Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie bierzcie tego

NIE BIERZCIE TABLETEK

Polecane posty

Gość nie bierzcie tego

zawsze smiałam się, gdy czytałąm takie posty. Brałam tabletki przez 3 lata. Nie wierzyłam, ze moga powodowac bezpłodnośc. A jednak... oczywiscie nie bezposrednio, ale rzesze kobiet po odstawieniu tabletek ma problemy z podwyższona prolaktyną, która hamuje jajeczkowanie, a co za tym idzie uniemożliwia zajście w ciążę. Oczywiście, to sie leczy, ale lepiej do tego nie dopuścić. Zrobicie, jak chcecie, ja was tylko ostrzegam, bo uważam, ze powinnam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cosinussss
zdania sa podzielone.spotkalam sie z twoja opinia jak i taka ze po odst.szybko mozna zajsc.moja kumpela chciala tylko 3mies.przerwe.niestety.przerwa sie przedluzyla,bo zaciazyla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potwierdzamm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to po co brałaś
to mogłaś nie brać tabletek, a zresztą napisz szczerze, czy robiłaś badania hormonalne, także na prolaktynę PRZED rozpoczęciem brania tabletek ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spiska tematowka
spiska tematowka Powtarzam!!!!!!! wiesz rozmawialam o tym ze swoja ginekolog i ona powiedziala mi ze te opowiadania o tym ze po tabletkach nie mozna zajsc w ciaze to wielka sciema!!! prawda jest taka, ze po tabletkach latwiej zajsc w cize (gdy sie je rzuci oczywicie ) gdyz tabletki zwiekszaja owulacje czy jakos tak jesli ktos ma problem z miesiaczkami ( sa nieregularne, zbyt czeste lub zbyt rzadkie) to najczecsiej przepisuje sie tabsy anty zeby to naprawic a kobiety ktore twierdza ze po tabletkach nie moga zajsc w ciaze poprostu zrzucaja wine na nie, nie wiedzac ze wczesniej mialy problemy z nieplodnoscia... poprostu nie wiedzialy ze cos jest nie tak wiec i nie leczyly sie... pozniej zaczely brac tabletki anty... z biegeim czasu przestaly je brac... i zaczely sie problemy...Tylko ze to nie przez tabsy. Nie wiem czy tak jest na pewno ale skoro tak mowila dobra pani ginekolog to chyba prawda...ja jej zaufalam Owszem nie mowie znow ze tabletki to same zalety itp. bo wiadomo to hormony i chemia wiec dluzsze zazywanie moze nie byc za dobre min dla watroby ale jesli chodzi o zajscie w ciaze to powiedziala ze nie bedzie zadnych problemow ztym...jedynie zysk Pozdrawiam :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amoze
ja mam podobnie jak koleżanka wyżej, 3 moje koleżanki zaciążyły podczas 3miesięcznej przerwy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona198007
czy jesli brałam tansy pol roku i 2 lata temu rzuciłam- to teraz moge zajsc szybciej w ciąże czy to dotyczy wczesniejszego okresu z tym szybszym zajsciem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona198007
Sorka miało być- czy jesli brałam tabletki (pigulki)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"spiska tematowka "- powiem Ci jedno, jeżeli wierzysz swojej "kochanej " pani ginekolog to Ci gratuluje... Bo opowiada Ci bzdury! Mam 20 lat, pierwszy raz okres dostałam w wieku 9 lat. Tabletki zaczęłam brać w wieku ok 17lat, pod okiem "dobrego" lekarza. Przestałam brać tabletki w zeszłym roku w sierpniu, dostałam okres po odstawieniu czyli takie plamienie pomiędzy opakowaniami, kolejny okrez miał nastapić we wrześniu, już taki normalny nie wywołany tabletkami. Minął wrzesień, październik, listopad, grudzień, styczeń, luty i nic okreu nie maa... W tym czasie mase badań, masa przyjętych tabletek na wywołanie okresu. W końcu trafiłam zrezygnowana do kolejnego lekarza, zrobiłam wszystkie badania hormonalne, usg ginekologiczne. Ginekolog zaleciła mi serię trzech bolesnych domięśniowych zastrzyków progesteronu... po tej serii przyszedł sztucznie wywołany okres. Mam zaburzenie stosunku progesteronu do estrogenu. Normalnego okresu nie będe miała już nigdy. Nie występuje u mnie owulacja. Miałam dwa wyjści albo dostawać zastrzyki na wywołanie, albo przyjmować tabletki anty, które sztucznie podtrzymają mi cykl... Wiesz jak cierpię? Nie!!! Nigdy nie miałam problemów z miesiączką, wszystko było jak w zegarku... odebrała mi dzieciństwo, bo bardzo szybko zaczęłam dojrzewać! Tak jej nienawidziłam. A teraz co?! Ginekolodzy robią młodym dziewczyną sieczkę z mózgu! Poczytajcie skutki uboczne jakie są wypisane na ulotce, to są wszystko realne przypadki jakie zostały zgłoszone po zażywaniu tego środku, każdą z was to może spodkać... Mnie już spotkało. A co najgorsze usłyszałam, że najprawdopodobniej nie zajdę nigdy w ciąże... To jest dla mnie jak wyrok...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kate
