mojemu chłopakowi, a jak wiadomo trzeba sobie robić w zamian różne przyjemności :) tyle tylko, że właśnie, że ten posmak odczuwam jeszcze kilka godzin po :/

milutka2000: 1. najpierw sama twierdzisz, że słowa "finisz" nie na w słowniku języka polskiego, a potem sama piszesz, że zapożyczenia tam występują (a wiec przyznajesz, że i wyraz "finisz" także). 2. studiujesz polonistykę, więc tym bardziej powinnaś dbać o poprawne wysławianie się (wciąż uważam, że nie powinnaś użyć w zdaniu anielskiego słowa "finish", tylko nasze polskie "finisz" (choćby i było to zapożyczenie). A tak sama kaleczysz naszą polszczyznę. :( 3. czym innym jest zrobienie literówki (nieświadomie), a czym innym (niepoprawne) użycie obcego wyrazu (świadomie). 4. już nie będę zaśmiecał tego wątku. bzzzzzzzzzzzzzz - "Spolszczone wyrazy rowniez odmieniaja sie przez przypadki" - ale o czym Ty gadasz? Że słowo "finishem", którego użyła malutka, jest poprawnie odmienione???!!! A jakbyście dziewczyny poszły do restauracji i na stoliku, przy którym siedzicie, było brudno, to by Wam to pewnie przeszkadzało, prawda? Ale "zaśmiecanie" (i kaleczenie) języka już Wam nie przeszkadza...

A ja sie wypowiem jako facet ze bardzo dobrze ze to lubicie co prawda jak to jest nie wiem ale np.moja dziewczyna nie nazeka i ma sie dobrze p.s. smak zalezy od tego co jesz proponuje jesc ananasy i banany znacznie polepszaja smak (sprawdzone!!!)

Aha jeszcze jedno koles masz powazne problemy ze soba pomysl o tym...

Wredniaku, pocaluj mnie w psiochę:D

Chciałabyś! :P

Jasne. plus poematy. (only czysta fresz polszczyzna)

Milutka! Walnij 50g brandy zaraz po - powinno pomóc. Ostatecznie łykaj maalox albo inny preparat na niestrawność. Możesz to robić w aromatyzowaneg gumce "doustnej". Są różne smaki - bananowy, malinowy, truskawkowy itp.

Myślisz że, jesteś "cool", używając tych słów, a tymczasem jesteś jako ten obskurny bezdomny wśród osób w eleganckich garniturach... :P

hahaha rozbawiłeś mnie wredny :) zapożyczenia urozmaicają język, nie wolno ich tylko używac w nadmiarze. a czy ja to zrobiłam? chyba nie..., więc mnie nie pouczaj :) pisząc forme angielską mogę właśnie podkreslić, że jest to zapożyczenie i mogę pisać jak chcę, to nie jest konkurs piśmienniczy, lecz forum ŻYCIE EROTYCZNE :) zmień więc forum, ale doradź coś...tutaj nie powinno dyskutowac się o zasadach pisowni itp :) a jeszcze pytanie tak poza tym: panowie lubicie jak dziewczyny kończą w ustach czy np. lubicie kończyć bardziej np. na ciele?

Damski Krawiec nie lubię robić tego w gumce, od kilku lat nie używamy gumek, więc zapomniałam chyba też jak to jest :P a brandy... cóż, jest smaczna, ale jeszcze można popaść w alkoholizm :D

nooo yeah... jakze czuje sie dowartosciowanaaa mow mi jeszcze:D

Malutka - "panowie lubicie jak dziewczyny kończą w ustach czy np. lubicie kończyć bardziej np. na ciele?" - czyli "kończyć", a nie "finishować" ??? :P

no i co z tymi mdłósciami ,bo sama jestem ciekawa?

malutka? hehehe :) finishować, finiszować, kończyć, wystrzelać, spuszczac się jaka to różnica? chodzi o jedno i to samo :) już nie czepiaj się, tylko pokaż, że masz jaja i odpowiedz hahaha :D