ja tam ci zazdroszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cosinussss
bardzo ci wspolczuje,ale moze twoj org.tak zareagowal.w koncu nie wszyscy tak maja nawet po dluzszym czasie zazywania tabletek.zycze powodzenia i mam nadz.ze medycyna w przyszlosci pomoze ci bez problemu!pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cosinussss - dziękuję za ciepłe słowa. Znam kilka dziewczyn które mają podobny problem, niestety nie jestem wyjątkiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spiska tematowka
chcialam Cie uswiadomic ze w skutkach ubocznych tabletek nie widnieje zapis:moze wywolac trwala niepolodnoscz.mialas wczesniej problemy z tym a nie przez tabletki przeciez to nie calkiem normalne zeby 9 letnia dziewczynka miesiaczkowala juz !!!!!!! masz racje ginekolog cie skrzywdzila bo przy takich problemach nie powinna przepisywac Ci tabletek!!!! ja mam 22 lata miesiaczkowac zaczelam w wieku 13 lat mialam zawsze robione badania i jest git :) to jest wlasnie blad ze dziewczyny przed rozpoczeciem brania tabletek nie badaja sie bo pozniej wine zwalaja na nie. Ty bylas chora wczesniej i tabletki pogorszyly Twoja sytuacje to normalne, ale gdy ktos zrobi serie badan i jest ok moze je brac :) zreszta branie tabletek w wieku 17 lat to tez dla mnie lekka glupota ...chyba za wczesniej :/ Moja ginekolog powiedziala ze nie spotkala sie z przypadkiem zeby jej ZDROWA pacjentka miala problemy z zajsciem w ciaze po tabletkach czyli nie zna przypadku zeby tabletki spowodowaly nieplodnosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a wy slepo tym ginekologom
wierzycie :O Mi tabsy rozwalily organizm. I nawte nie mowie o bezplodnosci, bo tego nie badalam. Mowie o innych problemach :O rzucilam juz dawno, a wciaz sie lecze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co za bzdury...
Ostatnio rozmawialam z bardzo slynnym profesorem, ktory potwierdzil, ze tabletki antykoncepcyjne nie powoduja bezplodnosci, aczkolwiek nie sa obojetne dla naszego organizmu, jedyne co jest klamstwem w ulotce... to to, ze zapobiegaja nowotwora, ale nie w przypadkach, kiedy ktos jest obciazony genetycznie ta choroba, jesli u kogos w rodzinie wystapil...to przyjmowanie tabletek anty jest wrecz niewskazane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
19:03 [zgłoś do usunięcia] spiska tematowka spiska tematowka Powtarzam!!!!!!! wiesz rozmawialam o tym ze swoja ginekolog i ona powiedziala mi ze te opowiadania o tym ze po tabletkach nie mozna zajsc w ciaze to wielka sciema!!! prawda jest taka, ze po tabletkach latwiej zajsc w cize (gdy sie je rzuci oczywicie ) gdyz tabletki zwiekszaja owulacje czy jakos tak jesli ktos ma problem z miesiaczkami ( sa nieregularne, zbyt czeste lub zbyt rzadkie) to najczecsiej przepisuje sie tabsy anty zeby to naprawic a kobiety ktore twierdza ze po tabletkach nie moga zajsc w ciaze poprostu zrzucaja wine na nie, nie wiedzac ze wczesniej mialy problemy z nieplodnoscia... poprostu nie wiedzialy ze cos jest nie tak wiec i nie leczyly sie... pozniej zaczely brac tabletki anty... z biegeim czasu przestaly je brac... i zaczely sie problemy...Tylko ze to nie przez tabsy. Nie wiem czy tak jest na pewno ale skoro tak mowila dobra pani ginekolog to chyba prawda...ja jej zaufalam Owszem nie mowie znow ze tabletki to same zalety itp. bo wiadomo to hormony i chemia wiec dluzsze zazywanie moze nie byc za dobre min dla watroby ale jesli chodzi o zajscie w ciaze to powiedziala ze hahahahahahhahahahahahahahahah te tabletki to ci chyba mozg wyżarły:P nie bedzie zadnych problemow ztym...jedynie zysk Pozdrawiam :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja brałam tabletki przez 7 lat (Cilest), z comiesięczną 8 dniową przerwą, w czasie której dostawałam okres. Wszystko jest w należytym porządku, urodziłam takze zdrowego synka. Tak, więc to chyba zależy od organizmu jak się reaguje na przyjmowanie tabletek anty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie widzę w tym nic nienormalnego w tym że dostała okres w wieku 9 lat! Może trochę wcześnie, ale byłam okazem zdrowia. Poprostu byłam bardziej rozwinięta niż inne dzieci! Przed rozpoczęciem brania tabletek nie miałam żadnych problemów związanych z miesiączką! Ginekolog wyraźnie mi powiedziała że stan mojego zdrowia jest spowodowany tylko i wyłącznie tabletkami! I również nie widzę nic złego w tym że w wieku 17lat zaczęłam brać... popatrz na to co się teraz dzieje 13letnie matki itd. Więc nie krytykuj... A Tobie Ewcia01 szczerze gratuluje zdrowego synka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli dziewczynka dostaje okres w wieku 9 lat - to nie jest normalne tak jak to, że nie ma go jescze w wieku 16 lat. To, że byłaś bardziej rozwinięta od innych dzieci i to w takim wieku już powinno było dać twoim rodzicom do myślenia! Oczywistym jest, że coś nie tak było z twoimi hormonami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jako dziecko miałam robione jakieś tam badania i z tego co wiem było wszystko ok. Wiem że mama była u mnie u ginekologa dla dzieci i nie mówiła że to coś złego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny, mam ten sam problem, tabletki podwyższyły mi prolaktynę, nie mogę zajść w ciążę od 18 miesięcy, leczę się bromergonem. prawda jest taka że tylko od razu po odstawieniu tabletek płodność jest szalona! potem niestety sytuacja się zmienia.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to trudno w takim razie. Nawet gdyby rzeczywiście miało się tak stać, to ja jednak wolę brać tabsy, bo co z tego, że za 10-15 lat będę chciała mieć dziecko, skoro teraz nie jestem na nie gotowa? A innej równie skutecznej metody antykoncepcji nie znam. Mam skutki uboczne, ale te fizyczne są mniej dotkliwe od psychicznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lunalalila
kate a moze ty masz juz menopauze?? bo wiesz okres w wieku 9 lat bujasz albo rzeczywiscie jestes jakas przestawiona. sa przypadki ze kobiety w wieku 20 paru lat przechodza menopauze a tabletki mozna brac bez obaw jesli maja najnizsza dawke hormonow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdyby ego nie bylo tak duze ..
jakby kobiety robily badania na plodnosc itp PRZED tablketkami to by te cholernie debilne mity na temat klopotow z plodnoscia nie powstawaly teraz kiedy zachcialo im sie dzieci :O PRZED !!! badania na plodnosc PRZED tabletkami ! oczywiscie 99% ludzi w ogole do siebie nie dopuszcza taka mysl, z emoga miec klopoty z zajciem czy by braly tabsy czy nie, przeciez one sa super doskonale, zdrowe i nigdy nie mialy anginy wiec przeciez sa plodne bo to jest OCZYWISTE. ich matki sa plodne ich babki sa plodne to jest oczywista sprawa ze jak tylko zachca miec dzieci to hop siup zaraz sie 3 pojawi :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ami22
ja biore cilest ok. 2,5 roku. Jestem zadowolona, ale jak czytam Wasze negatywne opinie to juz sama nie wiem... Jakie badania sa konieczne przy braniu tabletek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Morfologia+OB, badanie ogólne moczu, próby wątrobowe, czas krwawienia i krzepnięcia.Możesz też zrobić poziom hormonów płciowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewiskaa
a ja biore z glupoty, bo przede wszystkim dlatego,ze kontroluje okres... czesto wyjezdzam, okres bylby meczarnia... oczywiscie dla seksu tez, ale glownie ze wzgledu na okres:o badania robie co roku, wlasnie takie: Morfologia+OB, badanie ogólne moczu, próby wątrobowe, czas krwawienia i krzepnięcia. Możesz też zrobić poziom hormonów płciowych? \ ----------------------- mozesz powiedziec cos wiecej na ten temat? wystarczy powiedziec ze chce zbadac poziom hormonow plciowych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×