łomatko czy ten doopek musi pieprzyć nie na temat?

krzycząca, a tez masz ten problem? :) czy po prostu jesteś ciekawa? wychodzi na to, że zostaję mi cola albo brandy :D albo uniki połykania :D

Milutka (przepraszam za literówkę - choć nie wyglądasz na milutką właśnie :P). Ja Ci nie poradzę (tak jak to sugerujesz), bo nigdy nie robiłem nikomu loda (uwierzysz? Nigdy! :P). No i sensacje żołądkowe są mi obce... :)

no mam nawet kilka dni po :p ale nie skojarzyłam tych dwóch spraw

Wredniak na malutką też chyba nie wyglądam :D chodź tego nie widac :) wierzę, że nie robiłeś nigdy nikomu loda, przynajmniej dla mnie jest to normalne, ale jako facet, jakie FINISZE lubisz najbardziej? :P krzycząca nawet kilka dni po? a to na pewno po tym? :P mi przechodzi po jakiś 2-3 godzinach. wystarczy, że umyję zeby i zjem coś, co zabije ten posmak i trochę odleżę :)

Jakby Moj wiedzial, ze tak sie po tym mecze, to by chyba sobie nie pozwolil na to, zeby skonczyc w moich ustach.

:-D

Milutka - może i nie jesteś malutka, ale chyba te 2000 to nie Twoja waga jest? W dekagramach... :P Lodzik jest dobry jako dodatek - najprzyjemniejszy jest stosunek. A jeśli już lodzik, to oczywiście głęboki i z finiszem w ustach (gardle). :) Niestety dobry lodzik jest rzadko spotykany.

hehe nie no aż tak to nie :P skromne 52kg, ale i tak uważam, że jestem milutka :P bzzzz ale czy aż tak bardzo się meczysz? bo ja nie, po prostu mnie muli i to mnie wkurza :D a może ja mam coś nie tak z żołądkiem? już sama nie wiem :)

lubie lody jedna meżatka robi mi pragnie tego

tak sobie czytam i się zastanawiam... skąd niby ten posmak u Was dziewczyny nawet kilka godzin po... I muszę zadać pytanie czy temat ten tyczy się tylko finiszu? czy finiszu z połykiem... Bo jak dla mnie tylko ten drugi przypadek mógłby byc tłumaczony kilkugodzinnym posmakiem... Czy moze ten posmak jest takze po finiszu w ustach ale bez połyku?

Milutka, napisalas to w taki sposob (musisz polezec itd.), ze pomyslalam, ze to faktycznie meczarnia jest. Ale zreszta... czego sie nie robi dla Ukochanego. Moze kiedys sie przemoge. Teraz sobie tego nie wyobrazam. Nie zebym zle myslala o kims, kto to robi. To przeciez indywidualna sprawa. A ja w dodatku mam aparat ortodontyczny i mam pierscienie na ostatnich zebach, wiec nie wiem czy by to bylo takie fajne dla Niego jakbym wziela tak gleboko (bo wredniak pisze, ze w gardlo)

Tzn biore gleboko ale musze uwazac. A tak w ogole, to cos Wam powiem:D wiem, ze moze durne, ale jak tak troche go popiescilam, possalam i polizalam to robilam mu takie szybkie i dosc glebokie ruchy i naliczylam, ze po 60 ruchach mowi "przestan" bo jest blisko wytrysku:D

ale mi sie wydaje, ze 60 to troche malo... Niby ma wczesniej jakistam 5minutowy "trening", ale dziwnie.

Jakby mnie dziewczyna chciała pieścic ustami to bym rzucił palenie od razu ;-) Tak wiec Twój facet powinien doceniać ze robisz mu dobrze ustami i nie powinien narzekac na brak finiszow w ustach. (ale to jest moje zdanie) Facet ktory nie ma lodow ani sexu w ogole, napisałby o mnie ze ja powinienem byc zadowolony z tego ze sobie mogę poruchać raz na trzy dni, a ktos kto nie rucha powie ze fajnie by było chociaż popatrzeć ;-D